RST 2007
chyba nie wiesz co mowisz, stosuje sie to dalej w rstkach i suntourach i z powodzeniem odpowiadają one za tlumienie dobicia.prezes pisze:elastomer to chyba wyszło z uzytkowania 10 lat temu :P
HuGOn bo sluchasz głupich kolegow
To nie rst robi sie w fabrykach "manciaka" tylko to "manciak" produkuje (od bodajze 2005) roku swoje amorki u suntoura. Tak samo RST niema juz wlasnych fabryk, tylko korzysta z fabryk Suntoura. Te powiązania mozna latwo zauwazyc chocby w dirt jamie w ktorym znajdziemy sprezyny i korki suntoura xcp75.K@M!L pisze:slyszalem tez (ale nie wiem czy to prawda) ze te rst-ki sa robione w fabryce maniciaka...
Informacje te nie są jakoś szczegolnie potwierdzone ale osobiście jak najbardziej w to wierzę tym bardziej ze z roku na rok widac spadek jakosci i wytrzymalosci amortyzatorow marzochi w stosunku do starszych rocznikow na ktorych widnialo MADE IN ITALY a nie tak jak teraz MADE IN CHINA
pozdrawiam
przyjemne przyjemne :) ten r1 jest fajny, 180mm skoku, dwópułka a tylko 2,8 kg :O Storm tez fajny, jednak mi najbardziej pasowałby space, 100mm skoku, leciutki- tylko 2,1kg ciekawe tylko jak z pracą i ceną. Fajnie by było gdyby były ogólnie dostępne w polsce.
dwa skarby razem http://img105.imageshack.us/my.php?image=dsc00032qu9.jpg
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 03.10.2005 21:58:33
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Osobiscie: Jezdziłem na sigmie... chyba '06, i praca mnie rozwaliła... a że był bez naklejek z początku nie wierzyłem ze to RST:P Ja sam mam zamiar wymieniac w nastepnym sezonie amorka, i najbardziej odpowiada mi Pike i 66... ale jesli miałbym mozliwosc Storma za mniejsza kase to wziałbym pewnie bez wachania... adzac po tym jaki Sugma przedstawia poziom. Ludzie, RST: Rozp.ierdol Sobie Twarz to skrot funkcjonujący chyba tylko w polsce...
Co do dostępności tych modeli to na 100% będzie u nas space. Team velo dostał je do testów i są to w sumie fajne amorki. Praca mi sie średnio podoba ale nie jest też najgorsza. Co do wytrzymałości to Space'a ostatnio katował Waldek aka Fat Pig przez ok 3 tygi i amor dalej cały więc nie jest źle.
Co do dostępności Storma, R1 i Sigmy to fakt może sie okazać lipa.
Jednak Velo już jakoś weszło na rynek większego extreeme'u od XC poprzez swój team i mam nadzieje że wezmą sie za sprowadzanie również tych lepszych amorków.
Mam jeszcze tylko nadzieje że nie przesadzą z ceną bo wtedy też będzie lipa.
Pozdro
Co do dostępności Storma, R1 i Sigmy to fakt może sie okazać lipa.
Jednak Velo już jakoś weszło na rynek większego extreeme'u od XC poprzez swój team i mam nadzieje że wezmą sie za sprowadzanie również tych lepszych amorków.
Mam jeszcze tylko nadzieje że nie przesadzą z ceną bo wtedy też będzie lipa.
Pozdro
odświeże temata, żeby nie robić nowego:
dziś po wysłaniu do Velo maila z zapytaniem o Storm i R1 dostałem taką odpowiedź:
"Witam,
Nasza nowa kolekcja amortyzatorów powinna być dostępna w sprzedaży z początkiem następnego roku.
Niemniej jednak nie będzie ona obejmowała modeli Storm oraz modelu R1.
W razie pytań proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Magdalena Bryl
mbryl@velo.com.pl
+48 32 330 67 28"
czyli jak RST zrobio wreszcie jakiś porządny amor, który mógłby być w porządnej cenie, to Ci idioci go nie sprowadzą;]
super polityka firmy, pogratulować
dziś po wysłaniu do Velo maila z zapytaniem o Storm i R1 dostałem taką odpowiedź:
"Witam,
Nasza nowa kolekcja amortyzatorów powinna być dostępna w sprzedaży z początkiem następnego roku.
Niemniej jednak nie będzie ona obejmowała modeli Storm oraz modelu R1.
W razie pytań proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Magdalena Bryl
mbryl@velo.com.pl
+48 32 330 67 28"
czyli jak RST zrobio wreszcie jakiś porządny amor, który mógłby być w porządnej cenie, to Ci idioci go nie sprowadzą;]
super polityka firmy, pogratulować
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 14.09.2004 12:10:52
- Lokalizacja: Wa-Wa (***Gocław***)
- Kontakt:
Sam mam space'a już od około pół roku.... tylko wersję 06. jeździłem też na 07, ale właściciel go strasznie usztywnił i prawie w ogóle nie pracował (mowa wlaśnie o waldku) Mój chodzi w miarę :) Nie pracuje jak pike, ale od DJ według mnie chodzi przyjemniej. Sztywność to największy atut tego widelca. Po wyciągnięciu go do 150mm skoku (seryjnie 100mm!) Był KILKA KROTNIE SZTYWNIEJSZY od duro e. Gdy ma 150 skoku praca porównywalna jest do...hmm....nie wiem czego :P, ale chodzi wtedy bardzo przyjemnie.
p.s obecnie jeżdzę na kujawskim xD. Na seryjnym oleju prawie w ogóle się nie uginał.
p.s obecnie jeżdzę na kujawskim xD. Na seryjnym oleju prawie w ogóle się nie uginał.
hui
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 14.09.2004 12:10:52
- Lokalizacja: Wa-Wa (***Gocław***)
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość