przepraszam ze sie w ogole tutaj wypowiadam, bo moza pomyslec ze chce zareklamowac aukcje.
Prosze tylko o jedno, nie porownujcie mi cen ram bo s8 idzie z kołem ktore jest warte troche grosza( i prosze nie mowcie mi ze piasta hadleya chodzi tak samo jak NS/novatec/bop czy inne piasty do 200 zl...)
pozdrawiam
Santa Cruz Super 8 Kupic czy nie
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Diabeł widzę że jesteś z Krakowa, jeśli jesteś zainteresowany odezwij się do mnie albo na priwa albo na konislaw@wp.pl. Umówimy się, przejedziesz się, zobaczysz jak to działa. Sprowadziłem sobie z Kanady prawie rok temu, też M-ka żółciutką, tylko że dałem do niej nowego stratosa el-jefa z tyłu i stratosa superstar 8 z przodu, tak więc piejąc z zachwytu nad jej pracą będziesz musiał mieć to na względzie;-)
Mój przyjaciel po jednej rundzie w Myślenicach miesiąc później skonfigurował identyczną tyle że czerwoną;-)
Co do samej ramy -ja ją uwielbiam, choć mój rower wyszedł na niej 26 kg! to dużo i początkowo sporo musiałem się uczyć /dalej muszę/ żeby właściwie ją prowadzić, wykorzystując jej zalety. Jest bardzo stabilna, świetnie wybiera, łapie prędkość, moim zdaniem do FR rozumianego po kanadyjsku idealna no i jest nieprzeciętnie piękna.
Co do konkretnej ramy koreana, cena jest wysoka /za wysoka/, zresztą sam ją miałem kupować rok temu, naszczęście /patrząc z perspektywy czasu/ korean wycofał się nagle i zmuszony zostałem do sprowadzenia z Kanady. Sprowadziłem cały rower, części rozsprzedałem, koszt ramy wyszedł niecałe 1400 zł .Problem polega na tym że w Polsce taniej jej nie kupisz.
Mój przyjaciel po jednej rundzie w Myślenicach miesiąc później skonfigurował identyczną tyle że czerwoną;-)
Co do samej ramy -ja ją uwielbiam, choć mój rower wyszedł na niej 26 kg! to dużo i początkowo sporo musiałem się uczyć /dalej muszę/ żeby właściwie ją prowadzić, wykorzystując jej zalety. Jest bardzo stabilna, świetnie wybiera, łapie prędkość, moim zdaniem do FR rozumianego po kanadyjsku idealna no i jest nieprzeciętnie piękna.
Co do konkretnej ramy koreana, cena jest wysoka /za wysoka/, zresztą sam ją miałem kupować rok temu, naszczęście /patrząc z perspektywy czasu/ korean wycofał się nagle i zmuszony zostałem do sprowadzenia z Kanady. Sprowadziłem cały rower, części rozsprzedałem, koszt ramy wyszedł niecałe 1400 zł .Problem polega na tym że w Polsce taniej jej nie kupisz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości