Napinacz , UZYWASZ TEGO??

dynuel
Posty: 283
Rejestracja: 15.06.2005 21:58:38
Lokalizacja: York, England
Kontakt:

Napinacz , UZYWASZ TEGO??

Post autor: dynuel »

Hej mam pytanie odnośnie napinaczy, jeżdzę w dircie/streecie i zastanawiam się nad sensem używania napinacza, tzn. sens oczywiście jest, zapewnia to niespadanie lancucha. Ostatnio jezdzilem z truvativem chainguide, i gdy nie udalo mi sie wskoczyc na jakis murek itp. to napinacz ktory wystawal caliem sporo uderzal razem z rockringiem o murek i sie wbijal w rame a w dodatku bez przestawienia go na swoje miejsce nie dalo sie jezdzic gdyz za bardzo byl docisniety do zebatki i rockringu. po tych wydarzeniach stwierdzilem ze nie ma sensu sobie niszczyc ramy i wycialem fragment blachy tak ze rama nie stala na jego drodze, przenioslo to kolko w gore o jakies 3-4 cm, czyli caliem sporo, ale mimo to zdazalo sie dobic go na murku, az w koncu go zdialem i powiem wam ze juz nie mam takowych problemow, poza tym iz zdaza sie ze gdy jade na najmniejszej zebatce z tylu czyli lancuch jest na maxa luzny (a skrucilem go ile sie tylko dalo) to podczas wskakiwania zdaza sie ze spadnie. przczyna dobijania napinacza moga być koła 24" oraz mala zebatka 32 zeby z malym rockringiem 32 zeby e.13 tak wiec przerwa miedzy zebatka a kolem jest spora i napinacz zostaje dobijany. i teraz zastanawiam sie czy w ogole jest sens uzywac napinacz do streetu (czasem troche trialu) i po prostu zniesc jakos ze czasem lancuch spadnie. badz znalesc taki napinacz ktory bedzie mial na maxa wyniesione kolko w gore
Ajz
Posty: 1392
Rejestracja: 21.04.2005 23:57:26
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: Ajz »

ja mam dwa 8mm. rockringi i nie widze potrzeby montowania napinacza, lancuch nie spada chocby niewiem co.
pozdro
lukasz_olawa
Posty: 405
Rejestracja: 29.07.2004 21:58:00
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Post autor: lukasz_olawa »

Ja u siebie mam napinacz. Ale w streecie może naprawdę nie ma potrzeby go używać. Tak jak napisał Ajz załóż rockingi po dwóch stronach i tez będzie ok ;) POZDfR
Moja fura: http://www.pinkbike.com/photo/1059373/
FULL RULEZZZZ :)
+destroyer
Posty: 333
Rejestracja: 11.11.2005 11:03:52
Lokalizacja: Elblag
Kontakt:

Post autor: +destroyer »

daj spokoj z przerzutka w streecie ;p
LANS DZIFKO SUPERMAN
dynuel
Posty: 283
Rejestracja: 15.06.2005 21:58:38
Lokalizacja: York, England
Kontakt:

Post autor: dynuel »

Ajz pisze:ja mam dwa 8mm. rockringi i nie widze potrzeby montowania napinacza, lancuch nie spada chocby niewiem co.
pozdro
hej a wiesz moze jaka firma robi takie 'podwojne' rockringi? albo gdzie mozna by je dostac?? mysle ze z tym wewnetrznym bylby problem
kondzik16
Posty: 1796
Rejestracja: 14.02.2005 11:30:22
Kontakt:

Post autor: kondzik16 »

dynuel pm socho
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6080322
froger34
Posty: 4095
Rejestracja: 30.03.2006 04:41:59
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: froger34 »

ja mam pmsocho z dwoma rockinagmi i mam go rok i ani razu łańcuch mi nie spadł bo poprostu nie ma gdzie ;]
NoFuckinName
Posty: 834
Rejestracja: 19.08.2006 20:25:31
Lokalizacja: Zgierz/koło Łodzi
Kontakt:

Post autor: NoFuckinName »

ja mnie uzywam i jest okej
Tassadar
Posty: 2188
Rejestracja: 11.08.2004 18:20:01
Kontakt:

Post autor: Tassadar »

ogólnie napinacz w hardtailu niema sensu, ewentualnie jak ci spada jak jedziesz do przodu to możesz dać przerzutkę a jak do tyłu możesz dać taki jak jest u mnie na foto roweru, dzięki temu że jest mocowany do ramy znajduję się tam gdzie koło i nie ma szans nim o nic zahaczyć.
napinacz jest potrzebny kiedy masz z tyłu amortyzacje i łańcuch się w dużym stopniu rozciąga.
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
> Zielony <
Posty: 942
Rejestracja: 08.06.2005 16:51:35
Lokalizacja: POZNAŃ STREET RIDER
Kontakt:

Post autor: > Zielony < »

bmxowcy i trialowcy nie uzywaja napinaczy, a mtb sie na tym wzoruje.
Lubie przeszkody,ktore nie byly budowane z mysla o jezdzie na rowerze
STREET to tylko BMX
dj2
Posty: 555
Rejestracja: 24.12.2005 09:07:54
Kontakt:

Post autor: dj2 »

No wlasnie>Ja mam singla i pozime haki.
http://img403.imageshack.us/my.php?image=img2147ue3.jpg
dynuel
Posty: 283
Rejestracja: 15.06.2005 21:58:38
Lokalizacja: York, England
Kontakt:

Post autor: dynuel »

ja nie uwazam iz w hardtailu nie potrzebny napinacz, moze i napinacz nie koniecznie ale te dwa rockringi musze miec, bo jak jest tylko jeden i robie 180-ke to lancuch spada mi bardzo czesto, a single speed odpada, bo jak bede chcial na tylnym kole poskakac to sie zajebe, a jak w dluga traske to to samo, a gdzie ja pm socho dostane w anglii?? ps. jak jest mocowany ten wewnetrzny rockring bo na zdjeciach nie widac

Tassadar - takiej zmyslnej konstrukcji to ja na pewno nie bede uzywal ;)

no wypatrzylem tez : kona cowan chain device :) jak jeszcze tylko dorwe ja na 32/34 zeby to bedzie super bo na razie widze ze wszedzie tylko na 36/38, zaloze tylko te dwa rockringi i gorne kolko, co wy na to??
http://dynuel.pinkbike.com
dynuel
Posty: 283
Rejestracja: 15.06.2005 21:58:38
Lokalizacja: York, England
Kontakt:

Post autor: dynuel »

albo z innej strony powiem wam ze najlepiej jest walnac sobie dwa rockringi, tylko problem pojawia sie z zamontowaniem tego drugiego (wewnetrznego) albo trzeba miec go mocowanego na te mniejsze (blizej osi suportu) srobki, ktorego praktycznie chyba nie da sie dostac, badz miec specjalne podkladki ktore wejda na ta grobsza czesc srobki do rockringa, i zrobi przerwe ze ten oto rockring nie bedzie zawadzal o lancuch
http://dynuel.pinkbike.com
Maek
Posty: 33
Rejestracja: 15.09.2006 21:20:50
Kontakt:

Post autor: Maek »

Bierzesz zwykłe śruby, podkładki i nakrętki i po problemie. Może nie jest to estetyczne ale działa. Ja mam 2 rockringi (oba z korb rpm'a) i nie pamiętam kiedy mi spadł łańcuch ostatnio, nie wiem czy wogole spadł kiedyś a latam też po górach itp. Napinacz zawsze sie może zaciąć albo z niego też Ci sie wyślizgnie łańcuch, a tu poprostu nie ma co sie stać.
Miałem kiedyś rockring mocowany w miejsce małej zębatki w korbie, ale to samoróbka made by my qmpel. Ten wewnętrzny nie musi być gruby ani nic wystarczy zeby tylko blokował łańcuch i nie pozwalał mu zlecieć.

Peace
greenman
Posty: 1566
Rejestracja: 13.12.2005 11:31:46
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Kontakt:

Post autor: greenman »

+destroyer napisal "daj spokuj z przezutka w streecie" no zauważ ze prawie wszyscy co jeżdzą w filmach na streecie maja po 2 przezutki 2 heble i jakos daja rade i jeszcze koła 26" a nie 24",wiec jakoś sie da ;p;p
www.pinkbike.com/photo/3993305/ :)
bartec
Posty: 1332
Rejestracja: 18.04.2004 23:47:26
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: bartec »

dynuel wewmetrzny rokring mozesz mioec na jakims krzyzaku (jak np. pmsocho) ale na tyle krotkim, zeby nie wystawal poza rockring. msyle, ze jak napiszesz do goscia od pmsochoc, zechcesz takie cso bez miesjca na rolki od to wystruga bez problemu
http://tnij.org/dcpitbull

fast enough to get there, slow enough to feel here... bike
dynuel
Posty: 283
Rejestracja: 15.06.2005 21:58:38
Lokalizacja: York, England
Kontakt:

Post autor: dynuel »

Opcja Maek'a jest najlepsza, wystarcza dwa rockringi, tylko wlasnie do zamontowania tego drugiego potrzebuje powyzej opisane podkladki, a niestety jestem w anglii i tutaj dostep do takich rzeczy jest bardzo ograniczony, czy ktos z was moglby zalatwic takowe?? a ten wewnetrzny rockring w pm socho jest wlasnie montowany na pojaku ktory wchodzi pomiedzy support a rame czy po prostu jest dokrecany do korby z uzyciem takich podkladek, moze oni by mogli takie zalatwic, bo chetnie bym kupil pare takich, na wszelkie wypadek wiecej niz jeden komplet

greenman - w streecie na filmach tak maja kola 26" (sam mam 24) maja dwa hample, ale przezutke to maja tylko jedna ! zreszta kto w dh lub streecie jezdzi z przednia przezutka?
http://dynuel.pinkbike.com
bartec
Posty: 1332
Rejestracja: 18.04.2004 23:47:26
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: bartec »

http://pmsocho.com/html/index.htm

wewnetrznr rockring trzyma sie na pajaku,. ktory montuje sie miedzy miske a rame
http://tnij.org/dcpitbull

fast enough to get there, slow enough to feel here... bike
kiudy
Posty: 338
Rejestracja: 17.02.2006 19:05:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: kiudy »

Nie bierz roackringow pm socho do streetu... jak je zdejme to te 2 gowna poprzecinam flexem... wystarczy ze raz spadniesz to masz na dobre 15 min roboty zeby te gowna wyprostowac... mam to w dupie robie sobie ss i zakladam roackring e.13 i nei ma bata wdety zeby cos sie stalo... tyle ze to drogie... fuck... ale nic.. moze inni maja mniej problemow z roackringami pm socho mnie te 2 okragle gowna dobijaja... juz nawet lancuch nei spada bo jest zcisniety przez to ze sa tak powykrzywiane... :/ masakra ale rob co chcesz
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości