triki streetowe i nie tylko.spis
[quote="FAT PIG"]mozesz spokojnie z ta kiera zejsci ponizej 600 mailoem kiedys 560 i bylo git z tym ze nowej kiery nie das ie tak przyciac
do streetu tnij ile wlezie[/quote]
560 nie zamało??qrde teraz mam 680 i jak sie przesiadam to kumpla pointa co ma kiere 580 to masakra mało...nie wiem jak dla mnie to tak jak napisałęm powyżej...wez tnij po centymetrze az dojdziesz do takiego momentu ze bedzie ok...
do streetu tnij ile wlezie[/quote]
560 nie zamało??qrde teraz mam 680 i jak sie przesiadam to kumpla pointa co ma kiere 580 to masakra mało...nie wiem jak dla mnie to tak jak napisałęm powyżej...wez tnij po centymetrze az dojdziesz do takiego momentu ze bedzie ok...
Tak sobie oglądam ten temat i myśle... czemu nie ma opcji przyklejania pewnych topicow. Ludzie co chwila pytają o różne dyscypliny, triki czy inne często powtarzające się pytania. Nie ma tematu w którym ktoś mógłby znaleźć porządną odpowiedź. W takich jak ten robi się tylko syf i nabijalnia postów. Gdyby ktoś stworzył odpowiedźi na najczęstsze pytania {swoiste FAQ} forum byłoby znacznie przyjażniejsze i przejrzyste.
[quote="Stinky"]foghorn wyluzuj, jak jestes poczatkujacy to szybciej sie nauczysz trikow z opisu niz ogladajac filmy- nie wiesz na co masz uwage zwrocic[/quote]
no nie wiem chyba więkrzośc osób nauczyła się trików z filmów (encyklopediatricków to JIB i nowe chain reaction) będzie dany trick ogladał po 10 razy wyjdziesz na baika poćwiczysz wrócisz zobaczyc co robisz źle i dalej i tak w kółko aż do "celu"
no nie wiem chyba więkrzośc osób nauczyła się trików z filmów (encyklopediatricków to JIB i nowe chain reaction) będzie dany trick ogladał po 10 razy wyjdziesz na baika poćwiczysz wrócisz zobaczyc co robisz źle i dalej i tak w kółko aż do "celu"
chodzilo mi o to ze jak jestes poczatkujacy to co z tego ze sie wpatrujesz jak koles trzaska bannego, ale dla ciebie wyglada to ja wskoczenie na murek a nie operacja troj fazowa, pozatym nie wiesz na co zwrocic uwage- wychodzisz z domu siadasz na rower i nawet kiery do gory nie poderwiesz .... z reszta na wszystkich bardziejszych stronach o nauce trikow sa filmy i opisy do nich.......
glosuje za faq o trikach
glosuje za faq o trikach
Local Swinga-Swinga
ja powiem tak jeszcze 2,3 lata temu nie potrafilem wskoczyc na kraweznik,teraz jezdze manuala z belwederskiej,front manuala po kilkanascie metrow i robie nie chwalac sie naprawde sporo trikow,nikt mnie nigdy niczego nie uczyl,koledzy zawsze jezdzili gorzej a wszystkiego nauczylem sie tylko z filmow rowerowych,niektore sceny np w JIBie ogladalem w zwolnieniu kilkadziesiat razy,potem wychodzilem i probowalem.Swego czasu na maxa chcialem sie nauczyc pedal kicka,wszedlem na strony trialowe poczytalem instrukcje i gowno mi daly,takie opisywanie trikow jest bez sensu!!Najlepiej jest zobczyc na wlasne oczy i probowac,pomocne jest tez nagranie swoich trikow i zobaczenie co mozna poprawic i co sie zle robi.Zapewne tez przydaje sie pomoc kogos kto dany trik ma opanowany i moze powiedziec co robisz zle ale tak jak mowilem nie mialem kolegow ktorzy mogli mnie nauczyc bo sami jezdzili kiepsko,powiem wrecz ze najwiecej trikow nauczylem sie jezdzac samemu po miescie.
Sa tez ludzie ktorym nie idzie trikowanie i mowia ze jak by mieli lepszy sprzet to by to lepiej robili,bzdura wszystko jest ustosunkowane od wlasnych checi,niektore triki mozna opanowac w jeden dzien,niektore w pol roku,trzeba tylko chciec i przede wszystkim jak najwiecej jezdzic i cwiczyc
Sa tez ludzie ktorym nie idzie trikowanie i mowia ze jak by mieli lepszy sprzet to by to lepiej robili,bzdura wszystko jest ustosunkowane od wlasnych checi,niektore triki mozna opanowac w jeden dzien,niektore w pol roku,trzeba tylko chciec i przede wszystkim jak najwiecej jezdzic i cwiczyc
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=443970
masz całkowitą racje...bardzo dużo zależy od włąsnego zaparcia i checi nauczenia sie czegos...jak równiez od dnia..nieraz mam dni ze kleje triki jak głupi i przestac nie moge i bym z roweru cały dzien nie schodził a nieraz wyjde jezdze obijam sie i wqrwiam ze nic mi nie wychodzi...ale naszczescie tych gorszych dni jest bardzo mało...a no i jak zapale towaru to sie łatwiej ucze trików..dziwne to bo np na chopke albo skakac z murków czy schodków po paleniu bym nie pojechał za to jakies triki na płaskim i małych murkach to miodzio...dlatego ze jak jestem spalony to boje sie zeby maty nie jebnąc wiec wszytko robie bardzo delikatnie, ostrożnie i przemyslanie a na trzezwo nieraz sie rwe do czegos bez zastanowienia...pozdro
dlaczego na tym forum wszyscy sa zawsze anty i patrza na wszystko pod katem swojej i tylko swojej dupy.......... najprosciej jest wszystko zawsze negowac krytykowac i utrudniac....... gratuluje ci ZE JEZDZISZ LEPIEJ OD WSZYSTKICH SWOICH KUMPLI ale nie wszyscy sa tacy zajebisci jak ty, niektorym szczegolnie poczatkujacym oprocz pokazania trzeba jeszcze wytlumaczyc........ tacy sa juz k******* ludzie i nic na to nie poradzimy PEACE
Local Swinga-Swinga
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 21.07.2004 18:37:53
- Kontakt:
Foghorn - ze mną było identycznie. Robiłem dużo różnych reczy i nawet nie wiedziałem jak się to nazywa. Widziałem to tylko na filmach i cały czas próbowałem do puki mi nie wyszło. Nie miałem od kogo się uczyć i dowiedzieć jak co się robi. Najbardziej mnie denerwują tacy co mówią że mają słaby rower itp. itd. albo mają rower powyżej 1500zł i się pytają jak zrobić np. wheelie. Jak wytłumacze i komuś się to nie udaje to mówi: ja tak nie umiem. I szlag mnie trafia. Myśli że tylko powiem mu co jak się robi i będzie wszystko umiał i cacy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości