Siemka, zbliża sie zima, sezon na deske. Nigdy nie jezdzilem i chcial bym w tym roku rozpocząść jazde. Czytalem wiele poradnikow i itp, ale chcialbym poznac tez wasze opinie, bo zauważyłem w innych tematach ze troche ludzi w zime myka na desce. Było o tym troche tematow ale nic specjalnego nie znalazłem.
Moje parametry xD
61kg wagi
170cm wzrostu
Chciał bym sie zmieścić tak do 1600zł na deske, buty wiązania.
Pzdr.
Snowboard !
to tak:
jestes stosunkowo krotki i lekki (jak ja),potrzebujesz deske 152-155cm.ja zrobilbym tak:
kupujesz teraz deske z wiazaniami,markowa,ale mega miekka zeby sie nauczyc jezdzic,a do tego dobre buty.za deske z wiazaniami placisz w granicach 550zl (jesli poszukasz uzywek),za buty drugie tyle,albo nawet troche wiecej.po roku sprzedajesz deske (tracac na niej 100,moze 150zl) z wiazaniami bo juz jezdzisz na tyle dobrze,zeby kupic sobie deske duzo lepsza (a masz na tyle ile zostalo Ci po zakupach z tego roku-czyli ok 500-600zl+to co dozbierasz przez rok).
w zeszlym roku zaczalem jezdzic na genericsie (ten kto wie co to za firma,wie ze to najnizsza polka z tych "normalnych) i po kilku tygodniach jazdy mialem juz na tyle dobre umiejetnosci ze jezdzilem na za dlugiej (163cm,im dluzsza deska tym trudniej inicjuje sie skret,ale lepiej w tym skrecie trzyma) desce do zawodniczego (kurewsko sztywnej) boardercrossu,jednej z najszybszych desek zeszlego sezonu-F2 Eliminator LTD.
W tym roku kupilem deche Volkl Wall Pro (z flexem stiff bo lubie szybka jazde na krawedzi) z wiazaniami Drake'a ze sredniej polki i zapowiada mi sie fajna jazda.
Kwestia tylko czy masz swiadomosc ze bedziesz w stanie dolozyc w przyszlym roku ze 300-400zl na nowa deske i wiazania (bo buty juz masz porzadne) i wtedy masz set na jakies 3-4 sezony.
Jesli taka opcja nie wchodzi w gre i chcesz od razu sprzet na jakies 2,3sezony bez zmian to polecamy Volkla Stroke'a albo Style'a.Pierwszy set 1200zl,drugi 900zl.
tu masz link
http://sklepsnowboardowy.pl/?nav=sklep&cat=43
aha-buty polecam ThirtyTwo
jestes stosunkowo krotki i lekki (jak ja),potrzebujesz deske 152-155cm.ja zrobilbym tak:
kupujesz teraz deske z wiazaniami,markowa,ale mega miekka zeby sie nauczyc jezdzic,a do tego dobre buty.za deske z wiazaniami placisz w granicach 550zl (jesli poszukasz uzywek),za buty drugie tyle,albo nawet troche wiecej.po roku sprzedajesz deske (tracac na niej 100,moze 150zl) z wiazaniami bo juz jezdzisz na tyle dobrze,zeby kupic sobie deske duzo lepsza (a masz na tyle ile zostalo Ci po zakupach z tego roku-czyli ok 500-600zl+to co dozbierasz przez rok).
w zeszlym roku zaczalem jezdzic na genericsie (ten kto wie co to za firma,wie ze to najnizsza polka z tych "normalnych) i po kilku tygodniach jazdy mialem juz na tyle dobre umiejetnosci ze jezdzilem na za dlugiej (163cm,im dluzsza deska tym trudniej inicjuje sie skret,ale lepiej w tym skrecie trzyma) desce do zawodniczego (kurewsko sztywnej) boardercrossu,jednej z najszybszych desek zeszlego sezonu-F2 Eliminator LTD.
W tym roku kupilem deche Volkl Wall Pro (z flexem stiff bo lubie szybka jazde na krawedzi) z wiazaniami Drake'a ze sredniej polki i zapowiada mi sie fajna jazda.
Kwestia tylko czy masz swiadomosc ze bedziesz w stanie dolozyc w przyszlym roku ze 300-400zl na nowa deske i wiazania (bo buty juz masz porzadne) i wtedy masz set na jakies 3-4 sezony.
Jesli taka opcja nie wchodzi w gre i chcesz od razu sprzet na jakies 2,3sezony bez zmian to polecamy Volkla Stroke'a albo Style'a.Pierwszy set 1200zl,drugi 900zl.
tu masz link
http://sklepsnowboardowy.pl/?nav=sklep&cat=43
aha-buty polecam ThirtyTwo
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
piotrex sam nie wiem co lepiej, widać ze sie znasz ale ogolnie chcialem cos firmowego ( jestem zielony , nie znam zadnej dobrej firmy...) co by wytrzymało moja glupote ( na stoku chce sie uczyc 180, 360 i smigac w dół... za stokiem chlopaki porobili hopy, wiec deska bedzie latać a ja bede sie starał razem z nią )
Ogolnie dlatego ze sie nie znam, boje sie kupowac uzywek... bo okaze sie ze miala byc miekka, drewniany rdzen, czy jakos tam , a okaze sie twarda, przetyrana , z plastiku...
Ogolnie dlatego ze sie nie znam, boje sie kupowac uzywek... bo okaze sie ze miala byc miekka, drewniany rdzen, czy jakos tam , a okaze sie twarda, przetyrana , z plastiku...
w pierwszym sezonie nie bedziesz za bardzo skakal,wiem to po sobie.w pierwszym sezonie oddalem moze 5 skokow na malej hopce.180,360 w pierwszy sezonie nie wykrecisz na pewno,mozesz o tym zapomniec,chyba ze bedziesz jezdzil po kilka dni w tygodniu przez cala zime.
odezwij sie do mnie na gadu to pogadamy bo na forum to bez sensu.
odezwij sie do mnie na gadu to pogadamy bo na forum to bez sensu.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości