Od sztywniaka czy od razu na full?

jendras33
Posty: 14
Rejestracja: 30.10.2006 16:59:24
Kontakt:

Od sztywniaka czy od razu na full?

Post autor: jendras33 »

No własnie, czy lepiej jest pojeździć na sztywniaku, nauczyć się skoków itp. i później przesiąść się na full, czy jak ma się możliwośc to zacząć jak najwcześniej na fullu? Bo aktualnie mam sztywniaka, nie za dobrego, kolega mi powiedział, żebym na razie jeździł na nim i się wszystkiego na nim nauczył. Ale ja uważam, że mam za słabą ramę i trochę się boje o robienie czegoś ostrzejszego. Najbardziej interesuje mnie freeride i zakup FR2. Z góry dziękuje za odpowiedź.
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

to zmien rame.ale nie zaczynaj od fulla bo zle na tym wyjdziesz.
pzdr
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Kart_kRk
Posty: 535
Rejestracja: 03.05.2006 18:26:01
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Post autor: Kart_kRk »

Boze... gosciu kup sobie na poczatek odrazu gianta za 20 000 i bedzie :/

SZTYWNIAK:BOP IGUNA ewntualnie Stonbraker
DC PITBULL albo dragstar albo cocain albo destroyer evo lub jump wiekszosc tych ramek to koszt 400zl pibull 799 uzywka do 450

KUP SOBIE SZTYWNIAKA POPROSTU.
Banda:
http://www.pinkbike.com/photo/3491292/
Michał DH
Posty: 280
Rejestracja: 01.12.2004 13:34:11
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: Michał DH »

Full wybacza wiecej bledow niezlapiesz na nim dobrej techniki w fr/dh a jak juz to bedzie to wiele dluzej trwalo. Nauczysz sie na sztywnym a potem jak siadziesz na wmiare dobrze dzialajacego fula bedziesz jechal duzo szybciej. Tak wiec zostan przy sztywniaku ! pozdro
http://tiny.pl/rqbn
Dartmoor
Posty: 154
Rejestracja: 14.10.2006 20:38:44
Lokalizacja: plaskie
Kontakt:

Post autor: Dartmoor »

do nauki polecam rame dartmoor street style/fighter 14/15cali do nauki najlepsza i dosyc duzo wybacza.......3m na plaskie i nic(reka i nogla poszla a rama nic )
Durf
Posty: 1949
Rejestracja: 11.10.2004 13:50:06
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontakt:

Post autor: Durf »

Dartmoor <lol> jak sztywniak moze ci cos wybaczyc ?:P slowo "wybaczyc" w swiecie rowerowym uzywane jest gdy mowi sie o fullach, poniewaz full czesc obciazenia tlumi, a w sztywniaku wszystko twoje miesnie i stawy musza amortyzowac.
dwa skarby razem http://img105.imageshack.us/my.php?image=dsc00032qu9.jpg
Gość

Post autor: Gość »

eee sztywniak .... na nim duzo predzej sie nauczyc robienia trickow a na fullu jest ciezko....kiedy zlapiesz niedolot - full wybaczy.... ale wg mnie FR2 to bardzo ciekawa propozycja rowera do FR warunkiem jest jednak zmiana dampeerka
> Zielony <
Posty: 942
Rejestracja: 08.06.2005 16:51:35
Lokalizacja: POZNAŃ STREET RIDER
Kontakt:

Post autor: > Zielony < »

No pewnie ze kup fulla odrazu, podstawa to przyjemnosc z jazdy
Lubie przeszkody,ktore nie byly budowane z mysla o jezdzie na rowerze
STREET to tylko BMX
jendras33
Posty: 14
Rejestracja: 30.10.2006 16:59:24
Kontakt:

Post autor: jendras33 »

no własnie, głównie zależy mi na przyjemności z jazdy.

Nie chce gianta za 20000, czy ja tak napisałem?!
ja chcem freeride :)
wfl
Posty: 576
Rejestracja: 11.10.2005 13:48:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: wfl »

Zdecydowanie sztywniak.
Długo nie jeżdże ale widze czasem ludzi którzy zaczynają na fullu ... jakie robią błędy w obliczeniach : D walą niedoloty, przeloty, rzuca nimi rower. Ja bym tego przyjemnością nie nazwał.
IMO potrzebujesz dobrego sztywniaka.
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

cala przyjemnoscia z jazdy jest jazda na sztywniaku. co to za przyjemnosc jak sie nic nie czuje? zadna. jak do fr to bitch, pitbull, cocker, cock, lub cos z duzo drozszych ram. jakies morphine itp. pzdr.
freed
Posty: 1100
Rejestracja: 25.03.2006 12:42:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: freed »

Fulle są ok,nawet jak na początek;]
Ride 4 Fun ! Biatch !
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

Dartmoora masz porownanie do innych ram?jesli nie to Twoja wypowiedz jest niewiele warta...
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
KTOSSSS
Posty: 371
Rejestracja: 09.01.2006 20:52:38
Lokalizacja: Nowa Wieś
Kontakt:

Post autor: KTOSSSS »

piotrexteż tak uważam....

A coi do tematu to zacznij od sztywniaka:D
http://www.pinkbike.com/photo/1404538/
http://tiny.pl/937z allegro
Kisiel22
Posty: 97
Rejestracja: 30.09.2005 19:29:02
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: Kisiel22 »

Sztywniak! Moim zdaniem najlepiej cr-mo. Cienkie rurki rzadzą
Żółtym!!Gumowym!!Kaczuszkom!! Mówimy zdecydowane NIE!!
tinkki
Posty: 263
Rejestracja: 21.10.2005 21:27:11
Lokalizacja: Orzesze
Kontakt:

Post autor: tinkki »

SZTYWNIAKKK!!!
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

O co Wam chgodzi z tą techniką? połowa z Was nie jeździła wiecdej jak 15 min na fullu i tłumaczycie to sobie tym ze macie lepszą technikę, gówno prawda. Jak ma kase niech sobie kupi fulla za 20 000 zł co Wam do tego, zazdrościcie?

Prawda jest taka ze im lepszy rower tym wiecej daje możliwości, a jesli to full to ma i wady i zalety jak dla początkującego, ale generalnie wiecej zalet ponieważ (jak już ktoś napisał) wybacza błędy których poczatkujący robią mase, niedoloty (jakże popularne) na sztywniaku koncza sie glebą, na fullu śmiechem.

Sam zaczynałem od sztywniaka, miałem lepszą technikę, wiadomo spadam na tylne koło mniej katuje rower, bla bla bla, i co? przesiadłem sie na fulla, i tak musiałem sie od nowa uczyć wyrywać, i lądować na dwa koła, rok jazdy na nim i juz nie umiem lądowac na tył, mimo ze mam sztywniaka jako 2 bike, czyli poprostu cała technika która miałą być taka pomocna na fullu poszła sie ... wiecie.

Na każdym z osobna rowerze trzeba sie nauczyć jezdzić, pamietaj tylko ze na fullu trzeba włozyc wiecej siły w wyrywanie, na hope trzeba najeższać szybciej niż sztywniakiem i nie wskazane lądować bokiem bo strzeli wahacz (chyba ze kupisz specializeda bo mój nie narzeka :)) no i sie naszarpiesz z manualami, jesli Ci to nie przeszkadza, bierz fulla, od razy poczujesz ze łatwiej sie lata wieksze rzeczy. mniejsze przeciązenia dla kolan i wogóle luzik.

FULL! i koniec
hi men
Posty: 533
Rejestracja: 28.04.2004 09:25:17
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: hi men »

zgadzam sie z Paulem. Te gadki, ze najpierw trzeba jezdzic na sztywniaku zeby wyrobic technike to bez sensu powtarzany stereotyp.

Prawda jest taka, ze przesiadajac sie z hardataila na fulla, trzeba uczyc sie niektorych rzeczy na nowo. Na poczatku wybijanie sie z hopy stwarza spory problem. Ale za to jazda jet przyjemniejsza i mozna skakac wieksze rzeczy nie obciazajac przy okazji kolan.

Do tego z ta cala technika. Na fullu wskazane jest ladowanie na 2 kola. Jak dla mnie to wystarczy ugiac rece i nogi przy ladowaniu, zeby cale uderzenie nie poszlo w rower. Nie wiem czy to jest takie trudne to nauczenia.

Na twoim miejscu, majac mozliwosc kupienia fulla, napewno bym sie na niego zdecydował.
nikom
administrator
Posty: 1794
Rejestracja: 13.04.2004 14:57:48
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: nikom »

zgadzam sie z Paulem. Te gadki, ze najpierw trzeba jezdzic na sztywniaku zeby wyrobic technike to bez sensu powtarzany stereotyp.
wg mnie nie ma tu zadnego stereotypu. rozpoczynanie jazdy od sztywniaka to podstawa. uczysz sie wtedy pracy rekami i nogami, jak dobrze wybierac nierownosci itp... po przesiadce na fulla lepiej wykorzystujesz jego mozliwosci. na poczatek tylko sztywniak, przynajmniej jesli chcesz nabrac lepszej techniki do ramki z zawieszeniem.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości