hej mialem dwa maxxisy holy roller , tylna opona mi sie przetarla i chce sobie kupic nowa i nie moge nigdzie znalesc rozmiaru 2.4
co powiecie o 1.75 lub 1.85 to bedzie z jakies 150g lzej na jednej oponie niz rozmiar 2.4 a ostatnio ostro zaczalem sobie odciazac rower
wiec co o tym sadzicie?? przejdzie cos takiego?? i nie zapominajcie ze wciaz mam jedna 2.4 wiec moge wrzucic ja sobie na tyl badz na przod nie wiem gdzie powinna byc grubsza
grubsza na tyl, a po co? zeby byly wieksze opory i ciezej sie bylo napedzic ? Ja tam zawsze mialem z tylu chudsza, i przy tym pozostane. Ostatnio nawet jezdze na jakims slicku o szerokosci nie wiekszej niz 1.8 i jest bardzo przyjemnie. Ja bym wziol na twoim miejscu na tyl 1.85 a na przodzie zostawil 2,4.
dwa skarby razem http://img105.imageshack.us/my.php?image=dsc00032qu9.jpg
a mi sie wydaje ze jak dał bym sobie takiego holiego 1,85 to bym łapał ciagle kapcie.
Powiedzmy złe wybice sie na abu.Mysle ze szersza opona nada sie bardzie do katu na streecie.
Ale to jest moje zdnie i w dodatku nie wiem czy to prawda bo narazie jezdze na 2 x 2.35 K rad
jedynie w streecie, trialu jest chyba sens wsadzania tylnej grubszej opony, bo gdziekolwiek indziej robi się odwrotnie. tył, opona napędowa - dla lepszego toczenia i rozpędu mniejszy rozmiar. przód - opona prowadząca, duża z bierznikiem. Jest tak często nawet w seryjnych rowerach.
Gruby tył to typowa amatorka, dla oszczędzenia dętek i ewentualnie lepszej maortyzacji
Ja bym pozostał przy 2 x 2.4 a te 150g woląłbym zejść choćby z obręczy ale nie opon-y na 1.8 do streetu...Ja w XC na 2.1-2,3 smigałem
konex te 150g to już nie bardzo jest gdzie zdjąć w tym rowerze tzn. NIGDZIE ;) no, czekam jeszcze tylko do świąt kiedy będę w Polsce i zamiast dwoch double tracków wsadzę sobie dwa single tracki, bo w Polsce dosłownie mam dwie za cenę jednej tutaj w Anglii
