Amorek do 5k zł
Amorek do 5k zł
Witajcie !
Mam do wydania te 5000 zł(nie więcej). Jaki polecacie do FR(dropy przeważnie będą ;) ), oczekuje żeby to była 2półka, min. 180 skoku. Waga się nie liczy ;) Aha i nie chciałbym serwisować amorka codziennie.
Moje propozycje:
Avalanche DHF8 TI
Marzocchi Monster 2oo3
Manitou Travis Triple TI Intrinsic
Manitou Dorado
Meks DC PRO(ktoś zna ?)
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdr.
Mam do wydania te 5000 zł(nie więcej). Jaki polecacie do FR(dropy przeważnie będą ;) ), oczekuje żeby to była 2półka, min. 180 skoku. Waga się nie liczy ;) Aha i nie chciałbym serwisować amorka codziennie.
Moje propozycje:
Avalanche DHF8 TI
Marzocchi Monster 2oo3
Manitou Travis Triple TI Intrinsic
Manitou Dorado
Meks DC PRO(ktoś zna ?)
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdr.
-
- Posty: 543
- Rejestracja: 13.12.2005 22:40:45
- Lokalizacja: wawa
- Kontakt:
ja bym odrzycił na początku meks'a, nikt gonie ma, więc nie wiadomo co to jest lepiej nie ryzykować, dorado natomiast to racingowy amor do DH więc w FR nie bardzo się nadaje. mówisz że ci nie zależy na wadze, monster waży 5,5kg to jest bardzo dużo więc się zastanów czy ta waga nie ma żadnego znaczenia... ja bym brał albo avy albo może 888rc2x, shiver jeszcze jest git.
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 543
- Rejestracja: 13.12.2005 22:40:45
- Lokalizacja: wawa
- Kontakt:
ale masz dobrze, 5 kafli na amor, tyle to ja mam na caly osprzet z amorkiem;p ale polecam shive bo sam go bede bral ale uzywke.
http://www.bikekatalog.pl/2005/?ppg=kom ... ne&id=1744
http://www.bikekatalog.pl/2005/?ppg=kom ... ne&id=1744
Wez sobie travisa tripla. Kolega ma wersje z tpc + te tansza i jest swietny. A ten z Ti skoro jest lepszy to juz musi byc masakra. 888 fakt wydaja sie plastikowe i majac tyle kasy wez cos lepszego. Schiva jest taka hmm zbyt pospolita. Ja bym wybieral meidyz traviskiem ti z bialymi goleniami dolnymi albo avy. No chyba, ze chcesz miec 100% pewnosc, ze w konrontacji drzewo ty ucierpi drzewo. To wez monstera.
Ssij pento
Avy nie wytrzyma uderzenia w drzewo ? Myślałem że jest mocniejszy od Monsterka...
No więc trudna sprawa, Marzocchi Monster vs. Avalanche DHF8 TI vs. Manitou Travis Triple Ti vs. coś innego ?.
Może ktoś miał tego Meksa ? Oglądałem go w sklepie i hmmmm wygląda całkiem przyjemnie :)
Tak jak mówiłem ważna jest dla mnie wytrzymałość , a waga to ;) Amorek będzie jeździł pewnie z DC Preca Canario(6.5kg)...
Pozdr.
No więc trudna sprawa, Marzocchi Monster vs. Avalanche DHF8 TI vs. Manitou Travis Triple Ti vs. coś innego ?.
Może ktoś miał tego Meksa ? Oglądałem go w sklepie i hmmmm wygląda całkiem przyjemnie :)
Tak jak mówiłem ważna jest dla mnie wytrzymałość , a waga to ;) Amorek będzie jeździł pewnie z DC Preca Canario(6.5kg)...
Pozdr.
http://www.pinkbike.com/photo/1153221/ <-new fota:P
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Oczywiscie ze avy, dhf8 moze i byc na ti chociaz na cholere...
Liczy sie przede wszystkim praca!
Jak chcesz miec niesamowita wytrzymalosc + prace to mtn8, tylko ze on swoje wazy... No ale ja przypierdzielilem w czechach w czecha ktory mi wyjechal z lasku a ja chwile wczesniej patrzylem za siebie, przypierdzielilem czolowke w jego rower przy moze 40/h i tylko sie przekrecily lekko lagi ( nie skrecam polek wlasnie na takie przypadki )
A jesli chesz walic w drzewa, polecam spych
Liczy sie przede wszystkim praca!
Jak chcesz miec niesamowita wytrzymalosc + prace to mtn8, tylko ze on swoje wazy... No ale ja przypierdzielilem w czechach w czecha ktory mi wyjechal z lasku a ja chwile wczesniej patrzylem za siebie, przypierdzielilem czolowke w jego rower przy moze 40/h i tylko sie przekrecily lekko lagi ( nie skrecam polek wlasnie na takie przypadki )
A jesli chesz walic w drzewa, polecam spych
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 07.12.2006 22:35:50
- Lokalizacja: ddz
- Kontakt:
-
- Posty: 248
- Rejestracja: 29.04.2005 23:37:25
- Kontakt:
Marzocchi 888RC2X, moze nawet 888WC. Z tym drugim mialem stycznosc zaledwie symboliczna, ale jesli ma byc rozwinieciem 888RC2X, to ja bym go bral w ciemno. RC2X ma niezwykle plynna i miekka prace. BOxxerom ciezko do niej sie zblizyc, bo nie posiadaja kapieli olejowej, ale za to tlumienie jest nieco sprytniej realizowane. Jesli chcesz trwalosc, to koniecznie cos w kapieli olejowej. Latwiej o taki amortyzator zadbac, a jesli w praktyce nie masz ograniczenia finansowego, to bierz 888RC2X.
www.foesracing.com
Zaden z tych amorow nie jest do FR, a tym bardziej do dropow. Za taka kase bralbym Monstera albo Avy. Do FR nie ma lepszych amorow za taka kwote.ReplaY pisze:Marzocchi 888RC2X, moze nawet 888WC. Z tym drugim mialem stycznosc zaledwie symboliczna, ale jesli ma byc rozwinieciem 888RC2X, to ja bym go bral w ciemno. RC2X ma niezwykle plynna i miekka prace. BOxxerom ciezko do niej sie zblizyc, bo nie posiadaja kapieli olejowej, ale za to tlumienie jest nieco sprytniej realizowane. Jesli chcesz trwalosc, to koniecznie cos w kapieli olejowej. Latwiej o taki amortyzator zadbac, a jesli w praktyce nie masz ograniczenia finansowego, to bierz 888RC2X.
Ktos proponowal Foxa 40... To amor do DH, a takze do DH oraz DH, do FR nie nada sie ani troche, nie ten typ pracy. Poza tym jakby gosc zaczal go katowac na dropach to nie nadazalby z kasa na serwis tlumikow...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość