Ubezpieczenie za paczke (Poczta Polska)

[Wolker1990]

mi jak rower szedł w częściach tzn bez koł bo maiałem i paru głupot zaginęły śruby od dampera ;/, stery FSA i przerzutka tył xtr 2004 paczka była ubezpieczona na swoją wartość czyli 4200 i *** gadałem z ludźmi z dhl był kurier spisał protokół no i *** nic.... Do dziś nie ma tych rzeczy ani odzewu dhl-a minęły 3 miechy ;/

[podnietek]

Bylem u Rzecznika Praw Konsumenta i sie tym zajmie, ale sam powiedzial, ze sie moze na tym skaczyc, iz PP stwierdzi, ze sie nie da nic udowodnic (dysk sam zepsulem i chce wyludzic). Ale sie cos dzieje i to jest dla mnie najwazniejsze.
Aha, podstawa to pisemna reklamacja ( ktos juz to wspominal).

[podnietek]

skaczyc = skonczyc...

[bikerman]

ktoś mi odpowie na pytanie?

[bikerman]

up

[podnietek]

No ja Ci nie odpowiem, bo mi nigdy zadna paczka nie zginela...

Bylem na poczcie z pisemna reklamacja. Ludzie. One skakaly prawie, jakby ich urzad premier wizytowal, calkiem inna gadka niz wczoraj, kiedy tylko powiedzialem co i jak. Od razu skserowaly sobie kopie nadania, wziely nr telefonu i w poniedzialek ma dzwonic naczelnik urzedu. Zapewne mi powie, ze nie ma pewnosci, iz dysk byl sprawny, stara spiewka.

Z tego topicu robi sie telenowela...

[podnietek]

Aha, kobieta, ktora odbierala reklamacje, zreszta ta sama, ktora wysylala mi paczke, wydawala sie faktycznie ruszona tym, ze mimo wysokiego ubezpieczenia i OSTROZNIE SZKLO stalo co sie stalo... I ze nieczesto sie w takich okolicznosciach takie rzeczy przytrafiaja.

[podnietek]

Dostalem od rzecznika podstawe prawna co i jak robic przy skladaniu reklamacji na poczcie (ustawe z prawa pocztowego).

KTOS CHCE (tak na przyszlosc)????
gg 2237813