tyyy ci eciu przeciez ty wcale nie masz takiej korby tylko jakas suke no name , chujowo sie jezdzi na twoim rowerze :D skroc kierownice i kolo przybliz na hakach i zamontuj tylni hamulec ktorego nie masz , pozatym jak jestes taki spragniony zmian to kup se nowe opony bo te sa z dupska iii zerwij naklejki nsa bo wioche sieją , ii kup se nowe pedaly np primo albo soljamy i pomysl nad tym co zrobic zeby sie normalnie jezdzilo na tym a nie jak na czolgu :D i narazie ten rower jest zarowno do wszystkiego jak i do niczego , jak chcesz jezdzic na streecie to skroc kierownice przedewszystkim (i kup jakas z wiekszym wzniosem i inny mostek) i zmien te pieprzone opony na dmr moto albo tabletopy albo cos , a jesli chcesz jezdzic w lesie i sciganki uprawiac to zakladaj przerzutke i napinacz i to w sumie chyba by bylo dla ciebie lepsze bo nie widze twojej przyszlosci na streecie :D pozdrowki :D
jołł jołł;p zmieniaj co chcesz koles to twoj bike i to ty bedziesz na nim zapierdalac;]...a tak w ogole to w pewnych kwestiach popieram +destroyer'a..;p(co do opon, pedałow)...
To zależy do czego potrzebujesz rower i jak się na nim czujesz, jak dobrze, to po cholerę chcesz coś zmieniać? No chyba, że masz hajs, nie chcesz go wydać na chlanie i wolisz pakować w rower :D To kup ramę lepszą i korby jakieś bmx-owe i tyle. można śmigać :D
jezeli masz długi mostek to go zmien, na jakis 3,5 cm lub 5cm o wiele wleliej sie jezdzi, kiere tez bym zmienil na ns puer lub tioge dl 91mm wzniosu :)