To samo co NS ,ta sama fabryka,tylko gorzej wykonczony wizualnie,mozna dostac w bardzo fajnej cenie. Luzow nie lapia,ale moje nowe byly troszke za bardzo skrecone i nie chcia ly sie krecic-5 minut roboty i jest dobrze.
BOB-i mialem je meisiac. Pogubily prawie wszystkie piny. Czasem troche postrzelaly, ale jak sie rozjezdzilo przestawaly. Jednym slowem takie samo gowno jak wszystkie inne. Najlepsze pedalki jakie do tej pory mialem to nc-17. WOokie jest dosc dlugo meczyl teraz ja je mam i nadal nie maja zadnego luzu. I nie zgubily ani jednego pina.
w sumie zastanawialem sie nad ich kupnem ze wzgledu na kase . Ale kupilem VP 559 dobre pedałki za tą kase i moge je polecic luzow nie lapia dobrze trzymaja , ale pomysle nad legg eaters . mysle że to bedzie lepsze , bo z tego co wiem to can-can to tylko drozsze a to to samo .pozdro
Ja je mam (około rok) i od nowości wszystko jest jak należy nie ma luzu, nie wiem co to znaczy zgubić piny kręcą się ładnie jedyne co to farba się zdziera ale to norma raczej, pomyślcie trochę i co jakiś czas dokręcić piny nie zaszkodzi (np przed założenie sprawdzić czy są ok) jak chodzą opornie to co za problem odkręcić 2 śruby i skręcić tak żeby chodziły płynnie
Slopstyler te tez maja wymienne piny, a autrhory to jest dopiero gowno. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia jak to sie stalo, ze pocalym tym czasie moje nc-17 nadal sa cale czarne :)
Co prawda to prawda ale author to gówno...kupilem se pedala tej ze wlasnei firmy,napalilem sie bo chcialem smigac...jednym slowem to jest wielka lipa!Po 3h jazdy zaczelo cos strzealc w srodku....to elegancko zdejmuje to i do sklepu...a tu lipa..koles mi powiedział ze to tak ma byc ...;/ NIEPOLECAM NIKOMU PEDAŁOW FIRMY AUTHOR!!
Ja posiadam pedały firmy author. nic nie strzela nie maje jeszcze luzow i jakos sie kreca. Podobaja mi sie bo sa wielkie. i bardzo dobrze trzymaja noge. I je bym polecił.
pozdrawiam