Witam potrzebuje pomocy, musze napisać na jutro scene dramatu( chodzi o salon warszawski scena 7 z dziadów z części 3)
Po krótce nakreśle jak to ma wyglądać
Towarzystwo dzieli sięna stolikowe i na tow. przy drzwiach.
przy stoliku mówią po francusku,siedzą pijąc herbate dyskutują nie myśląc o losach innych ludzi przy drzwiach mówią po polsku, jest to młodziez (patrioci, nie boją się wroga,rozmawiają o męczeńskich losach polaków)
Mam napisać salon warszawski 2007 może być w nim groteska(ale nie musi)
Może być coś w tym stylu że koleś wyjechał do angli i powraca, inni z nim dyskutują o tym że nie powinien wyjechać bo ma np. ukończoną szkołę wyższą jakiś uniwerek np. warszawski a wyjechał na zmywak... itd że jego przodkowie nie wyjeżdżali tylko walczyli z wrogiem, tak samo on powinien walczyć z problemami w ojczystym kraju coś w tym stylu
troszke namieszałem ale moze ktoś pomoże :)
Tekst musi być w postaci dialogu z didaskaliami(tak jak typowy dramat)
Dla humanistów
Re: Dla humanistów
własnie sam sobie ułożyłes odpowiedź...Vitusss pisze:może być w nim groteska(ale nie musi)
Może być coś w tym stylu że koleś wyjechał do angli i powraca, inni z nim dyskutują o tym że nie powinien wyjechać bo ma np. ukończoną szkołę wyższą jakiś uniwerek np. warszawski a wyjechał na zmywak... itd że jego przodkowie nie wyjeżdżali tylko walczyli z wrogiem, tak samo on powinien walczyć z problemami w ojczystym kraju coś w tym stylu
a dialogi i didaskalia to już chyba najmniejszy problem?
gg# 3594350
[s] 2 x koła 24 !!
http://tiny.pl/ddt3
[s] 2 x koła 24 !!
http://tiny.pl/ddt3
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości