Czy oplaca sie miec przedni hamulec w streecie i dircie? bo chciałem troche odchudzic moj rower, i mysle czy zdiac moj hamulec czy nie. Prosze o odpowiedzi od osob ktore jezdza juz trochce w strecie i dircie ;]
Nie opłaca się! Przedni hamulec tylko przeszkadza i waży. Do większości streetowych trików nie jest potrzebny(ja np nie lubię technicznego streetu ale patrząc na ramkę tyy chyba też). A w dirtcie to już wogóle przeszkadza tylko.
xxx be GOOD stay CLEAN have FUN xxx
http://miniurl.pl/loserdotcom - idź na rower
jak ci zależy na zjechaniu na wadze to zdejmuj ten hamulec po co ci on wogole? w streecie przydaje sie trochę do paru rzeczy ale daje rade bez a w dircie to wręcz przeszkadza
Ja jeździłem dużo ostatnio na Metropolisie brata z jednym hamplem tak jak był seryjnie. Używałem w streecie i zupełnie nie odczułem braku przedniego hampla i nie znalazłem sytuacji gdzie by się przydał. Moim zdaniem w dircie w ogóle zbędne są hamulce ( chodzi o skakanie w rytmie) ostatecznie sam tylni bo przedni tylko przeszkadza.
jest dobrze do czasu dopuki nikt ci nie wyjedzie i nie wymusi pierszeństwa. Z przednim heblem zatrzymasz się 4x szybciej, ja bym na wadze w ten sposób nie oszczędzał, równie dobrze można jeździć bez tylnego a co... a jak bardzo chcesz zaoszczędzić to przytnij sztycę, zmień kierownice na alu, i zmień te obręcze
Stary masz rame ktora wazy nie wiem dokladnie 3,0- 3,2kg amora, ktory waży 2,7kg,stalowa kiere a chcesz odchudzac rower odkrecajac hamulec...od razu Ci powiem ze wagowej róznicy za bardzo nie odczujesz...tj wyżej zetnij sztyce,zmien kiere na alu nie wiem czy masz lancuch bmx ale jesli tak to zmien na mtb, to samo z koronkami...sam hampel to ile 400gram...w dircie sie raczej nie przydaje ale w streecie...to tylko zalezy od Twojej wyobrazni techniki i umiejetnosci...moze pomagac a napewno nie przeszkadza
no mega "git" to bedzie jak wjedziesz pod samochod na ulicy albo wyladujesz w szpitalu...pytanie czy masz taka zajebista technike czy nie masz poprostu kasy na hampel...nastepne odkrec kola, starym napewno ulzy...
ja myśle, e to Twój rower i Ty wiesz czy uzywasz przedniego hampla, jezeli nie to odczep, a jak uzywasz to zostaw w takich kwestiach powolywanie sie na opinie innych jest dla mnie smieszne
Rychhhu podpisuje sie pod Tobą rękami i nogami. wujoarek Hamulec nie waży nic, szczególnie jak to v-ka.
Ja osobiście jeżdże z przednim bo mi tak wygodnie i często go używam.
Tarcza w z przodu w streecie i dircie przeszkadxza. Tricki typu barspin x-up tailwhip. Wykonuje sie zupelnie inaczej. Sam wiem na przykladzie barspina, ze kolo lapalo zupelnie inna rotacje i dlugo nie moglem go sobie dobrze kleic. Wkoncu zdjolem.
Konrad999 Jezdze bez hampla bo mnie do konca nia niego nie stac! nie kazdy ma tyle kasy jak Ty, i nawet wygodnie mi sie jezdzi. nie trzeba sie meczyc z linka przy barspinie itd.
jak masz tylni to zostaw. ale przod wydaje mi sie nie do konca potrzebny.
pozdrawiam