GARY - oszust ?

piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

dziwnym zbiegiem okolicznosci z tego co kojarze Gary mial w swoim malym niebieskim rowerku shermana...
Hope-jak widzisz ze sprzedajacy ma negi na allegro- w wiekszej ilosci- to interesuje Cie za co je ma?Sprzedajacego ocenia sie po tym jak podchodzi do kazdej transakcji,szczegolnie tej najmniejszej.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Xxsin
moderator
Posty: 4870
Rejestracja: 13.11.2004 15:52:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Xxsin »

piotrex pisze:dziwnym zbiegiem okolicznosci z tego co kojarze Gary mial w swoim malym niebieskim rowerku shermana...
Nie doszukuj się tu zbiegów okoliczności, bo mój znajomy kupił od garego jednego fajerflaja :] , więc to że miał taki widelec w swoim rowerze nic nie znaczy.
;o
Posty: 704
Rejestracja: 26.06.2006 10:47:05
Kontakt:

Post autor: ;o »

troszke sie naczytalem tego wszystkiego i powiem ze nie spodziewalem sie tego po Garym(niby go nie znam, ale raczej slyszalem o nim tylko dobrze rzeczy), nie osadzam teraz nikogo, ale uwazam, ze teraz Gary powinien mocno wziac sie za "odbudowe swojej reputacji", mysle ze jesli nie byloby juz wiecej takich walow, badz jak kto woli "niefortunnych pomylek;p" to mzoe wszyscy by o tym zapomnieli i wszystko byloby dobrze:) ciesze sie ze sprawa jako tako sie rozwiazala i mam nadzieje ze to ostatnia "ofiara garego"(ktora moze jednak wyjdzie z tego calo;p). Zawsze Garego mialem za dobrego bikera, wiec mysle ze nie powinien robic walow na "braciach"(z reszta na nikim). Gary zastanow sie tylko jakbys sie czul gdybys zbieral rok(caly pier*** rok wyzeczen) zeby kupic sobie wymazonego manitou shermana, i jakis dupek wcisnal by Ci takie ch*** warte gowno! Milo by CI bylo? Watpie! A dla niektorych(wiekszosci?) rower to sposob na zycie i nie potrafia zyc bez niego! Zwrot kasy i przerposiny nie zrekompensuja straconego czasu( prawie pol roku??;o)
pzodrawiam PEACE!!!
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
oFFca
Posty: 5
Rejestracja: 10.12.2005 22:15:54
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: oFFca »

Witam jestem riderem z Gdańska liczącym sie w ekipie. Link do tematu dostałem od Nacza bo sam nie wchodze na dh-zone ale widze ze temat rownież mnei dotyczy.

a Mianowicie
World Cup DH 03 stan jak nowy, tydzień jeźdzony.
zapłaciłęm za neigo 1900zł miałem do wyboru rowniez za 1400 rok młodszego, ale złakomiłem sie na "nowego", amor przyszedł z błotem w srodku porysowany z przebarwieniami tytanu i lakieru. prace miał mocno srednią. Amor był zwyczajnie zkatowany , zarządałem zwrotu kasy na co CUDOWNY handlarz Gary odparł ze kase wydał i nic mi nie odda. w końcu przestałem sie z nim kłucic bo stwierdziłem ze amor mimo rys da rade. co było błędem bo miałem z nim same problemy a po poł roku pekł. :/ Generalnie GARY to SZMACIAZ i OSZUST , jest cwaniakiem , zastanawiałem sie czy nie wymierzyc sprawiedliwosci w inny sposob ale dałem sobie spokoj , jak bedziecie ***** linczowac to sie dołacze i poprosze o rekompensate za wc na ktorym wyszedłem na frajera. był to moj 12 przedni amor ,toteż nikt mi nei wmówi ze na temacie sie nie znam. myśłe ze trzeba zakończyc temat garego i go w koncu ukarać za jego niecne czyny;d

a teraz do Garego: Na zawodach sie lepiej nie pokazuj bo jak Cie spotkam to albo mi oddasz kabone za wc albo zabiore Ci Twojego amora i wcale nie bedzie mi przykro z tego powodu!!


zatem chce aby dotarło do Ciebie ze ejstes szmatławcem i Toba gardze podobnie jak 3miejska ekipa.

z tego powodu chyba mzoesz zrobic laske chlopakom z forum. [?] ;d
Młody92
Posty: 81
Rejestracja: 05.11.2006 21:12:55
Kontakt:

Post autor: Młody92 »

GARY ale masz teraz przewalone
GARY
Posty: 442
Rejestracja: 23.04.2004 11:23:10
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: GARY »

oFFcaTo, że sie nie lubimy nie upoważnia Cię do takiego łgania. Amortyzator sprzedawałem faktycznie jako w bardzo dobrym stanie i bardzo mało jeżdzony, bo tak właśnie było. Twierdzisz, że dostałeś porysowanego amora i zatyranego, tak?? Tak się składa, że trzymam zdjęcia prawie każdego sprzętu który sprzedawałem i oto one:

http://www.mudbros.home.pl/boxxer/HPIM4097.JPG
http://www.mudbros.home.pl/boxxer/HPIM4098.JPG
http://www.mudbros.home.pl/boxxer/HPIM4099.JPG

I według Ciebie ten amortyzator jest zajezdzony??

Jak dostałeś amora to uderzyłeś do mnie z gadką, że przy mocowaniu ośki jest jakies małe ptrzebarwienie (którego o dziwo na zdjęciach nie widać) i że chcesz rekompensate 100zł, albo jakieś opony lub coś innego. Ja odmówiłem bo już wcześniej spuściłem kilka stówek z amora i w ogóle nie widziałem podstaw do rekompensowania czegokolwiek. Od razu sobie odpuściłeś

Po DWÓCH MIESIĄCACH odezwałeś się ponownie i WTEDY chciałeś oddać amora bo przestał Ci się podobać i wymyślałes jakieś kosmiczne powody. Na potwierdzenie wszystkiego mam zachowane całe archiwum rozmów.

Poza tym ze spotkaniem z Tobą nie mam żadnych broblemów. Jeśli tylko chcesz, to bardzo proszę
GARY
Posty: 442
Rejestracja: 23.04.2004 11:23:10
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: GARY »

A jeśli chodzi Ci o przebarwienia czy naloty na tytanie to robią się takie na wszystkich boxxerach i nie ma ŻADNYCH wyjątków.. chyba, że go pucujesz co drugi dzień to wtedy może nie być.

http://www.pinkbike.com/photo/391223/
http://www.pinkbike.com/photo/941122/

na pinku jest ich całe mnóstwo.. poszukaj sobie..
motomysz
moderator
Posty: 2254
Rejestracja: 29.04.2004 21:58:29
Kontakt:

Post autor: motomysz »

Dobra nie bede tutaj trzymał niczyjej strony, ale zarówno teflon jak i tytan mają to do siebie ze sie przebarwiają. Boxxery i Manitou w tym królują.

Pisze o tym, ponieważ za niedługo i ja okaże sie oszustem, sprzedaje nowego Manitou Travisa 2007 (pierwszy taki widelec w polsce) i on od nowości ma plamki na teflonie.

I apeluje o jeszcze jedno, pogróżki na forum nic nie dadzą. Rozwiążcie swoje sprawy jak dorośli ludzie. I miejcie na uwadze to, ze dogadanie sie dwóch skłóconych stron zazwyczaj trochę trwa. Wiec cierpliwości, wierze, że w przypadkach w których Gary rzeczywiscie dał ciała uda mu sie wszsystko wyjaśnić, ale nie chciałbym też żeby nagle znalazło się milion osób które wywęszą w tym możliwość zrobienia koło dupy, bo "jak ja kupowałem amor od Garego, to było odprysk lakieru na dolnych goleniach, i ogniska rdzy na gwiazdce sterowej".

Panowie, jeszcze raz, załatwicie swoje sprawy po ludzku. Robienie wielkiego haaaalo nic tu nie da.
GARY
Posty: 442
Rejestracja: 23.04.2004 11:23:10
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: GARY »

No dokładnie o to chodzi. Potem taki 'sebonk' wyzywa mnie od oszustów i krętaczy, bo kupował u mnie ramę a karta gwarancyjna którą dostał była wypisana na cały rower. To, że zmienisz kilka komponentów w rowerze czy cały osprzęt nie powoduje utraty gwarancji na ramę!! Poza tym na rower gwara obowiązywała przez rok, a na samą ramę przez 5 i była jak najbardziej ważna. Ale ty oczywiście musisz wiedzieć swoje i upierać się przy tym. Albo jeszcze lepsi są goście, którzy czekali na sprzęt 3-4 tygonie a nie 2, wkurwili się i robią ze mnie największego oszusta wszechczasów oraz kwintesencję zła. Nie będę zaprzeczał, że są osoby które czekały jeszcze dłużej i tutaj nie mam nic na swoje usprawiedliwienie bo dałem dupy po całości, ale niektórzy stanowczo przesadzają ze swoimi oskarżeniami (tak jak np. Pan piotrex, któremu pewnego dnia śrubka w napinaczu się przestała podobać - chyba nie zaprzeczysz drogi kolego??:)
oFFca
Posty: 5
Rejestracja: 10.12.2005 22:15:54
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: oFFca »

1 najpierw mi amor niepasował w momencie jak dostałem go do rak, była kłutnia o przebarwienia , stwierdziłem ze zdzierze plamy an cąłym amorze brak naklejki wc itp. ale jak go p 2 miesiącch zamontowałem dor amy ktora wtedy dopiero kupiłem to mnie jasna choler strzeliła jak sie na nim rpzejechalem i amor pracował nędznie. stąd ten przedział 2 miesięcy, amor z bomby poleciał dos ervisu a do zadnego konsensensusu doprowadzać nie bede bo amor jzu sprzedałem i mam nowy a Gary wyszedł na krętacza i szmaciarza. Tyle na ten temat. fotki są nedznej jakosci dlatego nie widac rpzebrawien. ps tygodniowy amor nie posiada czarnego oleju z piachem w srodku !! pozdro!!

jestes oszustem wciskasz ludziom sprzęt z bublami.!!

koniec tematu z mojej strony.
pozwalam Ci nie odpisywać!

i tak Ci sie do dupska dobiora jak nie ja to cała reszta ktorą okradłes i oszukałes. pozdrawiam.
GARY
Posty: 442
Rejestracja: 23.04.2004 11:23:10
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: GARY »

Taa.. Dopiero po dwóch miesiącach go zamontowałeś.. to ciekawe co robiły twoje zdjęcia na pinku 2 tygodnie po kupnie na Sancie S8 (jeśli dobrze pamiętam) z tym właśnie Boxxerem?? Ah, i oczywiście zdjęcia w rozdzielczości 2048x1536 to zdjęcia w kurewsko. złej jakości.. ledwo amora widać, nie?? I weź mi tu nie wymyślaj, bo ja nie jestem wypożyczalnia, że można sobie wziąć amora i po 2 miesiącach oddać!

Owszem, nie będę już nic odpisywał, bo widać, że twoje zarzuty są wzięte z kosmosu.. Poza tym nikogo nigdy nie okradłem! Może nie zawsze wywiązywałem się stuprocentowo z umów, ale złodziejem nie jestem!
slayerek
Posty: 703
Rejestracja: 23.04.2004 20:20:55
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: slayerek »

oj wiecej znalazlo by sie takich przypadkow jak wyzje dotyczacych garego... ale juz nie bede sie mieszal :) bo itak dostal ostro po dupie
Dragon-kr
Posty: 970
Rejestracja: 02.04.2005 01:39:44
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Dragon-kr »

GARYnie mnie oceniać czy jesteś złodziejem,oszustem czy nie....

mnie tylko jedno nurtuje i odpowiedz mi na moje pytanie: nie robisz przekrętów to dlaczego znowu jest o tobie głośno?

wyszło kilka już nieprzyjemnych dla ciebie spraw...

poprostu proszę, odpowiedz na moje pytanie.

I podkreślam: nie mam zamiaru nikogo bronić ani oskarżać...przynajmniej do czasu.....
GARY
Posty: 442
Rejestracja: 23.04.2004 11:23:10
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: GARY »

Dragonie, jest o mnie głośno bo kilka osób z którymi miałem kiedyś jakiś zatarg korzystają z okazji i teraz mnie gnoją. Nie będę tu wciskał farmazonów, że jestem święty a to wszyscy w okół są be, bo tak niestety nie jest. W sprawach w których faktycznie zawiniłem, nie będę się usprawiedliwiał. Ale powtarzam po raz kolejny, że nie jestem żadnym złodziejem i nikogo nie okradłem, bo takie stwierdzenia to już grube przegięcie! Owszem, bywało, że człowiek naczekał się na zamówiony sprzęt, i ma prawo być wkurzonym, ale niech nie pisze, że go okradłem lub coś podobnego! A jeżeli komuś zakupiony sprzęt nie pasuje, to ZAWSZE jakoś to rozwiązuje! Przykładem tego jest nawet główna sprawa tego tematu - od samego początku wykazuję chęć rozwiązania sprawy, ale już nic nie poradze na to, że koledzy mojego kontrahenta (pomimo jego próśb o powstrzymanie się) zwyzywali mnie od przekręciarzy chwilę po tym jak dowiedziałem się, że naprawa amora nie pomogła i zanim jeszcze zaproponowałem jakieś inne rozwiązanie. Poza tym czy dla Ciebie przekrętem jest wcześniej opisana sprawa z kartą gwarancyjną czy śrubką od napinacza?? Prędzej nadaje się to do kabaretu. Jeśli ktoś faktycznie ma do mnie jakiś żal to nich mi to powie osobiście a nie wylewa się na forum, bo w ten sposób niewiele załatwimy.

Ja myślę że temat jest już skończony, bo nie ma sensu ciągnąć tego jak mydlaną operę. Każdy dowiedział się, czego chciał się dowiedzieć, a jak ktoś ma coś do mnie, to mój telefon lub gg zna.

Jeszcze tylko potwierdzimy z Maćkiem, że sprawa jest całkowicie zakonczona jak tylko się tak stanie i mam nadzieję, że na tym wszystko zakończymy
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

motomyszno to sie akurat zgadza-shermany maja cholerna tendencje do przebarwien.

GARYdrogi kolego zapomniales dodac ze watpliwosc co do jakosci wg Ciebie oryginalnych srubek mialem od samego poczatku i stwierdzilem to na glos pod Adasiem przy okazji kupna.Zapewniales ze sie myle,ze nigdy nie byl rozbierany i zebym sobie sprawdzil w TWRze.Ok,sprawdzilem to jakis dluzszy czas pozniej,przy jakiejs tam okazji, i okazalo sie ze srubki w nowym rollercoasterze wygladaja "troszeczke" inaczej.i nie byla to kwestia zuzycia.kupilem go od Ciebie 3 lata temu chyba,prawda?z tego co pamietam napisalem do Ciebie po tym maila ze nie mowiles prawdy.
Btw napinacz kupiles w TWRze?


Napomknalem ze nie wszystkie Twoje aukcje sa zgodne z opisem przy okazji Twoich oskarzen o paserstwo skierowanych w kierunku Wincentego.Kilka osob to potwierdzilo.Btw-Twoje slicznie niebieskie,anodowane korby ktore miales w pitbullu,tosie i orange'u-ile one mialy?rok?

zreszta moje (nie ukrywam-smieszne,ale diabel tkwi w szczegolach) pretensje nijak sie maja do pretensji co poniektorych wypowiadajacych sie.
pozdro!
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
KorreS
Posty: 562
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KorreS »

Dawno mnie tu nie było. Oj dawno...

Ja pośrednio w temacie:
przypominam wszystkim (także tym kupującym na alledrogo), że zgodnie z ustawą, KAŻDEMU kupującemu przysługuje możliwość odstąpienia od umowy kupna bez podania przyczyny do 10 dni OD OTRZYMANIA przedmiotu (nie dot. jedynie oprogramowania i płyt CD,, DVD, kaset audio i VHS jeżeli naruszone zostało oryginalne, szczelne opakowanie).

PAMIĘTAJCIE O TYM!!!

P.S.
GARY nawiązując do wypowiedzi piotrexa - niestety potwierdzam to co napisał o rollercoasterze. Widziałem, macałem, porównywałem osobiście. Swoją drogą jak cienka jest granica pomiędzy niedopowiedzeniem a chęcią oszukania kogoś...?

To jest pytanie retoryczne. Nie odpowiadajcie.
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

piotrexKorreSzapomnieliscie dodać, że RooX raczej nie montował standardowo kółeczek z przerzutek shimanowskich - też widziałem, też macałem...
www.feel-free.pl
sebonk
Posty: 1209
Rejestracja: 06.06.2005 00:55:02
Lokalizacja: kstaw
Kontakt:

Post autor: sebonk »

GARY
aha spoko to chyba nie czytales co jest napisane w karcie gwwrancyjnej bo bylo tam wyraznie napisane ze gwara jest wazna na caly rower i dla 1 wlasciela.Mowiles ze jakby cos sie dzialo z rama to do Ciebie.Spoko, dajmy na to za 3 lata rama mi peka, ciekawi mnie czy pomoglbys mi wyegzekwowac gware bo podobno to rama kolegi. Na Twoje szczescie takiej sytuacji nie bedzie bo rame juz sprzedalem.I sprzedajac ja, w przeciwienstwie do Ciebie, poinformowalem kupujacego o wszystkich rysach i wyslalem dokladne foty(wg Ciebie byl to stan idealny i zaledwie pare rysek - a o poteznych rysach od korkow oczywiscie nie raczyles w wspomniec bo i po co? No i przeciez na wygladzie sie nie jezdzi!Ale do cholery jak cos jest nie tak to sie o tym mowi! Aha i jeszcze wcisnales mi sztyce truvativa xr double clamp - nowka warta wg Ciebie ok 100 zl, spoko, szkoda ze nie sprawdzilem ile kosztuje naprawde - pozniej sie okazalo ze 50 zl a Ty mi ja sprzedales prawie za ta sama cene....Tylko nie tlumacz sie prosze myslac ze tyle kosztuje....Pozatym jakies lipne stery z rozwalonymi wiankami - oczywiscie niby nie wiedziales ze tak jest - spoko to akurat szczegol nowy wianek kosztuje 80 gr ale mimo wszystko takie cos denerwuje. A no i kosmiczna cena za przesylke juz nie pamietam ile dokladnie - tlumaczenie "bo musialem tasme kupic, no spoko to musialoby Ci tej tasmy ze 4 rolki pojsc a nie zuzyles nawet jednej...Bylo ustalenie ze zwrocisz mi bodajze 80zl, oczywiscie do zwrotu nie doszlo. podobno nie miales nawet 80zl w kieszeni hahah ludzie trzymajcie mnie czlowiek ktory handluje sprzetem nie ma 80zl, zalosne....I to niby ma byc dowod na to ze zawsze rozwiazujesz niescislosci? Oj grabisz sobie chlopie, grabisz!!Pozdro ziom!!
Miodożer.
motomysz
moderator
Posty: 2254
Rejestracja: 29.04.2004 21:58:29
Kontakt:

Post autor: motomysz »

oFFca pisze:miałem z nim same problemy a po poł roku pekł. :/
oFFca pisze:do zadnego konsensensusu doprowadzać nie bede bo amor jzu sprzedałem i mam nowy
Fajnie :)
To sprzedałeś pęknięty ? Czy pękł nowemu właścicielowi a ty masz o to dymy do Garego ?

Jeszcze jedna sprawa. Instrukcje obsługi sugerują, że olej w widelcu należy wymieniać co 50-75h jazdy, w porywach do 100. Twoje zarzuty ze w środku był syf są spowodowane Twoją niewiedzą.

Chciałbym zauważyć, że olej jest "elementem" widelca który pracuje: amortyzuje, tłumi, smaruje. Jest to oczywiscie ze sie zużywa i ze łapie syf nawet przez najlepsze w świecie uszczelki. Jesli to był wiedelec 2003, to oczywiste, ze był juz po kilku wyminanach oleju i być może czekała go kolejna.

Wychodzi na to, że bronie Garego. Owszem, a tej jednej konkretnej sprawie. Denerwuje mnie gdy ktoś ma o coś pretensje, tylko z powodu swojej niewiedzy. PLamy na teflonie rzecz normalna. Amor trzeba było przelać ?? No niemożliwe. Co do stwierdzenia o "idealności" stanu możesz miec obiekcje. Ale trzeba było rozebrać amor i zrobic zdjęcia tłumików, wtedy można by było ocenić jak bardzo "zajeżdzony" był ten boxxer. Zreszta nawet najabardziej styrane amory po przelaniu i wyczyszczeniu bebechów działają ładnie.

I ostatnia sprawa odnośnie tego boxxera, czas w którym gary go sprzedawał, był czasem w którym często bywałem w pewnym serwisie w krakowie, a w drodze poworotnej czesto odwiedziałem Garego. Tak sie składa, że oczy świeciły mi sie do tego boxxa niesamowicie. Widziałem go i macałem dzieisątki raz. I wierzcie postronni obserwatorzy lub nie, na goleniach poza "plamami" były tylko moje tłuste odciski palców.

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości