a na serio hmm... nie wiem jak pisze w poradnikach Twoich, ale sproboj tak:
wiadro wody na rower, potem potraktowac odtluszczaczem, zmyc, wypolerowac. potem szmatka/pedzelek/szczoteczka do zebow + mobil 1 i smarujesz lancuch. nastepnie rower do gory nogami i wrzucasz na kazda zebatke po kolei. odstawic na 2h w chlodne miejsce i nie ma prawa skrzypiec.
jesli dalej skrzypi to: mlotek + przecinak i oddziel rdze od lancucha...
hhy ja nie mialem klopotu zeby wczoraj sie nasmarowac, tylko tera siedze w robocie i kac kupa nawet nie pomaga :/
takiego prze h*****wego kaca jeszcze nie mialem
asdm,pweq rj102lk;f1[qe;'v
arfg
sorki ze tak zdupy jakos ale dskfmawe4;fva
podrawiam
mobil 1 ? olej jaki olej ? i po dniu jazdy na łańcuchu osadzi sie kilogram syfu jesli jeździ sie rowerem częsciej nic raz w tygodniu to powinno sie raczej używać specjalnych mieszanek olejowych do łańcuchów rowerowych np firmy "finisch line" sa duzo lepsze niz oleje samochodowe i maszynowe koszt około 30 zł spokojnie wystarczy na sezon a nawet dwa.
musi być specialny do łąńcucha a nie jakiś mobil 1
maszin, czy to nie przypadkiem stinki, bo macie identyczne foto w opisie?? haha nabijash posty niepostrzeżenie :D
może poprostu nie zgrzypi Ci łancuch.. tylko support(jak sie nasypie do niego piasku i różnego syfu po np deszczu to glll.. (strasznie denerwujoncy dźwięk)
tiaaaaa finish line jest dobry ale najpierw zamiast kupowac drogie odtluszczacze przejdz sie na CPN i kup sobie troszkie wachy i wluz w nia lancuszek potem wysusz i na smaruj finish line-em proponuje suszycz lancuch zakladajac go na bike i podpalajac ( bedziesz mial prawdziwego hot wheelsa , czy jak to sie tam pisze)
ja to łańcuch samruje olejem wazeinowym i nie skrzypi. Trzeba tylko smarowac co jakis miesiąc. Poprostu nalwam ilka kropelek na łańcuch i ż widać że jest nasmarowany:D. Nie pozostaja na łańcuchu żadne syfy lub cos takiego
nie czlowieku nie rob tego bledu!!!!!!!!!!! nie smaruj olejem!!! wez gt 85 albo wd 40 i poprysaj łańcuch a pozniej wytrzyj do sucha. pozniej jakims smarem(ja mam motor life) posmaruj i wytrzyj tak zeby nie bylo za duzo bo sie piach bedzie lepil
taaaak, psikaj wd40 do woli, niech Ci zre lancuch a jak. a magnetic dziala na lancuch bardzo dobrze, nie chlapie i nie laczy syfu, tylko trzeba smarowac z umiarem i wycierac sciereczka! no i nie jezdzic wczesniej niz jakies 2h po smarowaniu. kurde nie niszczcie sobie napedow wd40 czy jakimis cx 80!