Widzę, że zrobił się troche off top, ale chciałbym niektorych uświadomić, że Gary nie wszystkich oszukuje. Ja zamowiłem u niego Flicka 2005, miał przyjść w 2 tyg., przyszedł w 10 dni, nie było żadnych problemow, dobry kontakt. Ogolnie bez zastrzeżeń.
Musiałem to napisać, bo wnioskując z niektorych wypowiedzi można odnieść wrażenie, że Gary wszystkich po kolei robi w *****. Może dał dupy z tym shermanem, ale żeby zakładać temat za poszkodowanego kolege? Jakby sam poszkodowany miał taką potrzebe to by to z pewnością zrobił. Troche dziwna sytuacja :)
GARY - oszust ?
-
wojtek1506
- Posty: 441
- Rejestracja: 14.10.2005 19:47:14
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
czarek.bike
- Posty: 149
- Rejestracja: 13.02.2005 11:29:34
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
witam wszystkich :P
nie wchodze czesto na to forum i sie raczej nie wypowiadam, ale ta sprawa mnie zaciekawila, nawet mam z tym tematem duzo wspolnego:
okolo maja 2006 zamowilem u garego ramke: RM RMX za 3500zl. podpisalismy umowe kupna/sprzedazy, wplacilem mu kase... - wszystko zapowiadalo sie super. mialem czekac na ramke od 2 tyg do miesiaca...
czekam sobie czekam...wkurwiam sie...dzwonilem kilkanascie razy do niego...wkoncu niby koles(ten z USA/Kanady) wyslal garemu sprzet jakas ekonomiczna opcja i moge czekac max 3 miesiace.. no ok poczekam (nie spieszylo mi sie bo itak bym roweru nie zlozyl calego), ale wkurwiony bylem bardzo
okolo pazdziernika-listopada 2006 zarzadalem zwrotu kasy(ile jeszcze kurwa mialbym czekac?). gary mowil o poslizgu ze odda w ratach itd...spoko
najpierw dostalem troche kasy(ok listopada 06), pozniej dostalem RS PIKE(styczen-luty 07)(za dobra kase i w super stanie) w rozliczeniu a pozniej nowego laptopa(luty 07), ktorego sprzedalem za ta sama kase.
trwalo to mega dlugo, ponad pol roku kurwa mac!
najwazniejsze ze kase mi oddal...ale nigdy wiecej nic od niego nie kupie i nie polecam innym. po prostu niedopowiedzialny koles.
nawet ciesze sie ze ramka nie doszla bo kupilem teraz Norco A-Line 2005 z lisem DHX 5 z oponami,sztyca,siodlem i zlociutka tylna piasta Hope Pro za smieszna kase (2700zl) - wszystko w super stanie.
co do tematu... bylem bardzo wkurwiony ze tak dlugo czekalem na kase, no ale jakos sie wyjasnilo. jezdze teraz na piku od niego(jak narazie sprawuje sie super), laptopa sprzedalem.
generalnie jestem na niego zdenerwowany, jak duzo osob z tego forum(wkoncu czekalem na 3.5k ponad pol roku) , ale niektorzy ludzie faktycznie przesadzaja z oczernianiem go.
mimo wszytko nie polecam zakupow u niego, moi kumple kupowali kilka rzeczy i bylo ok, ja sie na nim mocno zawiodlem.
pisze ten post nie dlatego zeby go oczernic czy cos, ale zeby ludzie z dhzonu i jego potencjalni klienci wiedzieli z czym moga miec doczynienia.
pozdrawiam !
nie wchodze czesto na to forum i sie raczej nie wypowiadam, ale ta sprawa mnie zaciekawila, nawet mam z tym tematem duzo wspolnego:
okolo maja 2006 zamowilem u garego ramke: RM RMX za 3500zl. podpisalismy umowe kupna/sprzedazy, wplacilem mu kase... - wszystko zapowiadalo sie super. mialem czekac na ramke od 2 tyg do miesiaca...
czekam sobie czekam...wkurwiam sie...dzwonilem kilkanascie razy do niego...wkoncu niby koles(ten z USA/Kanady) wyslal garemu sprzet jakas ekonomiczna opcja i moge czekac max 3 miesiace.. no ok poczekam (nie spieszylo mi sie bo itak bym roweru nie zlozyl calego), ale wkurwiony bylem bardzo
okolo pazdziernika-listopada 2006 zarzadalem zwrotu kasy(ile jeszcze kurwa mialbym czekac?). gary mowil o poslizgu ze odda w ratach itd...spoko
najpierw dostalem troche kasy(ok listopada 06), pozniej dostalem RS PIKE(styczen-luty 07)(za dobra kase i w super stanie) w rozliczeniu a pozniej nowego laptopa(luty 07), ktorego sprzedalem za ta sama kase.
trwalo to mega dlugo, ponad pol roku kurwa mac!
najwazniejsze ze kase mi oddal...ale nigdy wiecej nic od niego nie kupie i nie polecam innym. po prostu niedopowiedzialny koles.
nawet ciesze sie ze ramka nie doszla bo kupilem teraz Norco A-Line 2005 z lisem DHX 5 z oponami,sztyca,siodlem i zlociutka tylna piasta Hope Pro za smieszna kase (2700zl) - wszystko w super stanie.
co do tematu... bylem bardzo wkurwiony ze tak dlugo czekalem na kase, no ale jakos sie wyjasnilo. jezdze teraz na piku od niego(jak narazie sprawuje sie super), laptopa sprzedalem.
generalnie jestem na niego zdenerwowany, jak duzo osob z tego forum(wkoncu czekalem na 3.5k ponad pol roku) , ale niektorzy ludzie faktycznie przesadzaja z oczernianiem go.
mimo wszytko nie polecam zakupow u niego, moi kumple kupowali kilka rzeczy i bylo ok, ja sie na nim mocno zawiodlem.
pisze ten post nie dlatego zeby go oczernic czy cos, ale zeby ludzie z dhzonu i jego potencjalni klienci wiedzieli z czym moga miec doczynienia.
pozdrawiam !
heh... czyzby dzbanuszek grzechów garego właśnie się przepłnił i rozlał na cały świat?:)
mówię to jak podkreślam jako zupełnie bezstronny słuchacz tej dyskusji - nigdy nie robiłem intersesów z Garym. Ale ten temat już podświadomie utwierdził mnie zeby z Garym nie wchodzić w żadne układy.
To jest przykre jak łatwo można "zniesławić" człowieka...
mówię to jak podkreślam jako zupełnie bezstronny słuchacz tej dyskusji - nigdy nie robiłem intersesów z Garym. Ale ten temat już podświadomie utwierdził mnie zeby z Garym nie wchodzić w żadne układy.
To jest przykre jak łatwo można "zniesławić" człowieka...
-
Marcus_Wolf
- Posty: 61
- Rejestracja: 04.11.2004 01:16:43
- Lokalizacja: ZAKOPANE
- Kontakt:
rozumiem ze sie zalamac mozna ale zaperzestac walki o swoje? a prawda jest taka ze pewnym w 99% to mozna byc sprzetu prosto z autoryzowanego sklepu tak sadze. sam kupilem jakis czas temu damper za 700 zl od pewnej firmy i nie bylem na nim ani razu w tereni a na miescie mi olejem poplul i sobie musialem wyslac tylko ze juz do serwisu. Kolejna sprawa jest to ze jezeli juz kupowac cos uzywanego za wieksza kase to tak jak ktos wczesniej mowil odbior osobisty i dokladne ogledziny z rozkrecaniem. wg mnie warto wydac te pieniadze np na autobus , problem jest wtedy jezeli miejsce docelowe to drugi koniec kraju. Co do interesow Garego to sie nei wypowiadam bo nikt z moich znajomych znim takowych nie robil ja takze. Jako osobe przygladajaca sie temu topicowi to raczej mu nie zazdroszcze. Trudno mi tez powiedizec co tutaj napisane jest zgodne z faktami, w kazdym razie jestem ciekaw jak ta sprawa sie zakonczy.
ps cieakw ejstem jakbyscie okreslili uzytkownika (badz uzytkownikow) z allegro konta "komputery00". Pewnie slyszeliscie o tym nicku jak nei to polecam sobie wjesc na allegro i przejrzec komentarze tam zamieszczone.
ps cieakw ejstem jakbyscie okreslili uzytkownika (badz uzytkownikow) z allegro konta "komputery00". Pewnie slyszeliscie o tym nicku jak nei to polecam sobie wjesc na allegro i przejrzec komentarze tam zamieszczone.
NS rulezzz
big hit + 888
big hit + 888
Tomasz-DH
pfff
a to mi do tego ze byloby fajnie zeby nie sprzedawal znowu tego shermana jako 'full sprawny'... bo chyba to nie bylo by fair, nie uwazasz? i co sie bulwersujesz, tajemnica handlowa?
phi
i nie nazwalbym tego bdb kierunkiem, zelek zgodzil sie na 600zl (co za pike i korby deore jest troche malo, nie uwazasz?) bo ma dosc z garym sie uzerania. wcale mu sie nie dziwie.
i po prostu nie chcialbym (i chyba nikt z nas) zeby sherman trafil teraz na kolejna osobe ktora by miala miec takie problemy...
pozatym spokojnie, tylko zapytalem :)
pfff
a to mi do tego ze byloby fajnie zeby nie sprzedawal znowu tego shermana jako 'full sprawny'... bo chyba to nie bylo by fair, nie uwazasz? i co sie bulwersujesz, tajemnica handlowa?
phi
i nie nazwalbym tego bdb kierunkiem, zelek zgodzil sie na 600zl (co za pike i korby deore jest troche malo, nie uwazasz?) bo ma dosc z garym sie uzerania. wcale mu sie nie dziwie.
i po prostu nie chcialbym (i chyba nikt z nas) zeby sherman trafil teraz na kolejna osobe ktora by miala miec takie problemy...
pozatym spokojnie, tylko zapytalem :)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
CszyvyNie sprzedawałem go jako jak to okresliłeś 'full sprawny'. Od początku mówiłem, że regulacja skoku jest uszkodzona i że sterówka była wymieniana.
I owszem, teraz zamierzam sprzedać amora, ale wcześniej przebić sterówke na specjalnej prasie do tego przystosowanej, żeby kolejna osoba nie miała już z nią najmniejszych problemów. To samo rozwiązanie proponowałem Maćkowi + rekompensate finansową za stracone nerwy i czas, ale on powiedział, że chce 600zł.
Amortyzator z profesjonalnie wymienioną sterówką (będzie się trzymała jak fabryczna), nie działającą regulacją skoku (chyba, że uda mi się ją naprawić) i dokładnymi zdjęciami będzie wystawiony na Allegro od 1zł, więc jak ktoś jest chętny to zapraszam do licytacji:)
I słowo do Wincenta.. Kto tu jest skurwysynem, to ty powinieś wiedzieć najlepiej.. ja przynajmniej nie robie interesów na kradzionym sprzęcie. Po raz wtóry powtarzam, że nie oskarżałem Cię o kradzież, lecz o paserstwo i wcale się z tego nie wycofuję. Jeśli mylisz te terminy, to polecam zajrzeć do słownika. Poza tym nie pitol, że powinieneś mnie pozwać o zniesławienie, bo to ostatnia rzecz, jaka była Ci potrzebna - sprawa poszła by do sądu, a ty byś mocno umoczył. Nawet jak chciałem dać Ci swoje dane to ściemnialeś, że nie masz maila ani gg (rozumiecie?? XXI wiek, a koleś mimo, że ma internet to niby nie korzysta z żadnych form komunikacji elektronicznej - wszystko można przeczytać w tematach sprzed 3 lat). Maczałeś w tym ręce jak cholera i jest na to wielu świadków. Niemiałbym do Ciebie takiego żalu gdybyś chociaż odsprzedał ten rower Sławkowi za tyle, za ile go kupiłeś a nie puścił dalej myśląc, że będziesz miał święty spokój i że dzięki temu sprawa się nie wyda. Tak, i oczywiście jak będziesz miał więcej czasu to wszystko opiszesz.. tylko co tym razem napiszesz?? to co ostatnio?? Że masz pecha i to kurewski zbieg okoliczności?? Że złodziej z krakowa przypadkowo znalazł się w Myślenicach i całkiem przypadkowo wynajął pokój u twojej matki i jeszcze bardziej przypadkowo twój brat pożyczał sobie od niego rower?? Domyślam się, że nie chcesz tego odświażać.. ja również, bo nie mam na to ani czasu ani nerwów i mam nadzieję, że mnie nie będziesz do tego zmuszał.
I proszę o powstrzymanie się od komentarzy bo nie chcę robić kolejnego tasiemca na 20 stron. Jak ktoś jest zainteresowany tematem, to niech sobie odnajdzie stare wątki.
I owszem, teraz zamierzam sprzedać amora, ale wcześniej przebić sterówke na specjalnej prasie do tego przystosowanej, żeby kolejna osoba nie miała już z nią najmniejszych problemów. To samo rozwiązanie proponowałem Maćkowi + rekompensate finansową za stracone nerwy i czas, ale on powiedział, że chce 600zł.
Amortyzator z profesjonalnie wymienioną sterówką (będzie się trzymała jak fabryczna), nie działającą regulacją skoku (chyba, że uda mi się ją naprawić) i dokładnymi zdjęciami będzie wystawiony na Allegro od 1zł, więc jak ktoś jest chętny to zapraszam do licytacji:)
I słowo do Wincenta.. Kto tu jest skurwysynem, to ty powinieś wiedzieć najlepiej.. ja przynajmniej nie robie interesów na kradzionym sprzęcie. Po raz wtóry powtarzam, że nie oskarżałem Cię o kradzież, lecz o paserstwo i wcale się z tego nie wycofuję. Jeśli mylisz te terminy, to polecam zajrzeć do słownika. Poza tym nie pitol, że powinieneś mnie pozwać o zniesławienie, bo to ostatnia rzecz, jaka była Ci potrzebna - sprawa poszła by do sądu, a ty byś mocno umoczył. Nawet jak chciałem dać Ci swoje dane to ściemnialeś, że nie masz maila ani gg (rozumiecie?? XXI wiek, a koleś mimo, że ma internet to niby nie korzysta z żadnych form komunikacji elektronicznej - wszystko można przeczytać w tematach sprzed 3 lat). Maczałeś w tym ręce jak cholera i jest na to wielu świadków. Niemiałbym do Ciebie takiego żalu gdybyś chociaż odsprzedał ten rower Sławkowi za tyle, za ile go kupiłeś a nie puścił dalej myśląc, że będziesz miał święty spokój i że dzięki temu sprawa się nie wyda. Tak, i oczywiście jak będziesz miał więcej czasu to wszystko opiszesz.. tylko co tym razem napiszesz?? to co ostatnio?? Że masz pecha i to kurewski zbieg okoliczności?? Że złodziej z krakowa przypadkowo znalazł się w Myślenicach i całkiem przypadkowo wynajął pokój u twojej matki i jeszcze bardziej przypadkowo twój brat pożyczał sobie od niego rower?? Domyślam się, że nie chcesz tego odświażać.. ja również, bo nie mam na to ani czasu ani nerwów i mam nadzieję, że mnie nie będziesz do tego zmuszał.
I proszę o powstrzymanie się od komentarzy bo nie chcę robić kolejnego tasiemca na 20 stron. Jak ktoś jest zainteresowany tematem, to niech sobie odnajdzie stare wątki.
-
[]_ ([]) []_
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
Cszyvy- No tak jesli chciał by sprzedac uszkodzonego shermana to rozumiem ze moje slowa sa ne na miejscu , jednak Gary- Kolega bo tak wole go nazwać chce naprawić shermana jak tylko to mozliwe i jak najlepiej, i jesli mu sie to uda i bedzie sprawny to nie ma najmniejszych przeszkód zeby go sprzedać..... . I nie bulwersuje sie ... , i nie ma żadnej tajemnicy handlowej :]. Mnie tez zalezy na tym zeby uszkodzone sprzety nie trafiały na allegro itp jako full nówki sprawne nie katowane jeżdzone po bułeczki. Poprostu Kurdele Szanujmy sie.
Pozdro-Kruszyna.
Pozdro-Kruszyna.
A nei szuka ktos mzo epracownika do jakeigos serwisu/sklepu rowerowego w krakowie?:P
serio pytam...
PS. Z tego co tu czytam to gary od poczatku chce ta sprawe wyjasnic jakos ale jest tu paru takich co tylko przeklinac umia... moze poczytajcie co gary pisze a potem krzyczcie... z tego co ja znam garego to jakos zawsze staral sie ogarniac wszystko dobrze i moje zdanei takei dalej pozostanie..
serio pytam...
PS. Z tego co tu czytam to gary od poczatku chce ta sprawe wyjasnic jakos ale jest tu paru takich co tylko przeklinac umia... moze poczytajcie co gary pisze a potem krzyczcie... z tego co ja znam garego to jakos zawsze staral sie ogarniac wszystko dobrze i moje zdanei takei dalej pozostanie..
gg:3347295
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość