Ostra akcja z tym gościem. Ja tam wczoraj kask roztrzaskałem o drzewo i dziura w nodze, bo wziąłem ochraniacze na same kolana... A Ty sebonk twardy jesteś, niemientki ;).
no w sumie to moja znajoma kupiła sobie nowy rower z hydrauliką, i na prostej drodze przy 20km./h przeleciała przez przód, a kiera jej się nieszczęśliwie wbiła pod klate,
i 2 miechy w szpitalu,
jak widać nie trzeba skakać jakiś mega kosmosów żeby się uszkodzic poważnie
joljol44
po prostu od poczatku lecial jak worek kartofli ot co, chyba porwal sie z motyka na slonce po prostu bo przeszkoda nie byla jakas ogromnie wielka, a medytowal przed nia jak cholera...