Ja bym opony dal ciensze i lzejsze cos 2,3. I moze pomysl nad suburbanem jesli ma byc bike stricto do streetu. Lzejszy od bitcha o ok 500gram. I moze korba z wkladem jakies bmxowe.
suburban nie polegnie mi przy 360 itp a opony i kola juz mam kiedy zmienie na s type lub cos takiego. a opony to 2.3 mam to są hooly roller a nie high roller
E tam opony cieńśze. Holly roller a k-rad 2.3 wielkością się praktycznie nie różnią. Tylko bitch, żadnego suba. Mnie się ogólnie bardzo pomysł podoba a nie pare gram na ramie która ma być mocna i duzo wytrzymywać.
No tak S-Type (mam i nie centrowałem od nowości, prócz dociągnięcia po 2 tyg od zaplecenia) na tył byś mógł dać. Fajny współczynnik wagi do wytrzymałości, Brat zajechał 2 singletracki w metropolisie po miesiącua jeździć umie.
Pussy nieee . Capitl i 24 koła miodzio na destro nic nie potrafilem na capitalu w tydzien nauczylem sie duble barspin 180 na plasko i teraz 360 męcze na boxsie geo swietne
Może wreszcie warto postawic na alu?poszukaj jakiegos stp tudziez innej ramy alu, kola to maviczki d321 na przyklad,lekkie i mocne,oponki moze table topy?
sztywna oska ma wielki sens bo nie trzeba bedzie wydawac kasy na nowe dolne lagi po paru miesiacach ... strasznie sie katuje booster na streecie , a oponki polecam kenda sbe na street sa wypasione
holy rollery polecam bo sa swietne i dobrze sie tocza nie sa wcale tak szerokie jak ludzie gadaja:D obrecz chociaż tylnia na s type i bedzie doskonaly bajk, pomysl nad suburbanem 2007 bo do streetu bylby tez doskonalym wyborem