mój wymarzony samochów, to; HUMMER H2 SUT, alufelgi 28'';-), szaro-błękitny, dużo chromu, obniżone podwozie;-).w stanach podstawowa wersja tegóż oto wechikułu wynosi 52 tyś $, może kiedyś uzbieram.
a jaki jest wasz ulubiony??(tylko nie objeżdżać mnie tu , że się wypowiadam na rowerowym forum o samochodach)
wymarzony samochód;)
-
forest guma
- Posty: 849
- Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
- Lokalizacja: Planeta Ziemia
- Kontakt:
tu odpowiedz może być tylko jedna:
oczywiście NISSAN SKYLINE GT-R 34 (33 lub 32 też bym nie pogardził:)
ze skromnie stuningowanym silnikiem, tak do 500 koni + talony na darmowe paliwo :-)
wymieniłbym tylko felgi z seryjnych 19" na 20", spojler i obniżył trochę zawieszenie, tak poza tym starałbym się żeby ten cud podarowany ludzkości przez Boga był z zewnątrz jak najbardziej seryjny. Nie dość że mało kto w Polsce wogóle wie co to jest za cudo to jeszcze wszystkim dresom którym sę wydaje że jak kupią sobie kradzione bmw i dojebią spojlerów jak pan henio desek do furmanki raczej rzedłyby miny :) to mi się właśnie podoba w SKYLINEIE, nie jest szpanerskim wozem dla pedałów tylko zajebiście szybkim, mocnym i pięknym wozem dla koneserów.
Wogóle Japońskie fury rulez, a jak ktoś woli zamiast np civiciem z v-teciem bujać się pedalsko-dresiarskim leonem albo golfem z dieslem to już jego sprawa...
Tak zrobiony SKYLINE (tzn. np. 500 koni) kręci się do około 10000 rpm, cóż to za wspaniała muzyka, mógłbym jej słuchać godzinami, a ta turbina , ach ten dzwięk przy zmianie biegów, ochhhh.
dosyć już tego dobrego idę spać bo jestem wkurwiony, czemu? zapraszam do topicu "oj już ma przejebane..."
oczywiście NISSAN SKYLINE GT-R 34 (33 lub 32 też bym nie pogardził:)
ze skromnie stuningowanym silnikiem, tak do 500 koni + talony na darmowe paliwo :-)
wymieniłbym tylko felgi z seryjnych 19" na 20", spojler i obniżył trochę zawieszenie, tak poza tym starałbym się żeby ten cud podarowany ludzkości przez Boga był z zewnątrz jak najbardziej seryjny. Nie dość że mało kto w Polsce wogóle wie co to jest za cudo to jeszcze wszystkim dresom którym sę wydaje że jak kupią sobie kradzione bmw i dojebią spojlerów jak pan henio desek do furmanki raczej rzedłyby miny :) to mi się właśnie podoba w SKYLINEIE, nie jest szpanerskim wozem dla pedałów tylko zajebiście szybkim, mocnym i pięknym wozem dla koneserów.
Wogóle Japońskie fury rulez, a jak ktoś woli zamiast np civiciem z v-teciem bujać się pedalsko-dresiarskim leonem albo golfem z dieslem to już jego sprawa...
Tak zrobiony SKYLINE (tzn. np. 500 koni) kręci się do około 10000 rpm, cóż to za wspaniała muzyka, mógłbym jej słuchać godzinami, a ta turbina , ach ten dzwięk przy zmianie biegów, ochhhh.
dosyć już tego dobrego idę spać bo jestem wkurwiony, czemu? zapraszam do topicu "oj już ma przejebane..."
są ciekawsze rzeczy niż czytanie podpisów...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość