jak odkrecic ,a raczej wymocowac korbe.
jak odkrecic ,a raczej wymocowac korbe.
hi.
Mam korbe na kwadrat,chce ja wymontowac ale odkrecam imbusa ,a ona mocno siedzi,uderzalem mlotkiem (przez szmatke) ale nic... nie drgnie...
Dodam ze niemam specjalnego klucza,a w sklepie (mkbike) powiedzili mi 10 zl za zwykle odkrecenie...
Jakies rady jak zdjąc?
Mam korbe na kwadrat,chce ja wymontowac ale odkrecam imbusa ,a ona mocno siedzi,uderzalem mlotkiem (przez szmatke) ale nic... nie drgnie...
Dodam ze niemam specjalnego klucza,a w sklepie (mkbike) powiedzili mi 10 zl za zwykle odkrecenie...
Jakies rady jak zdjąc?
...
Drewienko + młotek i pierzesz do skutku druga opcja kupno ściągacza około 15zł trzecia opcja zaniesienie do serwisu, jeszcze jest opcja odkręcenia śrubek i jeżdżenia i one same się odkręcą.. ja zawsze stosuje patent młotek + drewienko czasem jest ciężko ale skutkuje. Wiem jak to jest ciezko wydać 20zł na klucz czasem każdy grosze się liczy :D
http://allegro.pl/search.php?string=%C5 ... &country=1
do wyboru do koloru! Innych opcji raczej nie polecam. Chyba ze odkrecisz i bedziesz jeździł. kiedys tak robiłem ale kupiłem ściagacz i problem z głowy.
do wyboru do koloru! Innych opcji raczej nie polecam. Chyba ze odkrecisz i bedziesz jeździł. kiedys tak robiłem ale kupiłem ściagacz i problem z głowy.
1. kupujesz ściągacz (15zł), tyle że tej opcji jakoś nie doradzam bo moja korba siedziała tak mocno że ściągacz połamałem xD
2. Serwis - zapłacisz, ale zdejmą korbę całą i zdrową :P
3. Wykręcasz śruby, jeździsz chwile, aż zauważysz że korba troche się ruszyła (ale nie tyle żeby zaczęła latać luźno bo rozwalisz kwadrat!!!!) i później gumowym młotkiem stukasz aż zejdzie :]
2. Serwis - zapłacisz, ale zdejmą korbę całą i zdrową :P
3. Wykręcasz śruby, jeździsz chwile, aż zauważysz że korba troche się ruszyła (ale nie tyle żeby zaczęła latać luźno bo rozwalisz kwadrat!!!!) i później gumowym młotkiem stukasz aż zejdzie :]
Ride to die... oby jak najdłużej...
www.ldsc.yoyo.pl
www.ldsc.yoyo.pl
nie dawaj sie w ciula robic, idz do plastrow miodu i kup sobie zwykly sciagacz do korb, bedziesz mial swoj i juz wtedy korbe mozesz sciagac i zakladac ile razy dusza zapragnie. a pomys z odkrecaniem srub i jezdzeniem wydaje mi sie beznadzieny, bo mozesz uszkodzic kwadrat/wielowypust w korbie. pozdrawiam
HARTKOR FAKKER
Nie no ja z Porto jestem;) Ale jezeli chcesz pomocy to idz do plastrow miodu i pogadaj z Danielem, tym duzym, z dlugimi wlosami. Mozesz tez isc do authora, nie daleko patelni na 3 maja, nie daleko istambul kebab, tam pracje Magik, super sie zna na rzeczy i konkretny z niego gosc jest. pozdrawiam a sosnowiec znam z lekcji geografii
HARTKOR FAKKER
> HWDP < Ty naprawdę jesteś żałosny...
zdecydowanie odradzam jeżdżenie na odkreconej śrubie, jak i wizyte w serwisie. lepiej dopłać te 5-10pln i kup sobie sciagacz, ktorego bedziesz mógł uzywac kiedy tylko sobie zazyczysz.
uwazam, ze inwestowanie w narzedzie sie zawsze po pewnym czasie zwraca, a do tego w ten sposob uczysz sie jak sobie sam wszystko zreobic przy rowerze :)
pozdrawiam.
zdecydowanie odradzam jeżdżenie na odkreconej śrubie, jak i wizyte w serwisie. lepiej dopłać te 5-10pln i kup sobie sciagacz, ktorego bedziesz mógł uzywac kiedy tylko sobie zazyczysz.
uwazam, ze inwestowanie w narzedzie sie zawsze po pewnym czasie zwraca, a do tego w ten sposob uczysz sie jak sobie sam wszystko zreobic przy rowerze :)
pozdrawiam.
matura to bzdura :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość