Bezsęsowna śmierć w Krakowie
Tylko chce uściślić dla jasności. To, że ktoś napisał, iż to była hopa dirtowa, to nie znaczy że to był prawdziwy porządny dirt. Nie ma takiego na Sikornku.
Prawdziwy dirt to jest: dość pionowe wybicie + szerokie, wyższe od wybicia lądowanie.
Prawdziwa hopa dirtowa jest dużo bezpieczniejsza od takich bezsensów gdzie wybicie ma 2 metry i wylatujeszcz jeszcze na metr. A ladowanie ma 1.5m.
Prawdziwy dirt to jest: dość pionowe wybicie + szerokie, wyższe od wybicia lądowanie.
Prawdziwa hopa dirtowa jest dużo bezpieczniejsza od takich bezsensów gdzie wybicie ma 2 metry i wylatujeszcz jeszcze na metr. A ladowanie ma 1.5m.
http://www.upr.org.pl/ <- niższe podatki = tańsze rowery
tragedia kur jak to czytam ja nie wiem czy bym wytrzymal jak chlopak mi sie wykrwawia na glebie a ja nie moge mu pomuc bo wiem ze jak go rusze zrobie jeszcze gozej japierdole posostaje tylko okryc go czyms i dzwonic po pomoc
Kurwa ludzie jak nie macie doswiadczenia nie napierdalajcie zeczy ponad swoje sily eh
Kurwa ludzie jak nie macie doswiadczenia nie napierdalajcie zeczy ponad swoje sily eh
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=359651
o ja pierdole przesrane aż mi się na rower odchciało iśc szkoda gościa ....................................................................................................................................................................................................................................................................................
ja tam jak skacze pierwszy raz to zawsze w kasku. Kiedyś jak skakałem z murkA MIAŁ ON OKOŁO 1,4M TO BAŁEM SIĘ I UBRAŁEM KASK kumple się ze mnie śmiali e jajogłowy ale się nieprzejołem najechałem na murek i straciłem równowage i spadłem na bok i udeżyłem głową w drzewo a tak potężnie że aż kask pękł kumple potem muwili jak dobrze że miałeś kask.
ale żal kolesia chociaż własna głupota bez kasku na dirt
ale żal kolesia chociaż własna głupota bez kasku na dirt
-
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24.04.2004 10:31:05
- Lokalizacja: kraków, gg:5687099
- Kontakt:
...now we rest in peace...
"Piece of Mind"
Cuż mogę powiedzieć. Pójdę tam jutro i chyba i świeczkę jakąś zapale. Też kiedyś miałem zamiary na tą dużą hope na dualu... ale uwieżyłem w zdrowy rozsądek, dużo nie umiem i kasku nie mam...Spoczywaj w spokoju. Niech to bedzie przestroga dla wszystkich których wyobraźnia jest płytka...
Chyba kask kupuje zamiast nowego amora...
"Piece of Mind"
Cuż mogę powiedzieć. Pójdę tam jutro i chyba i świeczkę jakąś zapale. Też kiedyś miałem zamiary na tą dużą hope na dualu... ale uwieżyłem w zdrowy rozsądek, dużo nie umiem i kasku nie mam...Spoczywaj w spokoju. Niech to bedzie przestroga dla wszystkich których wyobraźnia jest płytka...
Chyba kask kupuje zamiast nowego amora...
MOnster Garage
gg:5687099
http://youtube.com/watch?v=NdaTsWqbDF0
gg:5687099
http://youtube.com/watch?v=NdaTsWqbDF0
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 06.05.2004 16:15:11
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
szkoda chłopaka ....
zastanawiam sie nad kupnem kasku
miał chłopak pecha niestety , sport który uprawiamy jest sportem extremalnym i ryzyko w nim jest ogromne , ale bez ryzyka nie ma tej przyjemnośći i adrenaliny.
może ten wypadek ostudzi niektórych niedoświadczonych bikerów którzy chcą skakać z każdej hopy nie mając odpowiedniego doświadczenia
cóż trzeba żyć dalej , przeszłości nie da sie zmienić , można zapobiegać tylko takim wypadkom w przyłości
zastanawiam sie nad kupnem kasku
miał chłopak pecha niestety , sport który uprawiamy jest sportem extremalnym i ryzyko w nim jest ogromne , ale bez ryzyka nie ma tej przyjemnośći i adrenaliny.
może ten wypadek ostudzi niektórych niedoświadczonych bikerów którzy chcą skakać z każdej hopy nie mając odpowiedniego doświadczenia
cóż trzeba żyć dalej , przeszłości nie da sie zmienić , można zapobiegać tylko takim wypadkom w przyłości
Zks !!!
1. [b] Kaski na dynie panowie.[/b] trochę czasu jeżdżę i kask mi uratował życie 2 -3 razy. Widałem jak 2 kolesi spadło 4 - 5 m na głowę i oboje wstali o własnych siłach tylko dlatego, że mieli fullface. Kask to podstawa, ręka się zrośnie, a pnia mózgu na poxiline w pogotowiu nie zlepiają.
2. Co do jego kumpli to nie osądzajmy ich. Jeśli nie zrobili szystkiego co było w ich mocy to będzie ich to dręczyć całe życie.
3. Chyba wolałem jak kolarstwo extremalne było w podziemiach. Mało kto jeździł, wszyscy się znali, żadne dzieciaki nie ryzykowały życiem tylko po to żeby się popisać. Nie przeskadzałoby mi gdyby trasy znajdowały się w takich miejscach do których są w stanie dotrzeć jednie budowniczowie.
4. Co kolwiek postanowią z trasą przyjmijcie to z honorem. Tam zginął człowiek i lepiej żeby się to więcej nie zdażyło nawet kosztem tego gdyby trasa miała bezpowrotnie zniknąć. Uszanujcie zmarłego i jego rodzinę.
2. Co do jego kumpli to nie osądzajmy ich. Jeśli nie zrobili szystkiego co było w ich mocy to będzie ich to dręczyć całe życie.
3. Chyba wolałem jak kolarstwo extremalne było w podziemiach. Mało kto jeździł, wszyscy się znali, żadne dzieciaki nie ryzykowały życiem tylko po to żeby się popisać. Nie przeskadzałoby mi gdyby trasy znajdowały się w takich miejscach do których są w stanie dotrzeć jednie budowniczowie.
4. Co kolwiek postanowią z trasą przyjmijcie to z honorem. Tam zginął człowiek i lepiej żeby się to więcej nie zdażyło nawet kosztem tego gdyby trasa miała bezpowrotnie zniknąć. Uszanujcie zmarłego i jego rodzinę.
http://www.pajacyk.no-ip.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości