Przeczytałem sporo postów w nurtującym mnie temacie ale wciąż nie potrafię się zdecydować.
Problem: posiadam solidną piastę lecz na 32 otwory a dotychczasową obręcz szlag już trafia.
Przedmiot: tylne koło 26" użytkowane w hardtailu do FR.
Pytanie:
1. Czy warto kupić solidną obręcz pod 32 otwory (rozważam Dartmoora Blizzard, Crusher [chyba nie ma wersji 32] Single lub Double Tracka) czy inwestować już w nowe koło z 36?
2. Czy przy solidnej, sztywnej obręczy 4 szprychy mniej w zauważalny sposób obniżają wytrzymałość i sztywność koła?
3. Jeżeli wystarczy wersja 32 na ile krzyży zaplatatać?
Niestety tymczasowo budżet jest ważny więc zakładam na to +/- 150 zł. (najwyżej zrezygnuję z paru piw w przypadku wyboru Double Tracka)
po pierwsze to double tracka możesz mieć za 130 zł i zostaje ci na zaplot. Wydaje mi się że nie powinieneś zauważyć różnicy w braku tych 4 szprych, a na ile krzyży to nie wiem. Ja mam właśnie double tracka z piastą deore zaplecioną na 4 bo dzięki temu wykorzystałem szprych z wcześniejszego koła.
no ja nie wiem mam narazie koło na 32 dziury i powiem wam ze dirt tą obrecz katuje ostro teraz mam niezła centre... szczerze to sam jestem ciekawy jak zaplesc i czy te 4 szprychy robia roznice bo składam DM24 z coasterem SS2007...
;] ta własnie byłem dzis w servisie i zostawiałem dm 24(26') na coastera SS i gadam z typem o zaplocie i pytałem sie a propo 4 krzyzy to wpadł w smiech i powiedział ze na 3 jest najlepiej potem KU RW A <lol> pokazał mi jakis dyplom ze jest mistrzem w zaplataniu i ze wie co mowi ;]