mkBike - jaja jak berety
mkBike - jaja jak berety
jakieś 3 miesiące temu postanowiłem zakupić na mkbiku opony maxxis minion DH dla kolegi, który nie mając konta na ich serwisie poprosił mnie o drobną przysługę. Wybrał on opcję przedpłaty na konto. Zgodnie z tym co przeczytałem w regulaminie sklepu, aby skorzystać z tej opcji należy się przed zakupem skontaktować ze sklepem telefonicznie i tak też uczyniłem. Pan ze sklepu poinformował mnie abym w "uwagach" umieścił adnotację ze wybieram opcję przedpłaty i że mam zarezerowane opony, a sklep wyśle na mój adres e-mail numer konta i kwotę jaką mam im przelać. Zrobiłem wszytsko jak proszono i tutaj zaczęły się wielkie jaja :)
Czekałem 4 dni na jakikolwiek kontakt ze strony sklepu. Wysłałem 2 meile (odpowiedź na jeden z nich: a jaka mieszanka gumy i rozmiar-powiem tylko tyle, że było to dokładnie zaznaczone w zamówieniu). Ile można czekać - postanowiłem odezwać się na gg sklepu, ktoś stwierdził że nie wie o co chodzi, grzecznie odpowiedziałem całą sprawę i na tym skończyła sie rozmowa - mój rozmówca uznał najwyraźniej że nie jestem godzien jego uwagi.
Dzień po rozmowie na gg postanowiłem zadzwonić. Dowiedziałem się tylko tyle, abym porozmawiał z kimś przez gg. Napisałem, opowiedziałem po raz kolejny całą sprawę, a w odpowiedzi dostałem kolejny numer gg na który miałem zagadać... no cóż, znów od poczatku tłumacznie, opowiadanie i wtedy złapałem kurwicę... człowiek z którym rozmawiałem na początku wysłuchał mnie bardzo grzecznie, potem stwierdził ze nie czytam e-maili które mi wysyłają, następnie zbywał mnie tekstami: "my chcemy sprzedać, ty chcesz kupić, wiec sie uspokój" a na końcu rozmowy napisał ze jest zmęczony bo pracuje od rana i idzie do domu... a ja chciałem tylko numer konta i kwotę, co tłumaczyłem od początku... czy to tak wiele?
odezwałem sie na dzień następny, powiedziałem jak zostałem potraktowany i przeproszono mnie, oraz wytłumaczono bałagan otwarciem nowego sklepu. No trudno zdarza sie - po raz kolejny poprosiłem o numer konta i kwotę i po raz kolejny na tym rozmowa sie skończyła.
po jakimś czasie gdy się uspokoiłem napisałem jeszcze raz, pan na gg napisał: no są tu jakieś miniony zarezerwowane, ale nie wiem dla kogo. DOŚĆ: napisałem ze mają burdel i niech sobie te miniony wsadzą.
Sprawę przejął mój kolega dla którego w tym wszytskim się paprałem: postanowił zamówić je za pobraniem... teraz mija 3ci miesiąc odkąd złożył zamówienie a paczki jak nie było tak nie ma...
piszę to jako przestrogę dla ludzi którym zależy na czasie a chcą coś kupić w mkBiku.
pozdrawiam:)
Czekałem 4 dni na jakikolwiek kontakt ze strony sklepu. Wysłałem 2 meile (odpowiedź na jeden z nich: a jaka mieszanka gumy i rozmiar-powiem tylko tyle, że było to dokładnie zaznaczone w zamówieniu). Ile można czekać - postanowiłem odezwać się na gg sklepu, ktoś stwierdził że nie wie o co chodzi, grzecznie odpowiedziałem całą sprawę i na tym skończyła sie rozmowa - mój rozmówca uznał najwyraźniej że nie jestem godzien jego uwagi.
Dzień po rozmowie na gg postanowiłem zadzwonić. Dowiedziałem się tylko tyle, abym porozmawiał z kimś przez gg. Napisałem, opowiedziałem po raz kolejny całą sprawę, a w odpowiedzi dostałem kolejny numer gg na który miałem zagadać... no cóż, znów od poczatku tłumacznie, opowiadanie i wtedy złapałem kurwicę... człowiek z którym rozmawiałem na początku wysłuchał mnie bardzo grzecznie, potem stwierdził ze nie czytam e-maili które mi wysyłają, następnie zbywał mnie tekstami: "my chcemy sprzedać, ty chcesz kupić, wiec sie uspokój" a na końcu rozmowy napisał ze jest zmęczony bo pracuje od rana i idzie do domu... a ja chciałem tylko numer konta i kwotę, co tłumaczyłem od początku... czy to tak wiele?
odezwałem sie na dzień następny, powiedziałem jak zostałem potraktowany i przeproszono mnie, oraz wytłumaczono bałagan otwarciem nowego sklepu. No trudno zdarza sie - po raz kolejny poprosiłem o numer konta i kwotę i po raz kolejny na tym rozmowa sie skończyła.
po jakimś czasie gdy się uspokoiłem napisałem jeszcze raz, pan na gg napisał: no są tu jakieś miniony zarezerwowane, ale nie wiem dla kogo. DOŚĆ: napisałem ze mają burdel i niech sobie te miniony wsadzą.
Sprawę przejął mój kolega dla którego w tym wszytskim się paprałem: postanowił zamówić je za pobraniem... teraz mija 3ci miesiąc odkąd złożył zamówienie a paczki jak nie było tak nie ma...
piszę to jako przestrogę dla ludzi którym zależy na czasie a chcą coś kupić w mkBiku.
pozdrawiam:)
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 05.06.2006 15:29:51
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
ja tez zamawiałem wiele razy i nigdy sie nie przejechałem na ich usługach, ale czy Wy rozumiecie o co mi chodzi? ja cały czas chciałem głupi numer konta i CENE!!! przeciez to jest minuta roboty: wystarczyło mi napisać: tak ok, oponki są przelej na konto XXXXXXXXXXXXX tyle i tyle zł, pozdropixo pisze:ja kiedy zamawialem w mkbiku to zawsze realizowali zamowienie na drugi dzien i paczka przychodzila priorytetem po trzech lub czterech dniach , zero jakichkolwiek problemow. Wiec naprawde mnie to dziwi...
-
- Posty: 441
- Rejestracja: 14.10.2005 19:47:14
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 04.07.2005 14:50:52
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
w sumie glupio bo chcialem u nich kupic pod koniec wakacji DC Cane Corso z damperem bo na
http://www.downhill.pl ramka jest nie dostepna...................wiec w sumie teraz to nie wiem ( nie chce na nia czekac 3 miechy )
P.S. sorka za pisownie ale nie mam polskich liter obecnie
http://www.downhill.pl ramka jest nie dostepna...................wiec w sumie teraz to nie wiem ( nie chce na nia czekac 3 miechy )
P.S. sorka za pisownie ale nie mam polskich liter obecnie
wielkomiejski lans....nowy bajk stary skill :P
-
- Posty: 453
- Rejestracja: 31.10.2005 17:28:01
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
no co Ty nie powiesz :)ale kolega na paczkę pobraniową czeka juz 3ci miesiąc - wiadomo, już jej nie odbierze bo ma inne opony, ale teraz dowiedziałem sie że sakontaktowali sie z nim i ponownie przepraszali za ogólny bałagan:D ... myślę że z droższym towarem bardziej by się starali :)ziutek dh fr pisze:Ja zamawiałem pare razy unich rzeczy i nie mialem problemu na 2 dzien juz mialem towar.Wysyłka za Pobraniem na konto nie warto dlugo to trwa:)
Ja kupowałem koło... Czekałem kilka tygodni, bo to nie ma takich obręczy, piast itd. Wziałem takie jakie były to pozniej nie mieli szprych przez długi czas. Jak szprychy doszły to mechanik miał mature. W koncu wysłali to bez zacisku który mi obiecali dorzucic... ale dałem już sobie z tym spokój. Co do kontaktu to gg, wiekszych problemów nie było, ale czasem sie urywał. Ogólnie sklepu nie polecam.
Digas pisze:ja tez zamawiałem wiele razy i nigdy sie nie przejechałem na ich usługach, ale czy Wy rozumiecie o co mi chodzi? ja cały czas chciałem głupi numer konta i CENE!!! przeciez to jest minuta roboty: wystarczyło mi napisać: tak ok, oponki są przelej na konto XXXXXXXXXXXXX tyle i tyle zł, pozdropixo pisze:ja kiedy zamawialem w mkbiku to zawsze realizowali zamowienie na drugi dzien i paczka przychodzila priorytetem po trzech lub czterech dniach , zero jakichkolwiek problemow. Wiec naprawde mnie to dziwi...
numer konta masz na stronie!
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość