duza predkosc na rowerze
no ale jak przy hamowaniu zablokuje Ci kola to opony moment Ci pójdą na asfalcie
ja często jeżdżę tak, że łapie się skutera kumpla jedną ręką, drugą trzymam kierownicę (zazwyczaj lewą) i suniemy przez miasto nawet 60 km/h
niewiele, ale jeżdżę breakless ;]
ja często jeżdżę tak, że łapie się skutera kumpla jedną ręką, drugą trzymam kierownicę (zazwyczaj lewą) i suniemy przez miasto nawet 60 km/h
niewiele, ale jeżdżę breakless ;]
http://tiny.pl/5mgn zarabianie to przyjemność
0gór
ty małpo jedna masz taką samą ksywe jak ja!!
tylko ja jestem przez "U" a nie "Ó"(dla jaj)
a teraz do tematu,
jak chcesz tyle nakurwiać to musisz dobże przygotować ROWER tj. HAMPLE(napewno nie v-ki, zalecana hydraulika)
FULFACE , zbroja i inne ochraniacze, RĘKAWICZKI koniecznie (najlepiej na motor)google koniecznie, bo jak coś Ci do oka wpadnie to będzie lipa,, to wszystko po to , że jak się wyjebiesz to przy dużej prędkości jak będziesz TARŁ o ziemie to możesz potem się najwyżej Swoją nerką pobawić,
TERAZ trasa, musisz najpierw przejść się po tej trasie, bo zawsaze jak będzie jakaś np. dziura i wpadniesz to będzie boleć....
mój rekord to 88km/h (z licznikiem),
z tzw, wielkiej polany na jakiejś wsi
takie lekkie DH ale fajnie sie zakurwiało
ty małpo jedna masz taką samą ksywe jak ja!!
tylko ja jestem przez "U" a nie "Ó"(dla jaj)
a teraz do tematu,
jak chcesz tyle nakurwiać to musisz dobże przygotować ROWER tj. HAMPLE(napewno nie v-ki, zalecana hydraulika)
FULFACE , zbroja i inne ochraniacze, RĘKAWICZKI koniecznie (najlepiej na motor)google koniecznie, bo jak coś Ci do oka wpadnie to będzie lipa,, to wszystko po to , że jak się wyjebiesz to przy dużej prędkości jak będziesz TARŁ o ziemie to możesz potem się najwyżej Swoją nerką pobawić,
TERAZ trasa, musisz najpierw przejść się po tej trasie, bo zawsaze jak będzie jakaś np. dziura i wpadniesz to będzie boleć....
mój rekord to 88km/h (z licznikiem),
z tzw, wielkiej polany na jakiejś wsi
takie lekkie DH ale fajnie sie zakurwiało
-
- Posty: 664
- Rejestracja: 24.12.2005 16:12:11
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Koło 80 na tomacu w oliwie. Na moim rowerze,byłem z kumplem z dzielni. Blat 48 zębów na czas zjazdu. Jak podjechałem,pod drugą górke ( tak sie hamuje,podjerzdzasz pod drugą góre) od przeciążenia, straciłem na chwile przytomność:) Ogólnie to zdrowo popierdolone to i nigdy tak szybko tam nie pojade(normalnie śmigam na blacie 32.) Słyszałem o jakiś rekordach tam ponad 100km/h,ale nie wiem czy to prawda.
Mi na pewnej asfaltowej druzce udalo sie wyciagnac okolo 68 km/h, rowniez jechalem bez zadnego przygotowania i to na rowerze MTB - szczeze mowiac wyszlo to przez przypadek gdy wracalem od sasiadki <lol2>. W zwiazku z czym mysle ze taak predkosc nie jest dla nikogo zadna weiksza przeszkada, jezli ytlko uda wam sie znalesc odpowiednia gorke :] ja polecam Koszyce Male ;D
Mój album --->> http://tiny.pl/hqx51
Moje Allegro --->> http://tiny.pl/dwxc
Moje Allegro --->> http://tiny.pl/dwxc
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 26.07.2007 11:29:38
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości