Mam argyla 318 i go polecam, smigam naarzie street bardziej bo mialem duza przerwe ale na dropy i duze dropy zamierzam powrocic juz niedlugo :P Mysle ze argyle to dobra propozycja. No i jest on w serii fr a pike all mountain wedlug producenta.
Kiedy ludzie się nauczą że to Argyl a nie Agryl? Do tego co jeździsz to bankowo Argyle. Z gwarą też różnie ale na bank pewniej niż z Pikiem. O jakie modele amorów pytasz?
on nie ma nawet Motion Control. Juz lepiej wejs PIKE, co wy pierdolicie z ta gwara?? zakladacie ze wszystko miala bo mu sie rozpierdolic.... bierz pika a nie aygla 302. a jak jzu to model 318... mam i polecam
http://www.pinkbike.com/photo/2232705/ some new stuff
jak wybierzesz pika to kup w coolbiku ze szczecina.ja tam kupilem, po 3 tyogndiach jazdy przestało dzialac tlumienie i wyciekał olej, wyslalem im to na gware i w przeciagu tygodnia mialem z powrotem amor u siebie...
jeszcze zalezy jakie modele. argyle bym wzial 318 lub 409 ale nie 302. argyle jest mniej awaryjny z tego co slyszalem bo ma mniej regulacji - to typowy amor do dirtu