dajcie spokuj z tymi obelgami na każdego wejdziecie na forum patrzycie temat jakiś wchodzicie o ktoś głupote napisał trza go zjecha, zjebać, wymordować psychicznie dajcie se siana a jakby was tak jeździli dlatedo na zgode daje wam przepis na BAJADERKE :
50 dag mąki
25 dag masła lub margaryny
20 dag cukru pudru
2 jaja
1 łyżka proszku do pieczenia
1 łyżkę kakao
1 szkl. mleka
5 łyżek marmolady
bakalie( rodzynki, orzechy, skórka pomarańcza)
kieliszek wina
Mąkę z proszkiem przsypać na stolnicę , posiekać z masłem , dodać cukier i jajka. Ciasto wyrobić, podzielić na dwie części rozwałkować i upiec dwa placki.
Jeden placek, jeszcze ciepły, rozkruszyć w misce, dodać kakao, rozdrobnione bakalie, rum i utrzeć ze szklanką mleka na mase.
Drugi placek posmarować marmoladą, a następnie wyłożyć masę z bakaliami.
BAJADERKĘ OBLEWA SIĘ POLEWĄ CZEKOLADOWĄ LIB LUKREM - NAJWAŻNIEJSZE NIGDY O TYM NIE ZAPOMINAJCIE !!!!!!!!!!
drodzy koledzy !!!
-
-=GrindeR=-
- Posty: 509
- Rejestracja: 10.05.2004 16:18:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
no to BLOK CZEKOLADOWY:
- kostka margaryny 250g
- 1/4 szkl wody
- 500g mlega w proszku lub granulowanego
- 2 szkl cukru
- 2-3 łyżki kakao
- duża paczka herbatników
- mogą(ale nie muszą) być jakieś orzechy itp
wlewamy do garnka wodę i wstawiamy na małym gazie. wrzucamy margarynę i grzejemy. Po rozpłynięciu się margaryny wsypujemy cukier i mieszamy do momentu uzyskania jednolitej płynnej substancji, potem dodajemy kakao i to samo. Jak już jest takie coś z margaryny, cukru i kakao, wsypujemy powoli mleko, stale mieszając(ma powstać gęsta masa), jeżeli widzimy, że masa niemal straciła stan płynny(zaczęła się "kruszyć i rwać") przestajemy wsypywać mleko(każdy sam dojdzie do tego kiedy przestać i ile sypać). Jak już jest gęsta masa, kruszymy herbatniki i wrzucamy do masy, cały czas mieszając.
gdy już wszystko jest jednolitego koloru i konsystencji, wlewamy(wrzucamy) masę na wąską, podłużną blachę wyłożoną wcześniej jakimś papierem do pieczenia. po wylaniu wszystkiego na blachę, dociskamy rękami tak, by nie powstały dziury i nierówności i wystawiamy do stygnięcia np na balkon.
jeżeli na ściankach garka coś zostało, zdrapujemy łyżką i szamamy, by mieć pojęcie, czym za niedługo będziemy się delektować.
Gdy blok ostygnie(będzie zimny i twardy), wyciągamy go z blachy i kroimy porcje(grubości kromki chleba).
Jemy paluchami :P
- kostka margaryny 250g
- 1/4 szkl wody
- 500g mlega w proszku lub granulowanego
- 2 szkl cukru
- 2-3 łyżki kakao
- duża paczka herbatników
- mogą(ale nie muszą) być jakieś orzechy itp
wlewamy do garnka wodę i wstawiamy na małym gazie. wrzucamy margarynę i grzejemy. Po rozpłynięciu się margaryny wsypujemy cukier i mieszamy do momentu uzyskania jednolitej płynnej substancji, potem dodajemy kakao i to samo. Jak już jest takie coś z margaryny, cukru i kakao, wsypujemy powoli mleko, stale mieszając(ma powstać gęsta masa), jeżeli widzimy, że masa niemal straciła stan płynny(zaczęła się "kruszyć i rwać") przestajemy wsypywać mleko(każdy sam dojdzie do tego kiedy przestać i ile sypać). Jak już jest gęsta masa, kruszymy herbatniki i wrzucamy do masy, cały czas mieszając.
gdy już wszystko jest jednolitego koloru i konsystencji, wlewamy(wrzucamy) masę na wąską, podłużną blachę wyłożoną wcześniej jakimś papierem do pieczenia. po wylaniu wszystkiego na blachę, dociskamy rękami tak, by nie powstały dziury i nierówności i wystawiamy do stygnięcia np na balkon.
jeżeli na ściankach garka coś zostało, zdrapujemy łyżką i szamamy, by mieć pojęcie, czym za niedługo będziemy się delektować.
Gdy blok ostygnie(będzie zimny i twardy), wyciągamy go z blachy i kroimy porcje(grubości kromki chleba).
Jemy paluchami :P
-
GoomiŚ
- Posty: 134
- Rejestracja: 30.06.2004 02:32:44
- Lokalizacja: Z górki na pazurki - Kwidzyn
- Kontakt:
[quote="O_o"]zrobil juz ktos ?? bo chce robic ale za bardzo nie wiem co to stolnica :F heheh[/quote]
To jasię wypowiem: stolnica to taka decha która na bkoach ma krótkie listewki skierowane do góry, żeby ci się mąka nie wysypywała, a na drugim koncu czasem ma jedną listewke tylko skierowaną w dół po to żeby ci nie jeździła po stole ;]
http://www.opifex.com.pl/images/stolnica_mala_big.jpg
To jasię wypowiem: stolnica to taka decha która na bkoach ma krótkie listewki skierowane do góry, żeby ci się mąka nie wysypywała, a na drugim koncu czasem ma jedną listewke tylko skierowaną w dół po to żeby ci nie jeździła po stole ;]
http://www.opifex.com.pl/images/stolnica_mala_big.jpg
...a na zimę zaczynam łamanie makrokesza:D Będzie ślisko :D
-
GoomiŚ
- Posty: 134
- Rejestracja: 30.06.2004 02:32:44
- Lokalizacja: Z górki na pazurki - Kwidzyn
- Kontakt:
jeszcze raz ;] jediście kiedyś szyszki? ale takie słodkie?
0.3 kg cukierków toffi
2-3 torebki ryżu preparowanego (powiecie w sklepie to wam pokażą - to jest taki lekki, duży, biały ryż)
Wrzucacie toffi do garnka i jak się roztopi to wrzucacie ryż.
Pogotujcie to jakieś 2-3 min i dużą łyżką wykładajcie po trochu na papier śniadaniowy i czekacie aż wystygnie.
Kształt dowolny, proporcje przepisu także;]
0.3 kg cukierków toffi
2-3 torebki ryżu preparowanego (powiecie w sklepie to wam pokażą - to jest taki lekki, duży, biały ryż)
Wrzucacie toffi do garnka i jak się roztopi to wrzucacie ryż.
Pogotujcie to jakieś 2-3 min i dużą łyżką wykładajcie po trochu na papier śniadaniowy i czekacie aż wystygnie.
Kształt dowolny, proporcje przepisu także;]
...a na zimę zaczynam łamanie makrokesza:D Będzie ślisko :D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości