Witam,
Dziś skradziono mi rower: Kross Hexagon V4.
Katowice - os. Witosa.
Oryginalny osprzęt - m.in. amortyzator Zoom, korba Cyclone, hamulce Alhonga, przerzutnki tylne Tourney z dużym czerwonym trybem.
Kolor ramy: czarno-niebieski.
Felgi, szprychy, kierownica, stery, sztyca, hamulce, manetki - czarne.
Cechy charakterystyczne:
- tylna opona z agresywniejszym bieżnikiem (tylko przednia jest oryginalna), obie nieco zużyte
- z prawej strony kierownicy przy rączce wytarta nieco farba (czarna) od palca - kciuka
- z prawej strony kierownicy od góry dwie (albo trzy) rysy, zamazane czarnym markerem
- duży licznik "Hermes" z dwoma dużymi żółtymi przyciskami, klejoną dwuskładnikowym klejem podstawką, przywiązaną do kierownicy sznurkami. :) Do tego sensor jest przyklejony do ramy żółtą taśmą klejącą, a kabel przywiązany w kilku miejscach drutem. Taka prowizorka.
- osłona na ramę by łańcuch nie uderzał zrobiona z kawałka dętki, owinięte niebieskim drutem (pewnie to ściągnęli)
- wymienione klocki hamulcowe - nowe firmy Alloy
- luźne plastikowe pedały (na łożyskach)
- wytarta od buta czarna farba na korbach
- ewentualne ślady po bagażniku, torbie trójkątnej, lampie tylnej pod siodełkiem, liczniku i przednich lampach - na kierownicy (srebrna, diody LED) i montowanej zwykłej na widelcu (amortyzowanym)
Jak znajdę jakieś zdjęcie to oczywiście podrzucę. Kolorystycznie wygląda jak z tej aukcji:
http://photos02.allegro.pl/photos/400x3 ... /215578093
Tylko rama większa.
Gdyby ktoś coś wiedział, to będę wdzięczny za informacje.
Kross Hexagon V4 - Katowice
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 10.06.2007 16:30:43
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Ahh... z piwicy zwinęli. Wiem, że pewnie zaraz ktoś napisze, że sam sobie jestem winien, ale tak to w bloku jest, że nie ma gdzie rowerów trzymać - w mieszkaniu na ścianie nie powieszę, a jak jest z balkonem (na przedostatnim piętrze) każdy wie... A główne drzwi też liche, z byle jakim zamkiem (dziś byłem w tej sprawie w spółdzielni)... Do teraz z resztą są otwarte bo zamek wymienili, ale kluczy już nie rozdali. Długo był spokój. Za długo.
Oczywiście, można sobie drzwi pancerne wstawić do komórki, ale na to też trzeba mieć nieco kasy... Teraz plany są, tylko, że teraz to mi już nie zależy zbytnio. Poza tym konstrukcja piwnicy jest taka, że ciężko się uzbroić.
Ciekawostka jest taka, że ukradli to prawdopodobnie gdzieś przed południem.
A chętnie bym sobie pojeździł (jeżdziłem dosyć regularnie)...
Oczywiście, można sobie drzwi pancerne wstawić do komórki, ale na to też trzeba mieć nieco kasy... Teraz plany są, tylko, że teraz to mi już nie zależy zbytnio. Poza tym konstrukcja piwnicy jest taka, że ciężko się uzbroić.
Ciekawostka jest taka, że ukradli to prawdopodobnie gdzieś przed południem.
A chętnie bym sobie pojeździł (jeżdziłem dosyć regularnie)...
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 10.06.2007 16:30:43
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości