ok sprawa jest taka obecnie jestem u USA i kupilem sobie rame (full) i amorek za 9 dni wracam do polski i wszystko bylo by fajnie i pieknie ( rama miesci sie do walizki po odkreceniu dampera :P ) ale mam taka obawe ze na lotnisku moga z nia cos zrobic uszkodzic porozcinac itd. itp. wyslal bym ja statkiem ale 23 mialem w planach jechac do zakopca posmigac na harendzie a statkiem paczka by szla miesiac. tak wiec co mam zrobic moze ktos wie tzn. transportowal tak rame. z gory dzieki za pomoc
p.s. lece british airways a anglicy sa na punkcie ukrytych ladunkow wybuchowych wyczuleni :(
Elo . Włoz rame do walizy damer tez tylko oddziel czyms zeby sie nie zarysowalo . Tak to bedzie spoko bo oni ot przeswietla . Reszte ladnie odwiaza samochodzikiem pod podklad i jest elo tylko na tasme wrzucaja niezbyt ladnie wiec napchaj jakis papierow zeby nie mogla sie rama poruszyc . Nawet gazety jakies na scisk . Milego smigania w moim miescie :D:D
Zabezpiecz ubraniami a dodatkowo na lotnisku mozna za 3 albo 4 dolary zabezpieczyc walizke taka folia bombelkowa i oni tez beda uwazac zeby nie zniszczyc paczki