Co to jest freeride

Steel
Posty: 266
Rejestracja: 25.07.2007 11:59:43
Kontakt:

Post autor: Steel »

Freeride na początku była to jazda wolna po za zawodami. Początkowo stosowano fulle do DH ale z 3 zębatkami z przodu, potem rowerki trochę odchudzono. Jeździło się i pod górę i w dół, o żadnym stricie czy dircie mowy nie było, raczej po za wyznaczonymi trasami. Początek filmu Clorophilla to dla mnie FR zgodny ze starą definicją. Żadne zawody, wyścigi, dirty czy street.

Obecnie jak czytam o zawodach w FR to aż się przykro robi.

Dlatego nie zobaczycie mnie nigdy na mega dropach, gapach a na drabinkach sporadycznie. Mam już swoje lata i jestem zwolennikiem starej szkoły. Ważna była technika jazdy, umiejętności a nie brak mózgu i piła spalinowa.

To czy ktoś coś przejechał to mało ważne, styl się liczy.
babolfr
Posty: 1394
Rejestracja: 03.04.2006 14:52:38
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: babolfr »

było 999999999999999999 razy. FR- styl życia i jazdy tak jak Ci sie podoba, DH-zjazd

A poza tym google niegryzie
tanie części, ciuchy, kaski, ochraniacze troya, foxa, thora itdi... 4920194
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

Steel Archeolog sie znalazł,
Steel
Posty: 266
Rejestracja: 25.07.2007 11:59:43
Kontakt:

Post autor: Steel »

Nie archeolog, ale mam prawo mieć swoje zdanie. To co się dzieje obecnie zabiło ideę FR i totalnie mi się nie podoba. Ale cóż z obecnym "FR" jest tak samo jak z obecnymi hipisami. Niby to samo co kiedyś a zupełnie inne.

Dla mnie możecie nawet pływać z rowerami, nie znaczy, że musi mi się to podobać.

Kiedyś FR to było coś, teraz bawicie się w cyrk i mówicie, że to FR. Na szczęście to Wasz problem.

Ja nadaj jeżdżę FR w ( dla większości z Was ) starożytnym znaczeniu tego słowa. I tak już zostanę. To daje właśnie ( hmm jak by to ująć ) uczucie szczęścia, spokoju i wyciszenia ?
Bartexsx
Posty: 4
Rejestracja: 08.10.2005 20:20:39
Kontakt:

Post autor: Bartexsx »

freeride? Ty, Twoj rower, wysokie gory (Romaniuk)
D_Homer
Posty: 150
Rejestracja: 13.04.2007 08:48:58
Kontakt:

Post autor: D_Homer »

Zgadzam sie z kilkoma kolegami powyżej... dla mnie freeride to ja, rower i natura... jezdzisz tak jak lubisz, swoim tempem, tam gdzie chcesz i osiągasz szczęscie :D oczywiscie mozan do tego walić dropy, gapy itp ale jeśli nie chcesz (nie umiesz?) to nie musisz, a to i tak bedzie freeride... twój freeride... "freeride to styl życia" wsumie racja... pozdro
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości