Mam platformy nie wiem jakiej firmy nawet, z takimi wkręcanymi od góry na inbusy pinami. Problem polega na tym, że w jednym pedale już prawie nie ma pinów i prawie każdy jump kończy się BARDZO hardcorowo, bo przeważnie zsuwa mi się noga z pedału - wiadomo. Chodzi o to, że jak zapytałem się o takie piny w sklepie rowerowym to powiedzieli, że 1 zł za sztuke. Ja bym w sumie potrzebował 48 takich pinów więc :-((((((((((((((((((((((((((((((
Nie wiecie gdzie można dostać jakoś taniej takie piny ?
Najlepiej za 10 gr/sztukę :)
patrzysz jakie śrubki byłyby z tych pinów, idziesz do sklepu ze śrubami na wagę i qpujesz.
wkręcasz i ucinasz łebek, a potem piłujesz na gładko końcówki śrub.
jak będziesz chciał wykręcić - chwytasz kombinerkami i jazda
Ja kupilem do moich VP (identyczne jak Authora) normalne piny w normalnym sklepie ze srubkami. Robisz tak- wykrecasz jeden i idziesz do sklepu ze srubami i pytasz czy nie maja czegos takiego najlepiej ze stali nierdzewnej. Ja dostalem bez problemow. Aha jeszcze je mocno wkrec, najlepiej za pomoca zabki, bo imbusy pekaja- sprawdzilem.
koszty pinów w sklepach rowerowych to rzeczywiscie niezla kasa bo firmy sobie tak licza,ale jesli sie dobrze poszuka w hurtowni to moge taniej cos znalesc:)
piszcie na gg
nowy sklep internetowy
www.netbike.pl
dopiero sie budujemy :)
Mialem pedały authora .Znalazłem jakby taką dluga srobke-pociazlem ja i kombinerkami poprzykrecalem.A ze dlugosci pinow byly rozne to wyrównałem je na pobliskim krawezniku:D Mozna sobie dorobic, ale jeszcze lepiej kup w cykloturze-jak zamowisz wiecej dostaniesz rabat.
Kupie połamane bombery, części do nich, pisać na gg...
dwa dni po wkrceniu nowych autorow nie mialem jednego pina, a reszta juz byla luzna, trzeba je na chama dokrecic na wstepie. a co do stozkow, to pomyslcie jak beda wygladaly buty po miesiacu jezdzenia.. :) ja mam od wyklych cala podeszwe juz zdarta... :/