Temat trochę zmienił charakter w trakcie.. Teraz faktycznie powaznie myśle nad zmianą roweru. Pewnie niedługo jeszcze będę Wam zawracał głowę ale w nowym temacie, tym razem jaki rower wybrać
W każdym razie jest to fajny rower a mi przyda się do nauczenia jak jeździć na fullu i w zaczepach bo do tej pory jeździłem na sztywnej ramie i platformach czyli dośc klasycznie
Dziękuję wszystkim za komentarze i porady
Idę poszukać jakiegoś forum o XC, może tam im się spodoba i ktoś kupi :P
dokladnie na forum xc pokaz im dokladne zdjecia ramy piast etc, moze ktos zaproponuje kupno, po dobrej cenie, nie mow ile placiles a ile chcesz za nia:P majac 2500 za caly rower np + 1500 co chciales wydac na amora mozna juz kupic cos fajnego chocby jak tego gianta z linku wyzej,
Co do zaczynania tego sportu w tym wieku, to nic nie stoi na przeszkodzie, z tymże należy wszystko robić z głową. Po prostu musisz iść małymi krokami na przód.
Co do roweru, to tak jak już inni mówili - opchnij w całości, dołóż i kup nowy rower.
To są własnie identyczne piasty jak ja mam
Wychodzi na to, że cena podana przez kumpla była raczej za dwie
Są śmieszne, chodzą leciutko ale świerszcz jest przez nie tak głośny, że się ludzie oglądają. Po prostu jakoś tak rezonuje i jeszcze ta rama dodaje do tego efektu.. W wyniku głośność "cykania" jest mniej więcej 5 razy większa niż normalnie..
piotrex, wiadomo, że z samego włókna to nie ma, myślałem, że ktoś nie dowierza, że robią korpusy.
vonsu, zestaw dwóch takich piast to wydatek powyżej 1000zł, zobacz ich ceny na tej stronie: http://www.arnik.com.pl/
Rower totalnie nie do dh bo rama nawet geometri do tego nie ma. Geo jest mocno xc. Dj tez raczej do dh sie nie nada. Ogólnie mało z tego osprzętu do fr czy dh sie nadaje.
Co do ramek z włukna to poczytajcie o firmie lahar. Startuja w wc i jakos nikt ich nie zabił. Teraz technologia zwiazana z tym materiałem poszła znacznie do przodu i w dh również pojawiaja sie carbonowe częsci - kierownica eastona do dh np.
A co do tego to czy sie uda, wiesz po prostu mozesz jezdzic w mastersach. U nas nie ma ich za duzo ale jak widziałem ilu ich było na zawodach w spindlu w czechach to mnie zatkało. I to byli czesto kolesie blizej 50tki niz 35tki
Dzięki temu wątkowi wyklarowało mi się wiele ważnych kwestii, dziękuje wszystkim za odpowiedzi
Co do roweru to już go pewnie nie zobaczycie w takiej formie (jakby mnie ktoś w lesie spotkał ) bo zamierzam złożyć wszystkie bebechy na ramie stinky
Reszta to zdaję sobie sprawę, że nie jest super ale musi mi na początek wystarczyć. Po sezonie coś pomyślę dalej, na razie to oby się tylko nie zabić :P