amor do dh/fr 1,5tys

dhman
Posty: 50
Rejestracja: 23.10.2006 20:41:04
Kontakt:

amor do dh/fr 1,5tys

Post autor: dhman »

siema
poszukuje amora do dh i freeride do 1,5tys.. skok minimum 150mm max 180 bo do dm ds :) co polecacie ? koniecznie na qr20
Freeride to potega,Downhill to podstawa
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

Nowka juniorek albo uzywka 888 jak znajdziesz. Poszukaj bo sporo bylo.
Avalanche
Posty: 89
Rejestracja: 06.09.2007 18:37:32
Lokalizacja: ni wim
Kontakt:

Post autor: Avalanche »

Myślę 66 załatwi sprawę, tylko musisz poszukać, bo za 1500 można nawet RC 05 dostać, proponuje 66 bo 2 póła w sztywniaku jakoś nie gra. :P Pozdrawiam
dh, fr
slawkow68
Posty: 332
Rejestracja: 07.01.2007 18:57:43
Kontakt:

Post autor: slawkow68 »

66 rc 05, nie ma sensu ladowac sie w 2 polki
BikeHunter
Posty: 128
Rejestracja: 20.04.2006 20:33:32
Kontakt:

Post autor: BikeHunter »

Ja bym kupił nówkę Juniora bo wtedy masz pewność, ze nikt wcześniej go nie katował no i masz gwarancje...
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Niczego z wariacjami SSV! Zadnych juniorów czy 888 vf, rv, rcv. Jak juz 888 to rc, rc2 , rc2x. Za tą cene możesz też poszukać dnm usd- 180 bo jest znacznie lepszy od tylnych produkowanych przez tą firme. Jeździłem na nim przez 3 lata i szczerze mówiac po wymianie oleju na lepszy sprawował sie lepiej niż dobrze mi znany monster(pomijam róznice w masie )
konex
Posty: 5686
Rejestracja: 28.09.2005 20:02:23
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Post autor: konex »

Boxxer :]
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

nic ponizej team
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

A więc tak. Ja polecałbym nowego juniora pod QR 20 2006r. W odróznieniu od modelu 2005 który miałem 2lata ma regulacje tłumienia powrotu. Poza tym nie ma tam żadnych mega skomplikowanych tłumików. Jest super wytrzymały i dzielnie znosi wszelkie pomyłki użytkownika. Nie ma tam się co zepsuć chociaż jak wiadomo dla chcącego nic trudnego. Poza tym myślę że nowe 66 coś z niższych modeli dostaniesz poniżej 2tyś podobnie jak travisa czy rock shox domain który też jest godny polecenia. Poza tym nie widzę wielu innych opcji. Co do dnm-ów i innych 66 888 używanych to nie ma się co w to pakować. Rzadko kiedy zdarza się że ktoś kupuje taki wideł dla samego lansu i sprzedaje. Wiekszosc z nich jest skatowane i odpicowane. JUNIOR T 2006 lub Rock SHox Domain
http://www.endura.pl
dem19
Posty: 6
Rejestracja: 15.08.2007 15:18:41
Kontakt:

Post autor: dem19 »

Może jakiego monsterka :)
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ACextreme pisze:A więc tak. Ja polecałbym nowego juniora pod QR 20 2006r. W odróznieniu od modelu 2005 który miałem 2lata ma regulacje tłumienia powrotu. Poza tym nie ma tam żadnych mega skomplikowanych tłumików. Jest super wytrzymały i dzielnie znosi wszelkie pomyłki użytkownika. Nie ma tam się co zepsuć chociaż jak wiadomo dla chcącego nic trudnego. Poza tym myślę że nowe 66 coś z niższych modeli dostaniesz poniżej 2tyś podobnie jak travisa czy rock shox domain który też jest godny polecenia. Poza tym nie widzę wielu innych opcji. Co do dnm-ów i innych 66 888 używanych to nie ma się co w to pakować. Rzadko kiedy zdarza się że ktoś kupuje taki wideł dla samego lansu i sprzedaje. Wiekszosc z nich jest skatowane i odpicowane. JUNIOR T 2006 lub Rock SHox Domain
Junior ma super nie skomplikowany BARDIZEWNY tłumik. Zreszta nie rozumiem sugerujesz, że ludzie kupują wyższe modele dla jazdy, a te niskie są tylko dla lansu? To przecież przeczy idei lansu troche, nieprawdaż?
Btw. Domain nie ma świetnej opini, a że to jest nowy produkt jest dużę prawdopodobienstwo, że trzeba poczekać na rozwiązanie problemów młodosci. Travis sam w sobie też ma mieszaną opinie jak wiekszosć amorów marz ale nie jest tak złym wyborem. A co do dnm to bazowo to był bardzo tani amortyzator(bazowo stał ponizej 2500 chyba) wiec nie rozumiem czemu umieszczasz go w tej samej grupie co droższy sprzęt.

A dem monster jeszcze byłby dobry gdyby jezdził tylko fr ale jak bedzie mu zależeć na czasach to bedize je tracił nie tylko dlatego, że monster jest cieżki(a jest to waga na krancu roweru wiec znacznie bardziej zwiększa inercje) i sprawi to, że trudniej bedzie rowerem manewrować ale również daltego, że pomimo niezłego tłumika strasznie sie buja, a jednak w dh troche czulosci sie przydaje (pomijam to, że przez bujanie sie tracisz czas jeśli własnie sie scigasz)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość