Najlżejsze hamulce do DH
Najlżejsze hamulce do DH
Siema, w ramach odchudzania mojego rowerku kolej na hamulce.
Obecnie posiadam Shimano 525 na tarczach 203/180mm.
Chciałbym kupić cos z wyższej półki, w ostateczności zamienie ciężkie zaciski Deore na Hone-y. Ale ewentualnie co mogę innego ciekawego kupić? Nie muszą to byc żylety bo nie zalezy mi na katapulcie, wręcz bardziej na modluacji.
Warunek-muszą być to nowe hamulce, więc bez propozcyji używek i nie koniecznie w komplecie z tarczami, gdyz z przodu mam pływającą tarczę Hope, a z tyłu dość lekką Hayesa.
Myślałem nad Avidami CODE, ale wraz z atutami które zawierają dochodzi podstawowa wada jaką jest waga...;/
Piszcie modele i opinie.
Obecnie posiadam Shimano 525 na tarczach 203/180mm.
Chciałbym kupić cos z wyższej półki, w ostateczności zamienie ciężkie zaciski Deore na Hone-y. Ale ewentualnie co mogę innego ciekawego kupić? Nie muszą to byc żylety bo nie zalezy mi na katapulcie, wręcz bardziej na modluacji.
Warunek-muszą być to nowe hamulce, więc bez propozcyji używek i nie koniecznie w komplecie z tarczami, gdyz z przodu mam pływającą tarczę Hope, a z tyłu dość lekką Hayesa.
Myślałem nad Avidami CODE, ale wraz z atutami które zawierają dochodzi podstawowa wada jaką jest waga...;/
Piszcie modele i opinie.
No ta formula mi sie całkiem podoba. Słyszałem o nich dobre opinie jako o marce.
A powiedzcie czym sie rózni k18 od k24? Kolorem;P? Bo waga ta sama, wyglad też. Taki Hone/LX-czyli różnice w detalach...;>
Chyba się skusze na te k18 i przetestuje. Kwestia sprzedania starych Deorek.
Opinie o k18 mile widziane
Pozdro.
P.S. Rozumiem że zacisk jest w standardowym postmouncie?
A powiedzcie czym sie rózni k18 od k24? Kolorem;P? Bo waga ta sama, wyglad też. Taki Hone/LX-czyli różnice w detalach...;>
Chyba się skusze na te k18 i przetestuje. Kwestia sprzedania starych Deorek.
Opinie o k18 mile widziane
Pozdro.
P.S. Rozumiem że zacisk jest w standardowym postmouncie?
Ja od niedawna posiadam Formule Oro K-18. Kupiłem nówki sztuki. Przesiadłem się z Hayesów Magów. Moje wrażenia po założeniu były niezbyt dobre. W komplecie miałem tarcze 180 i 160. Następnie założyłem tarcze od Hayesów (200, 200) i po dotarciu musze przyznać że całkiem nieźle hamują. Byłem z tymi hamulcami w Szpindlu i czasem było czuć zapach spalonych klocków, ale jakoś mocno się nie przegrzewały (a tego się obawiałem najbardziej). Generalnie hamulce są godne polecenia, ale jak wszystkie - muszą się na początku dotrzeć.
http://www.maxxoponyrowerowe.pl
Ja się skusiłem na K18 (przesiadłem się z 525 z zachowaniem starych tarcz - Hayes 8") i mam mieszane uczucia.
Z jednej strony hamulec całkiem fajnie hamuje, ma dużo lepszą modulację i większą siłę. Jest dużo bardziej odporny na przegrzanie. Dźwignia jest bardzo wygodna (płaska), ale obudowa jest dość gruba w miejscu mocowania do kierownicy (zbiorniczek wyrównawczy), co ogranicza możliwość montażu manetki bliżej gripa, jeśli ktoś ma SRAMa. A taka możliwość by się przydała, bo koniec dźwigni jest dość mocno wysunięty względem mocowania do kierownicy i optymalne ustawienie klamki i manetki do hamowania jednym palcem jest utrudnione.
Zostając przy klamkach, mają one tendencję do łapania "tłumienia powrotu" - prawdopodobnie od zabrudzeń, zaczynają wracać z opóźnieniem i nie do końca (zostają 2-3 mm, które i tak nie mają znaczącego wpływu na ruch tłoczków). Parę kropel oliwki do łańcucha załatwia sprawę, ale tak czy siak taki problem istnieje.
Pewnym minusem są też szklące się klocki - na początku miałem sycuację, że po intensywnum dotarciu (Skrzyczne) hamulce działały gorzej, niż świeżo założone... Teraz jest w sumie ok, ale takie zjawisko uważam za pewną wadę. Może to być jednak spowodowane pracą z tarczami Hayesa...
Główną wadą jest jednak dystrybutor - ceny części zamiennych są wysokie, przykładowo przewód kosztuje OIDP 180 zł. A może się zdarzyć, ze kupisz zestaw z za krótkim przednim przewodem (często spotykana jest długość 75 cm, co do widelców zjazdowych zwykle nie starcza). Dobrze, że przynajmniej ceny klocków są normalne (70 zł za metaliczne, 40 zł zwykłe).
Tak czy siak, gdybym miał wybierać jeszcze raz, pewnie sprawdziłbym coś innego - Sainty, nowe XT, ew. Juicy. Choć nie można na pewno powiedzieć, że to zły hamulec - prawdę mówiąc, jest jednym z lepszych
Z jednej strony hamulec całkiem fajnie hamuje, ma dużo lepszą modulację i większą siłę. Jest dużo bardziej odporny na przegrzanie. Dźwignia jest bardzo wygodna (płaska), ale obudowa jest dość gruba w miejscu mocowania do kierownicy (zbiorniczek wyrównawczy), co ogranicza możliwość montażu manetki bliżej gripa, jeśli ktoś ma SRAMa. A taka możliwość by się przydała, bo koniec dźwigni jest dość mocno wysunięty względem mocowania do kierownicy i optymalne ustawienie klamki i manetki do hamowania jednym palcem jest utrudnione.
Zostając przy klamkach, mają one tendencję do łapania "tłumienia powrotu" - prawdopodobnie od zabrudzeń, zaczynają wracać z opóźnieniem i nie do końca (zostają 2-3 mm, które i tak nie mają znaczącego wpływu na ruch tłoczków). Parę kropel oliwki do łańcucha załatwia sprawę, ale tak czy siak taki problem istnieje.
Pewnym minusem są też szklące się klocki - na początku miałem sycuację, że po intensywnum dotarciu (Skrzyczne) hamulce działały gorzej, niż świeżo założone... Teraz jest w sumie ok, ale takie zjawisko uważam za pewną wadę. Może to być jednak spowodowane pracą z tarczami Hayesa...
Główną wadą jest jednak dystrybutor - ceny części zamiennych są wysokie, przykładowo przewód kosztuje OIDP 180 zł. A może się zdarzyć, ze kupisz zestaw z za krótkim przednim przewodem (często spotykana jest długość 75 cm, co do widelców zjazdowych zwykle nie starcza). Dobrze, że przynajmniej ceny klocków są normalne (70 zł za metaliczne, 40 zł zwykłe).
Tak czy siak, gdybym miał wybierać jeszcze raz, pewnie sprawdziłbym coś innego - Sainty, nowe XT, ew. Juicy. Choć nie można na pewno powiedzieć, że to zły hamulec - prawdę mówiąc, jest jednym z lepszych

Tarcza nie fabryczna nie jest droga, a mozna dostac dobra (czesi maja cos u siebie w dobrych cenach) i tu np. oszczedzac mozesz. A jak chcesz jakosc to np. ładujesz przewody goodridge i klocki ebc i masz juz klase. Ja na razie u siebie w nowkach k24 wymieniac bede klocki i zobaczymy, jak czas pozwoli cos wiecej. (poprzednie zmiany przetestowane na gustawie)
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... delID=4707 i tanszy przewod od tego co dysrybutor chce jak widac, a pamietam, ze fiting pod magure naprawde mi gustava zmienił. Do oro pewnie bedzie trzeba znalesc przejsciowke :/
kabel w greogiro 200 zl tutaj 180zl + przesylka , ze niby lepszy jest jakos ? Ja mam troche tyl przykrotki idzie przed kiera ale daje rady , ale przewod do pikus siadla mi srubka ta od zbiorniczka wyrownawczego ( w nia wkreca sie ta od obejmy ) , urwala sie glowka , oczywiscie moge pomarzyc ze gragorio pomoze jakos :/ moge sobie cala obudowe od klamki kupic , ocene nawet nie pytalem...
www.mm-foto.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości