oj, już ma przejebane...
-
- Posty: 902
- Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
- Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
- Kontakt:
a ja proponuje co innego ... wziasc spreja (dobrze napisalem nie?;d) i jakas stara kierownice (od roweru, oczywiscie) i isc na koniec linii tego autobusa i przyjebac mu w bok (autobusowi) i napisac sprejem obok, to za to, ze mnie szujo nie chciales wiesc... dobre? ;] niech mi jakis skurwysyn zrobi tj wam robili to tak zrobie, i jeszcze przysle wam zdjecie... ;] pozdr.
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
forest z tym nowym prawem to sie mylisz. pewno sie zajarałeś tak jak ja tym paplaniem adamowiczan a przejeździe rowerowym, adamowieczpierdolił bo dopiero przgotowywana jest dopowiedzni uchwała w sprawie autobusów i rowerów ale jest na to hujstwo rada- wyjmij koło i jużmasz części rowerowe a wtedy dżolo kierowca musi cię wpuścić, niema ****
No to u nas też są te problemy...Wracam do domu w zimie o 23 od kolegi z miasta obok z rowerkiem...Dosłownie pusty autobus taki wielki przystosowany dla niepełnosprawnych. Wcześniej kupiłem bilet dla siebie w kiosku i na rower czyli za bagaż( pytałem się czy można z rowerem więc jak widać odpowiedz była jednoznaczna). Wchodzę do autobusu a tu ten **** ********** wyskakuje, żebym jak mówice popularne ***********. To ja się pytam co tak ostro itp. To on, że ZNACZKU NIE WIDZISZ. Ja się pytam jakiego bo nigdzie nie widzę jeboznaka z zakazem wprowadzania rowerów... Koleś mi odpowiada SRAKIEGO...Jak tu gadać z takimi ludzmi p***banymi.... Na odchodne dostał wiązkę o nim i jego zjebanej podmostowej rodzinie i poprzebijanych oponach ale sami wiecie, że ciężko się wtedy opanować...
eeeeee.....rower...
-
- Posty: 327
- Rejestracja: 26.04.2004 10:36:14
- Lokalizacja: Brynów
- Kontakt:
kierowca autobusu zatrzymal sie w kaluzy. Kiedy jeden z pasazerow podszedl do tego kierowcy i zwrocil mu uwage (nie klucil sie z nim) to kierowca pchnal go nozem i chlopak zmarl. Kierowca jest bylym policjantem. Moj ojciec byl na miejscu zdarzenia bo jest dziennikarzem wiec wiem. Wiecej info- Panstwowa Agencja Prasowa.
u nas też się tacy frajerzy w Puławach. Kumpel chciał się wbić do pojazdu MZK. Miał raptem jakieś 10 km,tłukła niezłą burza i stwierdził ze pojedzie emką. Było podobnie jak w Twoim przypadku bardzo mało ludu. Jak wprowadzał rower przytrzasną mu w dzwiach i tak targał pare metrów.
FRAJERSKA PAŁA
FRAJERSKA PAŁA
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=252687
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 29.06.2004 08:45:11
- Lokalizacja: b4toof
- Kontakt:
[quote="Brynów Team"]kierowca autobusu zatrzymal sie w kaluzy. Kiedy jeden z pasazerow podszedl do tego kierowcy i zwrocil mu uwage (nie klucil sie z nim) to kierowca pchnal go nozem i chlopak zmarl. Kierowca jest bylym policjantem. Moj ojciec byl na miejscu zdarzenia bo jest dziennikarzem wiec wiem. Wiecej info- Panstwowa Agencja Prasowa.[/quote]
Zabity był Wujkiem mojego kumpla :/ . kierowca zadźgał go 100m od domu prawie że na oczach jego ojca :[. teraz powinni zadźgać tego morderce. Chłopak pozostawił na tym świecie 3letnie dziecko i żone :((((((((((
a najgorsze były konentarze na onecie - większość choć nie znała człowieka stwierdziła że to menel itd ://
pie*rdolą bez sensu choć człowieka nie znali..... N/C
Zabity był Wujkiem mojego kumpla :/ . kierowca zadźgał go 100m od domu prawie że na oczach jego ojca :[. teraz powinni zadźgać tego morderce. Chłopak pozostawił na tym świecie 3letnie dziecko i żone :((((((((((
a najgorsze były konentarze na onecie - większość choć nie znała człowieka stwierdziła że to menel itd ://
pie*rdolą bez sensu choć człowieka nie znali..... N/C
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 21.07.2004 18:37:53
- Kontakt:
Kurwokierowcy
Ci kierowcy to jacyś totalnie zjebani ludzie. Kumplowi sie przerzutka tylnia rozjebała a do domu było w h** pamiętam jak dziś linia nr 155 jakiś dziadek w brylach za kółkiem "wypierdalać gówniarze z tąd....." wróciliśmy do domu zrobiliśmy przerzutke i dalej w trase patrze a tu te kurewskie 155 i dziadek w brylach za kółkiem sie na mnie bezczelnie patrzy hujbas jeden.
ostatnio mialem taka sama historie. zlapalem kapcia jakies 7km od domu. skonczylo sie ty mze z buta wracalem prowadzac rower.
niby mozna u nas wozic rowerki ale to zalezy od kierowcy. kujowe prawo - w 4 autobusach pusto, miejsca na wozki puste wiec jest gdzie postawic rower a te kuje z kazdego mnie wywalali. jeden to qrwa widzac ze stoje nawet drzwi nie otworzyl. KUTASY JEB.ANE
ostatnio glosno u nas o tym ze rowerkow nie mozna wozic. wypowiadal sie rzecznik mzk i powiedzial ze mozna ale tylko wtedy jak nie stanowia zagrozenia.
jebac ich wszystkich
niby mozna u nas wozic rowerki ale to zalezy od kierowcy. kujowe prawo - w 4 autobusach pusto, miejsca na wozki puste wiec jest gdzie postawic rower a te kuje z kazdego mnie wywalali. jeden to qrwa widzac ze stoje nawet drzwi nie otworzyl. KUTASY JEB.ANE
ostatnio glosno u nas o tym ze rowerkow nie mozna wozic. wypowiadal sie rzecznik mzk i powiedzial ze mozna ale tylko wtedy jak nie stanowia zagrozenia.
jebac ich wszystkich
sikun jestes...
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 29.06.2004 00:22:22
- Lokalizacja: V'V /-\ V'V /-\ (Służewiec)
- Kontakt:
Ja z kolei brykałem sobie z kumlami po Kabackim aż nagle zaczęło lać jak sk..syn oberwanie chmury jakieś, do domu miałem niewiele, ok 10km ale na gównianym singielspeedzie nie marzyła mi sie taka opcja więc dopłynąłem do postoju autobusów powsinowego, próbuje sie wbić a ten cwel mi mówi wyp..dalać, @#!?% mówię że kupie bilet bo leje i daleko do domu, a ten że go to gówno i tyle było gadki, dostał ładną wiązanke na pożegnanie a ja płynąłem do domu ok godzinę. :/ dodam że to było zanim jeszcze wprowadzili darmowy przewóz rowerów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości