kontuzja Jody

tomo
Posty: 401
Rejestracja: 19.04.2004 12:21:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

kontuzja Jody

Post autor: tomo »

tu przeczytacie o kontuzji Macka http://www.freestyle.pl/new/news.php?id=1976 , szybkiego powrotu do zdrowia!
babolfr
Posty: 1394
Rejestracja: 03.04.2006 14:52:38
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: babolfr »

Szkoda go:/
tanie części, ciuchy, kaski, ochraniacze troya, foxa, thora itdi... 4920194
R_O_S_A
Posty: 997
Rejestracja: 26.04.2004 18:14:50
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: R_O_S_A »

o jezu szkoda.... zdaza sie w koncu taki sport... a co wy tak go zalujecie? bez przesady, reka sie zrosnie i bedzie dalej smigal
http://www.pinkbike.com/photo/2232705/ some new stuff
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

trzeba sie cieszyc ze to pierwsza tak powazna kontuzja- az dziwi...
a poza tym w przyszlym sezonie znow bedzie jednym z najlepszych
http://www.endura.pl
fridge
Posty: 466
Rejestracja: 31.01.2006 23:51:18
Kontakt:

Post autor: fridge »

szkoda zawodnika ale to ryzyko jest w ten sport wliczone (i to jest piękne)
t_jaworze
Posty: 557
Rejestracja: 19.04.2004 13:38:32
Lokalizacja: Jaworze
Kontakt:

Post autor: t_jaworze »

Kosci sie zrastaja i wiekszosc z nas o tym wie takze napewno nie bedzie wolniejszy na trasach:)
TK
Posty: 261
Rejestracja: 24.06.2007 05:41:39
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: TK »

nie miał gleby na rowerze, więc psychika nienaruszona, także nic tylko życzyć SZYBKIEGO powrotu do zdrowia !
[S]2x yeti 4x roz. s i l
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

fridge co jest pieknego w możliwosci połamania sie w dh? Można przed siksami poszpanować? Chyba jeszcze poważnej kontuzji nie miałeś. W tym roku miałem łącznie 5 miechów rehabilitacji i uwierz mi, na moim miejscu pieknie to by ci sie wydawało gdyby moznabyło przebić sie glową przez drzewo bez drasniecia (nie nie to było powodem mojej kontuzji).
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

Spaced pisze:W tym roku miałem łącznie 5 miechów rehabilitacji
widac po aktywności na forum :D

jedziemy na jednym wózku (nie rehabilitacyjnym na szczescie)- ja juz nie licze ile mam rehabilitacji w tym roku ale tak z 5 miesiecy spokojnie i jeszcze do lutego bede walczył :D
bolas
Posty: 58
Rejestracja: 28.04.2006 12:56:09
Lokalizacja: Kraków/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: bolas »

A było jeździć ostrożnie, Korean Boy..;o) Pozdrawiam - ziom z karetki - Puławy '2006 ;o)
Can I Play With Madness??
EDDIE
Posty: 439
Rejestracja: 30.04.2004 21:11:08
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: EDDIE »

R_O_S_A - żenująca jest Twoja wypowiedź... i nie będę więcej pisać na ten temat

Jeśli chodzi o wypadek Jody, to na pewno nie jest to komfortowa sytuacja dla niego, czyli sportowca uprawiającego różne dyscypliny na wysokim poziomie przez cały rok, a deska jest jego mocną stroną więc, myśle że szkoda, a nie "o jeeezuuu".
Po prostu szkoda, ale wiadome jest, że Masta Joda daa raadee 8)
http://www.pinkbike.com/photo/4852398/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Korean_Boy ja przerwe miałęm wiec zdarzyłem sobie smaka narobić. Najbardziej bola 3 dni jazdy na snowboardzie przez ostatnią zime, które miałem :/
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

Bolas jak noga ? Mam nadzieje ze juz wszystko ok ? bo z tego co widzialem to nie wygladalo najlepiej


Spaced - ja w sezonie zimowym 2006/2007 zjechalem 7 (doslownie siedem) razy i koniec jazdy-> helikopter-> szpital

Ale najbardziej zaluje tego ze odpadl mi cały sezon windsurfingowy - pierwsze wyjscie na wode - mega "katapulta" (taki rodzaj gleby na desce) i przywalilem barkiem w maszt :/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Puławy w ogóle jakies pechowe były. Na treningach sie skonczyło. Urwałem 2 przerzutki (1 zablokowała mi tylne koło na stepdownie i też juz karetke widzialem ale jakims cudem skondtrowałem nose manuala i skonczyło sie tylko na wyrwaniu siodła tyłkiem ;) ). Taka fajna trasa, a z tego co słysze to dużo ludzi tam sie załatwiło

No ale kontuzje pozwolilby mi wybrać nowego dobrego baja (oj złe miałem plany na starcie, oj zle) i dorobic kasy na dirtówke wiec coś tam z tego jest ;)

Na snowboardzie tez mnie heli zbierał, potem 2 tyg w łóżku bo nie bede przeciez innym wyjazdu psuł. Dobrze, ze zawsze ksiazek na zapas biore. Gdzie heli(u mnie pod koniec pierwszego dnia w soelden, na nowej desce :/)?

BTW. Jak wyrabiasz z czasem na bike, snowboard i windsurfing. Ja mam zgrzyt, że dla bika troche ze snowboardu zrezygnowałem(w sumie wieksze szanse miałbym w tym na sukcesy), a 3 sport to by mnie chyba zabił czasowo.
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

Helikopter na slowacji wysokie tatry- male sprostowanie -aktualnie nie jezdze na snowboardzie (jezdzilem przez 5 lat) - wrocilem do nart a dokladnie do slalom race i carve :D

A co do czasu to windsurfing w Polsce południowej ogranicza sie do wyczekiwania na te kilka dni w miesiacu kiedy powieje wiecej niz 4 BFT :D Sa oczywiscie wyjazdy (Hel, Egipt ale to inna bajka)

W sezonie recepta jest prosta- wieje to jade na deske , nie wieje to na rower :D
Bartu$$$
Posty: 62
Rejestracja: 08.10.2007 13:22:29
Kontakt:

Post autor: Bartu$$$ »

gadacie jakby joda byl waszym mentorem i idolem,taki sport i tyle Boze swiety gleba pekla kosc i tyle poco tyle placzu,dramat ludzie dramat,steaw peat lamie kosc smieje sie z tego i jest fajnie zrasta sie i jezdzi dalej,tak tyrzeba na to patrzec to tylko kosc...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości