ha :P nienawidze latania detek !! szok i jeszcze mnie wqrwia jak mi cos ociera albo sie tlucze lub stuka w rowerze.... Poprostu padaczki mozna dostac nienawidze tego a i jeszcze posrane przezutki :PP
Części rowerowe na sell: smietana.dh@gmail.com Pisz czego szukasz :)
Mnie zawsze denerwuje jedna kwestia...np. przez pól roku nie przebijam dętki a na wyjeździe muszę je łatać 3 razy dziennie, nie wiem co to za zasada a moze fatum ?:P
hahaha;D A ja nie latam detek w ogole;p Bo mam zioma pracujacego w wulkanizacji i robi mi to za darmo;p Wiec nawet nie mam po co probowac, tym bardziej ze jego zaklad jest 3 min od mojego domu.
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
bikerman: na takie wypadki zawsze mam zapasowa detke;p a jak i to nie pomoze to bez obaw, umiem latac, tylko tego nie lubie wiec tego nie robie jak mam okazje nie robic;p
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
A ja powiem troche inaczej. Cieszy mnie gdy moja maszyna jest w dobrym stanie technicznym i wiem ze moge na niej polegac. To jest najwazniejsze. A serce mi sie kroi gdy musze stosowac glownie z braku kasy przerozne patenty aby rower wogole jako tako dzialal- jako przyklad podam przypinanie przerzutki do ramy metalowymi zipami po urwaniu haka...
a ja nie lubie zajmowac sie rowerem , jak moge to oddaje rower do serwisu nawet przy ustawianiu przełożen (sam moge sobie zmianic detke a i tak sie przy tym wk.)
najgorzej wk***ia zmiana detki w lesie , jak sie ja jeszcze ma kilka razy rower prowadzilem do domu jakies 5 km nie lub kleilem dziurawa na miejscu ...w sumie to nie lubie nic robic ale nie moge tez zniesc jak cos jest niewregulowane np przezutka albo kolo ma centre i wtedy zmuszam sie do pracy az wszystko bedzie idealnie smigac
nie lubię łatać dętki kiedy już sie wydaje ze łatka jest dobrze przyklejona , tym czasem po napompowaniu i założeniu kola, za 5 min jest flak .........
Nie lubię kleić dętek oraz skuwać łańcucha, ale uwielbiam ten moment, kiedy do roweru wracją wszystkie części i kiedy on spowrotem stoi na dwóch kółkach
Nie lubiłem zawsze skuwać łańcucha, wkońcu kupiłem skuwacz i teraz to sama przyjemność ;p Ogulnie nie fajnie jest jak trzeba coś wykręcić a nie ma sie to tego klucza. Chodzenie po kumplach albo co gorsza oddanie do serwisu gdzie chcą miliony na głupie wykręcenie suportu itp.
Tak jak już ktos napisał zestaw kluczy rowerowych stojak i nie wychodze z piwnicy hehe. Kiedyś też nie nawidziłem zakładania linek, pancerzy, ale z czasem skminiłem o co chodzi. ;p