Kind Shock 504 Problem
Kind Shock 504 Problem
Mam probel z damperem kind Shock 504 (kross fr1), otóż podczas jego pracy słysze taki dźwięk jak by był zapowietrzony, tzn. "mlaska" w nim olej. Po ściągnięciu sprężyny ma 1-2 cm jałowego luzu, tzn wgniata się bez oporu ze strony oleju.
Jak i czy wogóle się go odpowietrza ? Czy zostaje mi tylko serwis i gwarancja ?
A tak poza tym - Ta komora z zaworkiem to jest do pompowania powietrzem czy olejem ??
Jak i czy wogóle się go odpowietrza ? Czy zostaje mi tylko serwis i gwarancja ?
A tak poza tym - Ta komora z zaworkiem to jest do pompowania powietrzem czy olejem ??
Jesli masz gwarancje... oddaj go na nia
.
Jesli nie masz - oto metoda ktora go rozkrecisz i odpowietrzysz (szargajac przy tym wszystkie nerwy i tracac zmysly
):
1. Sciagasz sprezyne.
2. Nakretka na korpusie to miejsce, gdzie nalepiona jest naklejka... Musisz ja odkrecic zabka, albo kombinerkami (nie ma naciecia na klucz !!! O_O ).
3. Pod owa nakretka znajduje sie "korek", w ktorym jest uszczelka itp. Krotko mowiac - trzeba go stamtad zbic (kolejny bezsens).
4. Napisalem juz ze trzeba robic to ostroznie...? Nie? To pisze, bo jak juz to zbijesz, wyleje sie olej
.
5. Wylej stary olej i nalej nowego do miski (duzej).
6. Zanurz damper w misce z olejem tak, zeby w pelni byl zalany (jedyna opcja zeby go odpowietrzyc, probowalem innych sposobow i sie nie udalo).
7. Wloz "korek" najsilniej jak mozesz, oczywiscie damper ma byc ciagle w misce z olejem... jak juz go wlozysz, mozesz wyciagnac damper z oleju i dobic go do konca mlotkiem itp.
8. Umyj damper z oleju
.
9. Skrec nakretke, zaloz sprezyne i ciesz sie odpowietrzonym damperem.
Ale nie polecam... Robota jest przejebana a damper i tak po jakims czasie sie porzyga olejem, ja kupilem uszczelniacz za 10 zl, ale musialem wszystko to robic od poczatku...
A, i mala rada... jak zamierzasz na tym jezdzic, to odkrec od trzpienia ten fragment dampera, w ktorym znajduje sie regulacja tlumienia, a nastepnie wkrec go na jakis Poxipol... Unikniesz odpadniecia tego elementu w czasie jazdy
.

Jesli nie masz - oto metoda ktora go rozkrecisz i odpowietrzysz (szargajac przy tym wszystkie nerwy i tracac zmysly

1. Sciagasz sprezyne.
2. Nakretka na korpusie to miejsce, gdzie nalepiona jest naklejka... Musisz ja odkrecic zabka, albo kombinerkami (nie ma naciecia na klucz !!! O_O ).
3. Pod owa nakretka znajduje sie "korek", w ktorym jest uszczelka itp. Krotko mowiac - trzeba go stamtad zbic (kolejny bezsens).
4. Napisalem juz ze trzeba robic to ostroznie...? Nie? To pisze, bo jak juz to zbijesz, wyleje sie olej

5. Wylej stary olej i nalej nowego do miski (duzej).
6. Zanurz damper w misce z olejem tak, zeby w pelni byl zalany (jedyna opcja zeby go odpowietrzyc, probowalem innych sposobow i sie nie udalo).
7. Wloz "korek" najsilniej jak mozesz, oczywiscie damper ma byc ciagle w misce z olejem... jak juz go wlozysz, mozesz wyciagnac damper z oleju i dobic go do konca mlotkiem itp.
8. Umyj damper z oleju

9. Skrec nakretke, zaloz sprezyne i ciesz sie odpowietrzonym damperem.
Ale nie polecam... Robota jest przejebana a damper i tak po jakims czasie sie porzyga olejem, ja kupilem uszczelniacz za 10 zl, ale musialem wszystko to robic od poczatku...
A, i mala rada... jak zamierzasz na tym jezdzic, to odkrec od trzpienia ten fragment dampera, w ktorym znajduje sie regulacja tlumienia, a nastepnie wkrec go na jakis Poxipol... Unikniesz odpadniecia tego elementu w czasie jazdy

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
DŻIZAS... Chcesz żeby chłopakowi tłok w szczękę wystrzelił?
Pkt1. Powinien brzmieć SPUŚC POWIETRZE! Wiem, ze dla rutyniarzy to oczywiste, ale nie wszyscy są rutyniarzami
Poza tym na sam koniec trzeba napompować z powrotem cały ten syf i własnie ciśnienie pompowania jest wartością krytyczną, trzeba poszukać odpowiedniej wartości, przy której uszczelka przegrody prawidłowo się ułoży i nie będzie się zapowietrzać, przynajmniej teoretycznie. W praktyce bardzo mi się nie podoba ten uszczelniacz ale...
Co do uszczelniaczy - zacząłem się bawić KS, widzę pewne możliwościpoprawy szczelności tego ustrojstwa, nie wiem tylko czy się to nie odbije na jakości pracy. Przetestuję i cos o tym napiszę. Generalnie jednak amor raczej nie do skoków, enduro to wszysystko co powinno się na tym jeździć.
Co do wkręcania na poxipol - podpisuję się obiema rękami, ale nie koniecznie jeśli chodzi o zbiorniczek wyrównawczy. W tym którego ja męczę w ramach eksperymentatorskich ciekawości zbiorniczek siedzi dobrze, za to odkręcił się tłok od popychacza. Chińczyki wyraźnie nie ogarniają tematu, robią za miskę ryżu na akord i dlatego nie ma żadnej typowej usterki, w tym damperze może klęknać wszystko, dlatego trzeba wszystko sprawdzić.
To wszystko na chwilę obecną, w najbliższych dniach bedę staral się stuningować trochę ten damper, bo widzę w nim jedną podstawową przyczynę popuszczania uszczelniaczy i mułowatej pracy - bardzo wąskie kanaliki. Trzeba albo dobrać rzadszy olej, albo jakoś zwiększyć przepustowość tych kanalików. Na pierwszy ogień pójdzie wersja "soft" czyli rzadszy olej, tyle ze cholera wie jaki był oryginalnie, zacznę od 5W...
Pkt1. Powinien brzmieć SPUŚC POWIETRZE! Wiem, ze dla rutyniarzy to oczywiste, ale nie wszyscy są rutyniarzami

Poza tym na sam koniec trzeba napompować z powrotem cały ten syf i własnie ciśnienie pompowania jest wartością krytyczną, trzeba poszukać odpowiedniej wartości, przy której uszczelka przegrody prawidłowo się ułoży i nie będzie się zapowietrzać, przynajmniej teoretycznie. W praktyce bardzo mi się nie podoba ten uszczelniacz ale...
Co do uszczelniaczy - zacząłem się bawić KS, widzę pewne możliwościpoprawy szczelności tego ustrojstwa, nie wiem tylko czy się to nie odbije na jakości pracy. Przetestuję i cos o tym napiszę. Generalnie jednak amor raczej nie do skoków, enduro to wszysystko co powinno się na tym jeździć.
Co do wkręcania na poxipol - podpisuję się obiema rękami, ale nie koniecznie jeśli chodzi o zbiorniczek wyrównawczy. W tym którego ja męczę w ramach eksperymentatorskich ciekawości zbiorniczek siedzi dobrze, za to odkręcił się tłok od popychacza. Chińczyki wyraźnie nie ogarniają tematu, robią za miskę ryżu na akord i dlatego nie ma żadnej typowej usterki, w tym damperze może klęknać wszystko, dlatego trzeba wszystko sprawdzić.
To wszystko na chwilę obecną, w najbliższych dniach bedę staral się stuningować trochę ten damper, bo widzę w nim jedną podstawową przyczynę popuszczania uszczelniaczy i mułowatej pracy - bardzo wąskie kanaliki. Trzeba albo dobrać rzadszy olej, albo jakoś zwiększyć przepustowość tych kanalików. Na pierwszy ogień pójdzie wersja "soft" czyli rzadszy olej, tyle ze cholera wie jaki był oryginalnie, zacznę od 5W...
Bez przesady, nie takiej trudnej duzy plus tego dampera jest taki, ze jednak wszystko mozna rozebrac, kwestia prób i błędów, żeby dobrać odpowiednie uszczelniacze, olej i wielkość blaszekna tłoczku. Baza do eksperymentów jest niezła, dampery takie są tanie ich najważniejsze elementy solidne (tyle ze nie zawsze dobrze podkręcane ze sobą) tak więc w przeciwieństwie do tuningowania przednich Duro, które mogą nieźle pracować ale i tak się pogną/połamią tutaj widzę sens tuningowania.
hmm, w zbiorniczku nie było wcale powietrza. Dziwne. Czy któs już wymieniał damper w serwisie ? jak doświadczenia ? ile się czeka ? Musze zostawiać rower czy moge sie umówić na konketny dzień na wymiane ? A tak offtopic - czym sie pompuje taki amor i jakie powinno byc prawidłowe ciśnienie ? można to zrobić zwykłym kompresorem na Orlenie ?
Jak był mocno dojechany to możliwe że nie było ciśnienia, przyczyny takiego stanu rzeczy mohgły być dwie - albo za słabo wkręcony zawór, albo za słabo wkręcony deklielek. Ten dekielek przykręca się specjalnym kluczem , który trzeba sobie dorobić, mnie się jednak udało do odkręcic za pomocą dwóch bolców zrobionych z gwoździa i francuzem, tak więc siedział raczej słabo, gdyby był uczciwie przykręcony to bym tego taką prowizorką nie ruszył. Trzeba dorobić narzędzie i dokręcić to jak nalezy. Dorobienie narzędzia nie powinno być trudne, wystarczy wziąć jakiś płaskownik, przewiercic dwie dziurki i wkręcić w nie mocne śrubki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość