Sezon powoli sie zbliza wiec przyszedl czas na zmiane tarczy hamlcowej. No i moje pytanie brzmi, ktora tarcze wybrac: hayes czy clark's? Rozmiar to oczywiscie 203mm. W odpowiedzi licze na uzasadnienie.
A jakie masz na to fundusze? Tarcza musi być nowa?
Hayes fajny, lekki, ale jeśli chodzi o odporność na przegrzanie i wiodkość to nie zaskakuje.
Z clarksem nie miałem doczynienia.
Wydaje mi sie że szkoda przepłacać za firmowe. Stare WinZipa wzorowane na Hayes były bardzo dobre. Te nowe maja zryty wygląd. Ja swego czasu za 90zł kupiłem Avid Polygon nówke 203 i uważam że jest sztywniejsza od większości tarcz (w tym Hayesa). Dobrze znosi przegrzanie Nie gnie się itp...
A jak chcesz zrzucić troche wagi to Accent Blade Odziwo mimo małej powierzchni kontaktowej z klockami hamuje bardzo dobrze. A oryginalna Hayesa poza faktem że jest oryginalna chyba nie ma w sobie nic za co warto tyle płacić
A do jakiego hamulca to? NIe ktore tarcze sa ciensze od innych. Ja zamiennikow nie polecam. Jak dla mniie material gorszy i sie przegrzewaja szybciej a siła od nowosci jest nie taka jak na tarczy dobrej firmy.