uszkodzone wiezadlo barkowe

Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

leczenie jest mega drogie: ja w Krk zaplacilem 11 tys za operacje, reh pol roku okolo 100 zł za wizyte, wizyta u lekarza kolejne 100 zl za wizyte, 1500 zl za orteze + badania (usr rezonans + badania do zabiegu)

Wiec napisze tak- zanim znowu wsiadziesz na rower postaraj sie doprowadzic bark do jak najlepszego stanu- cwiczenia, reh ,silownia itd

Ja tak nie zrobilem i zaraz po pierwszym urazie wskoczylem na deske windsufngowa a potem to juz poszlo "z górki": kolejne urazy i w koncu operacja :/
Schodek
Posty: 3217
Rejestracja: 28.09.2005 08:16:56
Lokalizacja: Katmandu
Kontakt:

Post autor: Schodek »

ziomek złamał rękę pierwszego dnia sezonu,skomplikowane złamanie,tygodnie gipsu, ciśnienie na rower rosło,w końcu gips zdjęty, radość i zajawka na rower,po tygodniu na rowerku a za dwa tygodnie nowy gips i zabawa od nowa...mógł jeszcze spokojnie wskoczyć na rower w wakacje ale przez ciśnienie zrobił to dopiero po wakacjach....psycha osłabiona leczyła sie miesiącami....

lepiej raz a dobrze niż dwa a średnio !
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
emhyr
Posty: 1495
Rejestracja: 18.08.2005 20:34:41
Kontakt:

Post autor: emhyr »

a co do odszkodowania to zalezy na ile jestes ubezpieczony
klexuh
Posty: 1366
Rejestracja: 01.08.2007 22:36:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: klexuh »

dostalem zdjecie,wyglada na uszkodzenie 2-go stopnia, gdyz koniec kosci nie jest bardzo przemieszczony poziomo wzgledem barku..

http://img80.imageshack.us/my.php?image=imageqm3.jpg
bodzio2k
Posty: 1507
Rejestracja: 22.06.2004 15:58:24
Lokalizacja: Cracovia, Lesser Poland
Kontakt:

Post autor: bodzio2k »

klexuh:
Kup se to
http://www.nokaut.pl/oferta/olimp-kolag ... 400-g.html
lub coś podobnego. Nie od dziś wiadomo, że podstawoym budulcem stawów (w tym ścięgien i więzadłeł) jest kolagen, którego źródłem może być... Galaretka owocowa lub nóźki prosięcia w galaretce. Więc włóż między bajki opinie ekspertów z dh-złoma bo mając niespełna 20 lat wie się naogół bardzo mało.
Miałem kiedyś (mam do dziś) naderwane więzadła stawu barkowego. Od tego czasu przeleciałem parę razy przez kierkę na pysk. Nic mi jednak nie dolega. A znam takich ziomków, którzy rower rzucili w kąt bowiem mają tzw. nawykowe skręcenia stawu. Na czas nikt nie zrekonstruował więzadeł i... Pierdniesz w nocy i już wyjesz z bólu. Róznie może być. Trzym się1
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
klexuh
Posty: 1366
Rejestracja: 01.08.2007 22:36:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: klexuh »

bodzio2k pisze:Miałem kiedyś (mam do dziś) naderwane więzadła stawu barkowego.
czyli to co widac u mnie na zdjeciu? tez cie wsadzili w gips? i jak przebiegaloleczenie i rehabilitacja ?
Q8a
Posty: 14
Rejestracja: 24.10.2004 13:20:12
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

pomoc niedaleko Sosnowca

Post autor: Q8a »

siema.
po pierwsze to wielkie wspolczucia. dobrze wiem co oznacza naderwanie wiazadel (rowniez mialem problemy z wiazadlami, ale w kolanie, a do tego dochodzil spory problem z lekotka - nie obylo sie bez zabiegu chirurgicznego) i jaki bol sie z tym wiaze.
Jestes z Sosnowca, wiec mozesz bez problemu wybrac sie do Bierunia. Tam znajduje sie http://szukaj.sluzbazdrowia.pl/Niepubli ... 18800.html, w ktorym sam sie leczylem. (dodam, ze zaklad jest reklamowany przez takie slawy sportu jak: Maja Włoszczowska czy tez Darek Michalczewski)
Zaklad ten specjalizuje sie w medycynie sportowej i chirurgii urazowo-ortopedycznej, wiec mozesz spokojnie zadzwonic i umowic sie na wizyte.
nie oszczedzaj na zdrowiu. czesci do roweru i tak kiedys kupisz, a zdrowie niestety masz tylko jedno.
licze, ze wszystko idealnie sie wyleczy ;)
pozdrawiam
Montar para vivir, vivir para montar...!
klexuh
Posty: 1366
Rejestracja: 01.08.2007 22:36:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: klexuh »

Q8a no teraz tez wiem jak to boli ;d ale.. dzisiaj nawet udalo sie troche pospac...
bodzio2k
Posty: 1507
Rejestracja: 22.06.2004 15:58:24
Lokalizacja: Cracovia, Lesser Poland
Kontakt:

Post autor: bodzio2k »

klexuh:
Na moje oko to mamy to samo - z barku wystaje obojczyk. Lekarz mówił na to ,,klawisz''. Wtedy byłem bezrobotny i nieubezpieczony więc lekarz zaaplikował gips. Gdybym miał kasę, natychmiast zrobili by operację ,,klejenia'' więzadeł. To można robić w ciągu 24h od gleby. Lekarz kazał się nie przejmować. Gips se sam zdjąłem przed upływem terminu i tego samego dnia wsiadłem na rower - do XC. I się bujałem po okolicznych wsiach. O podrzuceniu przedniego koła na krawężnik zapomnij. ;-) Po miesiącu/dwócjh zapominsz o sprawie . :-D Głowa do góry!
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
klexuh
Posty: 1366
Rejestracja: 01.08.2007 22:36:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: klexuh »

bodzio2k dzieki, tak wlasnie mam taki "klawisz".. mysle ze posiedze w tym gipsie przynajmniej ze 2- 3 tyg... kupie ten kolagen zeby "pomoc" wiazadlu.. juz nawet nie chodzi zeby szczegolnie posmigac w tym sezonie , tylko zeby tak nie bolalo i zeby zdjac to gowno bo lewa reka strasznie trudno umyc sobie jajka... i wg. normalnie funkcjonowac ;pp jeszcze spytam sie lekarza czy gips mozna zastapic orteza ( jezeli kosztuje tyle co pisal Schodek bo na taki wydatek jeszcze mnie stac ;p ) bo gips strasznie uwiera w okoliczne sciegna i miesnie... dzieki wszystkim, oczywiscie jakby ktos mial jeszcze jakies pozyteczne uwagi to bardzo prosze ;ppp
klexuh
Posty: 1366
Rejestracja: 01.08.2007 22:36:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: klexuh »

bodzio2k jeszcze pyt... ile siedziales w tym gipisie?
Lewy
Posty: 280
Rejestracja: 13.04.2005 20:16:36
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Lewy »

Ja mam obecnie zerwane więzadło boczne i krzyżowe.
Nie czytałem wszystkiego, wiec sorry jeśli będe sie powtarzał.
Zdecydowanie zmień lekarza, warto.
Zaraz po wypadku byłem u lekarza nfz i powiedzieli mi że mam stłuczone kolano - wykuruje się w ciągu kilku dni, śmieszne, nie mogłem na nim stanąć bo zginało się w boki, ale pani niestety nie wzięła tego pod uwagę..
Poszedłem prywatnie i okazało się że musze mieć dwie operacje.
Pytasz czy prywatne leczenie jest drogie, to zależy od tego co Ci jest, ale chyba lepiej mieć sprawny bark niż nowe części prawda?
(...)
karolinadh
Posty: 90
Rejestracja: 21.02.2008 20:01:38
Kontakt:

Post autor: karolinadh »

wszelkie uszkodzenia stawu barkowego sa cięzkie do wyleczenia w 100%, to delikatny staw bardzo kontuzyjny, pewnie wyjdziesz z tego i na rowerze bedziesz mógł jeździć ale zapomnij ze bark bedzie kiedyś tak samo sprawny jak przed kontuzją :?
http://karola.pinkbike.com/
mxmisiek
Posty: 110
Rejestracja: 16.06.2005 01:51:22
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: mxmisiek »

Witam, zmien lekarza to pierwsze co powiem. -jestem po artroskopi barku (rozerwany stozek rotatorow, naderwany przyczep bicepsa i rekonstrukcja dwuch obrebkow panewki ) , lecze sie pare miesiecy, ale ani raz nie mialem gispu!!! gips na barku to najgorsze co moze byc, a jesli juz to max na 2 tyg.
http://koszulekup.pl Koszule meskie i krawaty sklep internetowy
MareKambo
Posty: 917
Rejestracja: 26.04.2004 22:54:13
Lokalizacja: POL
Kontakt:

Post autor: MareKambo »

Nie czytałem wszystkich postów tylko twój pierwszy więc miejcie na to uwadze.

Ja miałem zerwanie więzadła obojczykowo-barkowego prawego, miałem gips potem bandaże (6 tyg) efekt jest taki że dziura którą wyczuwasz pomiędzy łopatką a barkiem zostaje i tak i tak i ciągle ręka Ci przeskakuje i boli jak ***. Do końca życia
klexuh
Posty: 1366
Rejestracja: 01.08.2007 22:36:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: klexuh »

MareKambo moze miales uszkodzenie 3-go stopnia... przy ktorym wskazana jest juz operacja i miales chujowego lekarza.. ja wyczuwalnej zadnej przerwy nie mam... a co do tego ze boli.. to samo mial znajomy ortopeda.. i faktycznie boli ale po duzym wysilku i po obciazeniach na ta reke...
klapek9
Posty: 35
Rejestracja: 10.01.2007 11:06:10
Kontakt:

Post autor: klapek9 »

Ja mialem a w sumie dalej mam uszkodzenie obreczy barkowo obojczykowej 3 ciego stopnia czyli zerwane wszystkie wiezadla, mialem to zrekonstruowane operacyjnie. Mialem do robione w normalnym publicznym szpitalu z nfz-u tez mnie wsadzili na poczatku w gipsu ale tylko dlatego ze zaginol im katalog:P z tymi materialowymi usztywniaczami i nie wiedzialem jaki mam kupic no ale ten gips to jakies 5,6 dni mialem jak dobrze pamietam pozniej ta kamizelke materialowa, po 2 miesiacach moglem ja zdjac i zaczolem rehabilitacji to juz prywatnie i po jakis 2-3 tygodniach w zasadzie moglem ruszac reka bez zadnych oporow. Dzisiaj mija jakies 10 miesiecy od operacji i w sumie reka jest w bdb stanie, nie jezdze co prawda jeszcze, ale nie boli, czasem tylko jak ja przecieze to troche poboli no ale poki co nie wrocila jeszcze to swojego wyjsciowego stanu wiec ma prawo. Czeka mnie jeszcze usuniecie sruby ktora mi wkrecili w obojczyk jak pewnie nie dlugo. A co do twojej sytuacji to co ci moge poradzic to jak rehabilitacja to tylko prywatnie i idz moze na konsultacje do jakiegos lekarza prywatnie duzo to nie kosztuje sama konsultacja pewnie jakies 100 zl, bo jak masz to wiezadlo zerwane to to nie jest kosc i samo od siebie ci sie to nie naprawi.
Kacpro
Posty: 80
Rejestracja: 07.12.2004 13:38:01
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Kacpro »

klexuh, lekarza zmienić warto na prywatnego. To jest straszny paradoks polskiej służby zdrowia, niby każdy płaci za ubezpieczenie, a jak przychodzi co do czego, to i tak idzie do prywatnego lekarza, bo metody opłacane przez państwo są beznadziejne.

Przykład? Poszedłem do państwowego ortopedy, bo miałem problemy z kolanem. Popatrzył, cośtam sprawdził, pomacał i powiedział "jest pan zdrowy, tu nie ma co operować, więc nie mam co robić". Poszedłem do prywatnego, po 20 minutach rozmowy, i krótkim organoleptycznym badaniu stwierdził, że prawdopodobnie mam naderwane jakieś więzadło, albo coś nie halo z łąkotką. Czyli jednak zdrowy nie byłem.

A kumplowi poskładali na pogotowiu tak rękę, że miał dwa łokcie...

Zerwane, naderwane itd. więzadła regenerują się dość szybko, jeśli się o to dba i odpowiednio leczy. Warto zainwestować trochę pieniędzy w zdrowie.
Kacpro.
Kacpro
Posty: 80
Rejestracja: 07.12.2004 13:38:01
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Kacpro »

Aha, i nie licz na to, że pieniądze, które dostaniesz z ubezpieczenia pokryją koszty leczenia.
Kacpro.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości