adrian345 - V10 jak najbardziej do DH.. Słynie z bardzo czułego zawieszenia, kumpel który posiadał tą ramę, mówił że przy zjeździe z wyższego krawężnika, jest w stanie "dobić".. W fr moment zarżniesz vpp i damper..
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl
Driver Zawieszenie jest zbyt czułe i w wypadku skakania, latania w niewłaściwy sposób, zbyt szybko dochodzi do luzowania się tulei/łożysk i tak zarzynasz vpp. A na zarzynanie dampera jest jeszcze prostsze wytłumaczenie, o którym wspomniałem - przełożenie.
ArthurGreen pisze:mówił że przy zjeździe z wyższego krawężnika, jest w stanie "dobić"
co do tego to kwestia ustawienia i wyregulowania dampera pod siebie.
Driver - nie mnie rozjaśniać, ani się kłócić, bo ramy nie miałem i mieć nie będę.. Przytoczyłem tylko spostrzeżenia kolegi.. Co do dobijania, to logiczne że kwestia ustawienia i sprężyny, jak wspomniał ThoRx..
Po prostu szkoda VPP do FR.. Do FR to Banshe, Elsworth...
przy 1,5m hopce siodelko mi dobija do tylnego kola, przy twardszym ustawieniu dampera da rade ale powstaja natychmiastowo luzy na tulejach i lozyskach, tylko dh
jak dla mnie V10 to ramka tylko i wyłącznie pod widelec dwupółkowy. Racingowa rama i do tego racingowy amortyzator: RS Boxxer World Cup, 888 RC2x WC. 888 RC-3 WC i masz konkret sprzęt do ścigania!
co do FR to odpuśc, zupełnie się nie nadaje, zawieszenie za bardzo pływa 255 mm podróży zawieszenia.
jak dla mnie to nie chodzi o system vpp tylko o liniowa prace ramy, co akurat jest cecha typowych ram do dh, gdzie rama jest ciagle tak samo czula na nierownosci. no ale niewazne juz. tez nie mam v10 i chyba nigdy nie bede mial.
Driver - bynajmniej wszyscy jesteśmy zgodni, że FR i V10 to niezbyt udana para..
btw: Co do Twojego podpisu.. Anglicyzmy w języku polskim, to nic nowego..Już od XVII _wieku tak się dzieje.. Teraz w dobie internetu, świat stał się globalną wioską, a esperanto jakoś się nie przyjęło jako język międzynarodowy.. Dzięki wielkiemu imperium brytyjskiemu, możemy się w miarę sprawnie wszyscy komunikować.. Zobacz tutaj:
Nie przesadzajcie! Nie uwierze, ze v10 sie do fr nie nadaje! U mnie w miescie koles najwiekszy "wymiatacz" jezdzil wlasnie na v10(starszy model) najpierw z shiverem, a poznije jeszcze jakies amorki mial i sadzil najwieksze dropy i w ogole ladnie dawal(miedzy innymi zaliczyl dropa ok. 5m) I rama dawala rade:]
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
Nie mówimy o tym że rama nie da rady. Tylko to nie jest do tego stworzone. Damper dostaje po dupie , w ramie łożyska i inne drobne pierdoły sie sypią.Jednym słowem sie niszczy...
Ale ten starszy model to masz namyśli 2004 ?? bo od 2005 są te "delikatne "
Każdy chyba widział jakie dropy skakał na "krankred 4 " SuperT Klassen, wiec raczej wytrzymała...ale nie ma rzeczy nie zniszczalnych...
Co do V10 (2008) szkoda takiego sprzętu żeby bułki woził;/... zaczynasz z sportem...kup se sztywniaka:) a jak chcesz mieć fulla...to szukaj w ofertach "FR" i nie za dużo zer przy cenie :O
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6438250
Wszystko na sprzedaż