Witam
Po mojej ostatniej glebie gdzie dosc slodko i konkretnie porysowalem sobie zebra na kaorzeniach, doszedlem do wniosku ze sam zolw na plecach to troche malo,dlatego postanowilem sie rozejrzec za czyms na klatke piersiowa z tego wzglegu ze mam juz wspomnianego zolwia i ochraniacze na lokcie i przedramiona myslalem o czyms takim
Numerek 2. Chociaż będzie Ci w niej cieplej, aczkolwiek wydaje mi się, że plastik i materiał tam zastosowany jest elastyczniejszy od buzera, przez co nie będzie tak szybko pękał.
Moim zdaniem Buzery sa nie fajne. Sztywne twarde...
Natomiast to 661 napewno bedzie wygodne ale zauwaz ze jest to sam material, wiec gleba bedzie przypominac upadek na cienka poduszke. Lepiej chyba kupic cos z platikowymi wstawkami ale nie odrazu buzera
Buzer nie nie, to nie na rower, na motor predzej sie nada. 661 moze byc ale lepiej kup Dainese, lepszej nie zanjdziesz, droga ale warta kazdej jeden złotowki