Witam!
i meil jest raczej do ekipy dh-zone!!!!!
ZROBILISCIE TEST PEDALOW NORTH SHORE:
http://dh-zone.com/testy/ns_pancake.php
i piszecie ze pedaly sa zajebiste i nie lapia luzow i wogole sam miod,wiec:
kupilem te pedaly 2 tygodnie temu,juz nie mam 3 pinow a pedaly maja skurwysynski luz :/
Wiec pytam sie kto robil ten test??NS wam zaplacil?czy testowaliscie je w rowerze XC??
nic nie mam do firmy NS (mam ich rame) ale pedaly dalej ****** robia,pomimo jakis super kulek i bierzmi....no sorry ale nie piszcie bzdur!!!!
ZLY FOG :P
North Shore - platformy
North Shore - platformy
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=443970
eee tam nie gadaj :p moze grindowales na nich ^^
sam mialem 2 pary pedalow juz : (platform) vp z wymiennymi pinami za 50 zl i te pancake. i wg mnie sa super, nie katuje ich za bardzo, luzy male maja, a pinow nie zgubilem. w vp tez nie mimo ze moi 2 kumple kupili te same i polowy pinow nie mieli. jak oni to robia to nie wiem. a pinow nawet nie dokrecalem.
ps poza tym dostalem 14 pinow zapasowych w sklepie wiec nawet jak zgubie...
sam mialem 2 pary pedalow juz : (platform) vp z wymiennymi pinami za 50 zl i te pancake. i wg mnie sa super, nie katuje ich za bardzo, luzy male maja, a pinow nie zgubilem. w vp tez nie mimo ze moi 2 kumple kupili te same i polowy pinow nie mieli. jak oni to robia to nie wiem. a pinow nawet nie dokrecalem.
ps poza tym dostalem 14 pinow zapasowych w sklepie wiec nawet jak zgubie...
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
jak już jest temat o pedałach to chciałem się zapytać co sądzicie o da bombach tych za 100 to są chyba bomb pedal czy jakoś tak w katalogu miałem napisane żę są na kulach a w jakimś sklepie widziałem opis że są na maszynach chce tym razem kupić dobre pedałki żęby mi się znowu nie rozpieprzyły miałem welgo i pancaki i obydwa zestawy t ******* z grzymnią chociaż welgo troche lepsze bo przynajmniej się tak nie gną i piny nie wypadają ale i wjednych i w drugich padają łożyska powiedzcie mi coś o tych da bombach albo o jakichś innych pedałach na maszynach a możę dzikus by zaczoł robić pedałki bo wydaje mi się żę nie jest to aż takie trudne a chętni na pedałki na maszynach do 130zł napewno by byli
to i ja sie wypowiem.
tez jakos 3 tygodnie temu wzialem sobie nalesniki. od poczatku bylo tak. jeden krecil sie zarabiscie gladko bez luzu, natomiast drugi chodzil dosc ciezko. 2 tygodnie jazdy, troche kilosow sie zrobilo bo jezdze roznie, i ten co lekko sie krecil zlapal luzy. zdziwilo mnie to ale co tam, wzialem sie za kasowanie i co sie okazalo? nie wiem kto to robil i jak, ale ta podkladka miedzy kontra a 'konusem' nic nie daje. krecac kontra dokrecal mi sie konus i musialem sie zajebiscie nameczyc zeby to spoko ustawic.
panom co sie zaraz przyczepia, ze powinienem sie nauczyc operowac kluczami dziekuje z gory za wsparcie. bawilem sie juz troche z takim stuffem i zawsze bylo ok, a tutaj taka lipa. ale nie ma co plakac, po ustawieniu jest jako tako.
co do pinow, to od razu po wyjeciu z pudla nalesnikow dokrecilem te pinole:) co sie okazalo, mozna je bylo jeszcze wkrecic o kilka obrotow, wiec nie dziwcie sie ze tak wam wypadaja. na forum juz nie raz o tym pisaliscie, ja poszedlem za wasza rada:))))) i jak narazie nic nie wypadlo.
a luzy, to polecam, jak macie checi i narzedzia, kasowac od razu. zawsze dluzej sie pojezdzi:)
tez jakos 3 tygodnie temu wzialem sobie nalesniki. od poczatku bylo tak. jeden krecil sie zarabiscie gladko bez luzu, natomiast drugi chodzil dosc ciezko. 2 tygodnie jazdy, troche kilosow sie zrobilo bo jezdze roznie, i ten co lekko sie krecil zlapal luzy. zdziwilo mnie to ale co tam, wzialem sie za kasowanie i co sie okazalo? nie wiem kto to robil i jak, ale ta podkladka miedzy kontra a 'konusem' nic nie daje. krecac kontra dokrecal mi sie konus i musialem sie zajebiscie nameczyc zeby to spoko ustawic.
panom co sie zaraz przyczepia, ze powinienem sie nauczyc operowac kluczami dziekuje z gory za wsparcie. bawilem sie juz troche z takim stuffem i zawsze bylo ok, a tutaj taka lipa. ale nie ma co plakac, po ustawieniu jest jako tako.
co do pinow, to od razu po wyjeciu z pudla nalesnikow dokrecilem te pinole:) co sie okazalo, mozna je bylo jeszcze wkrecic o kilka obrotow, wiec nie dziwcie sie ze tak wam wypadaja. na forum juz nie raz o tym pisaliscie, ja poszedlem za wasza rada:))))) i jak narazie nic nie wypadlo.
a luzy, to polecam, jak macie checi i narzedzia, kasowac od razu. zawsze dluzej sie pojezdzi:)
A u mnie jest tak... kupilem sobie ns pancake terror i platforma miala spotkanie z wysokim kraweznikiem - efekt - jeden pin starty do konca i ten czarny lakier zszedl :( ale u mnie nie zlapaly zadnych luzow i sie spisuja dobrze - ale maja jedna wade :( maja kurewsko ostre piny !! bez ochraniaczy na golenie nawet na rower nie wsiadam - pozdROWER
'Wszystko zaczyna sie w glowie' - Arnold Schwarzenegger.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość