Prosze o porade.
Prosze o porade.
Hej, mam pytanie ostatnio poszły mi łożyska w moim krosie i teraz pytanie czy wdupić w niego na te łożyska i dodatkowo damper czy może przenieść sie na sztywniaka mocnego np DM DS 4.0 ? Nigdy nie jeździłem na sztywnych zawsze jakieś syfy gtixy ale miało 'damper', powazniej zaczynam tą zabawe - dopiero rok jeżdze i pytanie czy zmienić na tego sztywniaka i podszlifować technike czy zostać na tym syfnym krosie ? Prosze o pomoc.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 08.09.2006 20:12:55
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
No jeżdże takie fr/dh, mocne katowanie dla roweru bo dużo waże i mniej niż troche technikii + czasem lubie rzucić się na płaskie z 2m. Jeśli już sztywny to mam jeden typ: Dangerous Mike Dual Slalom 4.0 na cockera czy morphine mnie nie stać btw. co myślicie o DM DS na katowanie pod monstera 01? (myśle, że monster 01 to nie aż takie wyzwanie dla ramy, jest niski a to chyba od tego głównie zależy?)
Tu masz recenzje 3.0
http://www.dh-zone.com/sprzetownia/rece ... pr&SID=937
A kumpel niedawno połamał Stormbiringera i kupil własnie 4.0 ujeżdża ją ze 1700mm z przodu i daje rade a tez z niego kawał chlopa jest. Ale osobiście postawił bym na stal jeśli ma przeżyc katusze ta rama. Np. uzywka bitcha, dostaniesz spokojnie w cenie nowego DM DS czyli koło 500zł. A rocznik 06 mial gware na dwupółki do 180mm skoku.
http://www.dh-zone.com/sprzetownia/rece ... pr&SID=937
A kumpel niedawno połamał Stormbiringera i kupil własnie 4.0 ujeżdża ją ze 1700mm z przodu i daje rade a tez z niego kawał chlopa jest. Ale osobiście postawił bym na stal jeśli ma przeżyc katusze ta rama. Np. uzywka bitcha, dostaniesz spokojnie w cenie nowego DM DS czyli koło 500zł. A rocznik 06 mial gware na dwupółki do 180mm skoku.
Na łożyska wydasz od 20 do max 60zł za jakieś fajne japońskie. Więc to raczej mniej niż nowa rama:)
I tym razem poskręcaj to wszystko ładnie, o ile wcześniej tego nie sprawdzałeś.
A jak chcesz to kupuj nowa rame, ale jeśli to by było tylko i wyłącznie z powodu łożysk to lekka głupota.
Ja po paru kontuzjach kostek na sztywniaku stwierdziłem że szkoda mi zdrowia. Do tego ból potrzaskanej chrząstki skutecznie odbierał mi przyjemność z jazdy.
I tym razem poskręcaj to wszystko ładnie, o ile wcześniej tego nie sprawdzałeś.
A jak chcesz to kupuj nowa rame, ale jeśli to by było tylko i wyłącznie z powodu łożysk to lekka głupota.
Ja po paru kontuzjach kostek na sztywniaku stwierdziłem że szkoda mi zdrowia. Do tego ból potrzaskanej chrząstki skutecznie odbierał mi przyjemność z jazdy.
Bombell Bombell używanego sztuwniaka moge kupić tylko jednego - morphine, boje się zmęczenia materiału itd. wiesz jak to jest
i czytałem już wszystkie recenzje nt. dm dsa 4.0 wychodzi na to, że wytrzyma mam dość niski amor - około 570mm chyba (Monster 01)
SeraaX Nie chodzi tylko o głupie łożyska bo wtedy nawet bym się nie pytał ; ) chodzi o to ze w tą rame z gównianą geometrią musiałbym włożyć dobry damper który wyniósł by mnie około 400zł a i tak z dobrym damperem podobnież praca jest słaba
Tak więc chyba podjąłem decyzje, kupie DM'a.

SeraaX Nie chodzi tylko o głupie łożyska bo wtedy nawet bym się nie pytał ; ) chodzi o to ze w tą rame z gównianą geometrią musiałbym włożyć dobry damper który wyniósł by mnie około 400zł a i tak z dobrym damperem podobnież praca jest słaba

Tak więc chyba podjąłem decyzje, kupie DM'a.
no fakt DM pracuje lepiej
hehe. No ale Twoja decyzja, niby DM to fajna rama
jak dla mnie jak nie pasuje komuś geometria signa to trzeba wrzucić 24" koło i damper 200mm albo nawet 190mm.
Jak dla mnie dla amora 575mm, dampera 200mm i koła 24" jest już ok.
A vanille 190 czy 200mm dostaniesz za 200-300zł

jak dla mnie jak nie pasuje komuś geometria signa to trzeba wrzucić 24" koło i damper 200mm albo nawet 190mm.
Jak dla mnie dla amora 575mm, dampera 200mm i koła 24" jest już ok.
A vanille 190 czy 200mm dostaniesz za 200-300zł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości