Nie jest tak jak Ci się wydaje.
STREETowiec to, że na ciebie kolledzy wolaja Elvis to twoja sprawa ale nazwanie filmu Elvis promo pokrywa sie 1:1 z filmem Elvisa. Zwłaszcza, ze promo to wcale nie przypomina wiec cala sytuacja wyglada moim zdaniem tak, ze chciales sie podpiać pod kogos innego, a teraz sie wykrecasz bo okazalo się, że nie wszyscy stwierdzili, ze to takie elo.
A co do powtarzania sie ksywek to jednak na pewnym poziomie lepiej byc rozpoznawalnym wiec troche głupio pakowac sie w taka sytuacje. Szczerze podejżewam, ze gdyby sytuacja była odwrotna i to ty bylbys prosem to Elvis nie odstawiałby takiej szopki i po prostu inaczej sygnowałby swoje filmy.
Bo niby po co miałbym takie coś robić ?
Miałem na celu wrzucić swój filmik nazwany moją ksywą (a nie wymyślać bylo co by tylko nie urazić nikogo na forum) skoro tak mnie nazywają to tak też będę się podpiswał pod filmami itd.
Chciałem pokazać jak potrafie jeździć.
Chciałem też uzyskać komentarze na temat mojej jazdy oraz filmu (jego montażu) czy się ludziom podoba.
Widze, że niektórzy nie potrafią tego zrozumieć.
A jedyne odsawiania szopki jakie tu widze jest robione przez takich jak Ty.
Tak bardzo Cię to boli, że nazywają mnie Elvis ?
Co z tego ? Jak już napisałeś to moja sprawa. Więc dlaczego się tak czepiasz ?
Możemy się tak wykłucać o to w nieskończoność.
Tylko po co ?
Może sobie darujcie ? Bo naprawde nie widze sensu w tej bezsensownej kłutni.
Skoro ja będę trzymał przy swoim a Wy przy swoim