ja też mam w domu jako 2gie auto maluszka, który zawsze jest dostępny i ostatnio myślałem nad tym jak zabrać sie z kimś takim oto sprzętem w góry.. bagażniki na dach to fajna sprawa, ale czy malczan da radę wtedy wjechać pod jakąkolwiek górę? (to oczywiście ironia)
myślę że bagażniki to najlepsze rozwiązanie będzie się jechało wooolnooo ale zawsze do przodu!:D
no tak na dach to każdy umie ;D ale tu chyba o wpakowanie do środka chodzi ;>
"kosq3 to słabo bo ja do cieniaka pakowałem 3 rowery i 3 osoby co prawda 2 to były sztywniaki ale zawsze:)"
- Pedros jak ty to zrobiłeś że ci tam 3 osoby wlazły i 3 rowery, u mnie to wygląda tak http://www.pinkbike.com/photo/1500024/, no tylko że mam tam więcej sprzętu wpakowanego oprócz rowerów.
kosq3 nie mam niestety zdjęcia:( ale wygladało to tak że fotel kierowcy prawie na maxa do przodu, oparcie tylne mialem dzielone 1/2 polowe kladlem a ramki rowerów ustawiałem w pozycji stojącej tak ze amorki były w miejscu jak siedzacy ma nogi, aby czasem zwiekszyć miejsce to wykrecałem taki boczek tylnej półki, nie było wygodnie ale 70km dawało sie przejechać