DNM USD 180 volcano

drformat
Posty: 16
Rejestracja: 27.06.2004 01:46:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

DNM USD 180 volcano

Post autor: drformat »

Co sadzicie o tym amorze?
Bender
Posty: 872
Rejestracja: 19.04.2004 07:27:21
Lokalizacja: s tóby
Kontakt:

Post autor: Bender »

SPRZEDAM - swinger6, 9.5 x 3.0 sprezyna 450, stan bdb! Monster 03, stan bdb, 1800 zl
Bikerek
Posty: 51
Rejestracja: 07.08.2004 00:31:35
Lokalizacja: Centrum zadupia... Gliwice
Kontakt:

Post autor: Bikerek »

Nie mam zdania na jego temat hahaha.... <lol2> Pozdro... :P
Bikerek...
gg: 1208007...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=455210
dualboy
Posty: 1750
Rejestracja: 23.04.2004 13:30:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: dualboy »

hyhyhy

a co to za amor ????? :D
A tam
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

widzialem raz na oczy. podobno w srodku to samo co w dnm usd 120, tylko wiecej skoku i dwie polki. w sumie nie polecam... dnm sie psuja, doswiadczylem na wlasnej skurze :}
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
=ziqu=
Posty: 183
Rejestracja: 18.04.2004 22:39:20
Lokalizacja: Litzmannstadt
Kontakt:

Post autor: =ziqu= »

Powiem tak:

Jestem wlascicielem takiego amora od ponad 5 miesiecy...

Kupowanie nowego amora wymaga drobnej przerobki w postaci rozwiercenia tłumika... to jednak jest za free w AMP.

Amor ogolnie wywarl na mnie pozytywne wrazenie, nie moge jednak nie wspomniec o jego wadach.

Po 1 primo

Amor po 3 zjazdach w Szczyrku przestal chodzic tak jak chodzil przed tymi zjazdami.

Po 2 primo

Amor strasznie sie utwardza po dlugiej jezdzie (nie wiem co sie dzieje - byc moze nagrzewa sie tlumik, badz sam olej gestnieje i amor robi sie bardzo progresywny)

Po 3 primo

Po dlugiej jezdzie bez serwisu zauwazylem ze z kardridza olejowego wycieklo dosc sporo oleju - co objawia sie brakiem jakiegokolwiek tlumienia w poczatkowej fazie skoku.

Po 4 primo ultimo

wogole nie sa osloniete lagi - co sprawia ze o zarysowanie nie jest trudno. Sam tego doswiadczylem - na szczescie nic wielkiego sie nie stalo:)

Ale nie same wady trzymaja sie tej konstrukcji...

Ostatnio - pare dni temu, wraz ze znajomym zrobilem pelen serwis amora - wymienilismy olej na MOTUL fork oil 10W, przesmarowalismy i wyczyscilismy wszystko co sie dalo. Szczrze mowiac amor po takiej operacji nabral zycia, zaczal chodzic, wracac tak jak nalezy... i ogolnie jest spoko. Sceptycznie nastawiona łódzka ekipa zaraz powie: "pytanie jak długo" i nie sposob sie z nimi nie zgodzic.

Producent w instrukcji sugeruje przegląd amora po kazdej ostrej jezdzie i mysle ze jego propozycja jest w pelni uzasadniona.

Jeszcze jedno trzeba uwazac z wkladaniem oski... lubi sie zapiec w mocowaniu :)

Regulacja kompresji ma bardzo duży zakres, co z trudem stwierdzam w rzeczywistosci - byc moze powodem sa za miekkie sprezyny.

Regulacja tlumienia powrotu w pelni daje rade. Choc zakres to tylko 1/4 obrotu pokretlem to jednak bardzo latwo ustawic optymalna konfiguracje.

Ogolnie polecam amora komus kto lubi sie grzebac w srodku, czyscic itp. niestety widelec wymaga tego... Biorac jednak pod uwage cene, jest to opcja ciekawa...

w razie pytan zapraszam na gg

Pozdrawiam...
gg# 1594401
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości