Rower~2500pln, cos wiecej niz XC do jazdy ciezszym terenie

[Spaced]

karol.fr bo jak można lepiej to po co sobie krzywde robic? Wielu ludzi w kraju widze, narzeka, ze nie ma dobrego sprzetu,a potem sie okazuje, ze jest tak bo własnie musi byc w PL, nowy i tona innych wymagań.

Jesli kumpel erenesa chce w PL no to jasne, ze cos klasy A4 czy to co linkowałes ale moim zdaniem rozwiazanie jest bez sensu bo poza jakims aspektem psychologicznym sensu nie ma. Roweru nawet za taka kase w PL bym zwyczajnie nie kupił.

[karol.fr]

Zawsze można lepiej Spaced pytanie tylko czy masz czas żeby się tym zajmować. Podejrzewam, że są miejsca gdzie można kupić dużo taniej niż na zachodzie, a nawet taniej niż w stanach ( może chiny ) ale zawsze jest to pewien problem. Nie oszukujmy się, że nie ma problemu z gwarancją. Piszesz, że musi ci uznać ,pytanie co Ty beziesz musiał zrobić zeby uznał. Często nie kończy sie na prośbie a na UOKiK. Ja uważam, że argument, że ma być z Polski jest całkowicie sensowny pomimo, że sam kupuje sprzęt na zachodzie.

[Spaced]

karol.fr róznica miedzy chinami, a niemcami jest dość duża. Przesyłka z niemiec idzie tyle samo co z wielu sklepów w PL. Co wiecej nawet wysłanie do niemiec na gware nie stanowi problemu bo to juz nie te czasy. Inna sprawa jest taka, ze UOKiK nie trzeba bo z reguły nalezy do producenta napisac i dytrybutor dostaje odgórnego kopa w dupe.

BTW. Ile rowerków XC wymaga gwary? )

[B.Z.]

Tylko trzeba sie przelamac przed strachem z zamawianiem z niemiec. Dystrybutor w PL jest i musi respektowac gware bo w uni jestesmy.

A co do grip shiftów to w XC bardzo dobre rozwiazanie moim zdaniem. Tylko sie nie nadaje do FR/DH

No, ja akurat zakładam, że o przełamywaniu strchu przed kupowaniem z granicą nie ma mowy. Zreszta sam jestem z tych ludzi którzy nie wierzą w sprawiedliwość dziejową i zbawczą moc UE, robię w takiej brnży, gdzie dymanie klientów którzy kupili coś za granicą to norma, co z tego ze masz rację, jak ci powiedzą ze nie naprawią bo oni tego nie sprzedali. I co będziesz się procesować? Stracisz kolejne 2 koła bez gwarancji że cokolwiek odzysksz? I nawet nie chodzi tutaj o sprzedajne sądy, ale o przewlekłe procedury i olbrzymie trudności w egzekwowaniu wyroków, w praktyce każdy średnio sprytny dłużnik potrafi szybko poprzepisywać co trzeba na figurantów i przez 10 lat rozbijać się ładnymi wozami mając jednocześnie kilkaset tysięcy złotych w plecy. Znam taki przypadek, jedyny bat na skurwiela to nasłanie kilku łysych, co oczywiście nie grozi jeśli zadłużenie jest w ZUSie albo UOKiKu. W tym kraju można nie płacić kar i nie wywiązywać się z prawych zobowiązań. To, ze Tobie się kilka razy udło zrobić dobry interes, nie oznacza, ze obawy przed kupowaniem z granicą są nieuzasadnione, dlatego ja się chłopu nie dziwię, że chce kupić w PL produkt, który zawsze w PL da radę serwisować. Kross akurat jeśli chodzi o gwarę jest OK. Zgodzę się, że A4 to nie jest żaden wymiatacz, ale z tego co zrozumiałem człowiekowi nie chodzi o wymiatacza (zresztą Lapierre w takiej cenie wymiataczem też nie będzie) tylko niedrogie i wytrzymałe XC do inensywnego pojeżdżenia sobie.

Co do GS - To jest posrane pod każdym względem. To jest moja subiektywna opinia, ale nic nie jest w stanie jej zmienić. Może to akurat mi wybitnie nie lezy ten patent, nie rozkminiam tego, mówię co myślę. Ja miałem te manetki własnie w rowerze XC, wymagają zbyt dużej precyzji przy zmianie biegów, nawet po kilku latach jeżdżenia zdarzały mi się przypadkowe zmiany. Ręka nie ma solidnego punktu oparcia a skoki są znacznie mniejsze niż w RF. Koniec konców nauczyłem się tym poslugiwać (co oczywiscie nie wykluczyło całkowicie przypadkowych zmian), ale RF to nie musiłem się uczyć. Od razu jak tylko założyłem sobie pierwsze RFy zmieniałem biegi bezblędnie i bezstresowo. Godna podziwu w przypadku GS byla tylko odporność na wodę i błoto, ale poza tym przeklinam ten wynalazek i bez żalu wróciłem do cyngli

Co do gwarncji na rower XC - na ogół nie wymagają, ale na ogół to nie zaczy zawsze. Większość rzeczy tak naprawdę nie psuje się w okresie gwrancyjnym, gdyby tak nie było to by nikt nie dawał gwarancji. Mi osobiście do szczęścia gwarancja nie jest potrzebna, dlatego nie kupuję gotowego roweru tylko części, które sam składam, nie boję się nawet używanych częsci (z wyjątkiem hamulców i elementów napędu),ale gdyby wszyscy mieli takie podejście jak ja, to by padł cały przemysł w krótkim czasie Zrozumiałe jest, że jak ktoś kupuje nowy rower w całosci to w dużej mierze dlatego, ze chce mieć realnie dziłającą gwarancję.

[ata_jg]

http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=14968 to powinno sie zmieścić w budżecie, a też ciekawa propozycja moim zdaniem

edit: wiem wiem, miało być z polski

[Steel2]

Z CRC dostałem zamówione części szybciej niż z Wawy. Nie ma co się bać.
No chyba, że koniecznie chcesz tuczyć polskich pseudodystrybutorów ( z gigantycznymi marżami ).

Im mniej będziemy kupować w PL tym szybciej dystrybutorzy znormalnieją.

[Slopstyler]

erenes a kolega nie chciałby złożyć jakiegoś sprzęta?

[FreeMan]

wlasnie nie lepiej mu zlozyc?? ja dla kolegi teraz skladalem rower za okolo 1500zl do xc i wyszedl super, amor mx comp aii 2004, rama accent, korby XT octalink, maneltki xt/lx, przerzutki deore, hamulec hydrauliczny 485 narazie tylko przod. kaseta alivio 8 biegow, siodlo skn,kola na piastach onyx obrecze richey ocr szprychy dt cieniowane, w sumie wyszlo okolo 1700 bez tylnego hamulca czyli z hamulcem tylnym 1850zl i est wypas maszyna waga 11,5kg , duzo czesci uzywanych ale wszytsko w bardzo dobrym stanie, zero zlomu jakiegos, rower smiga juz ponad 2 miesiace i jest super.

POLECAM ZLOZYC

[ata_jg]

a ja myślę, że rowery XC to na tyle popularny sprzęt i wybór jest na tyle duży że można coś z gotowych produktów, np. (z dostępnych w polsce i od ręki) kross level a6/a8. A6 można mieć za 2000, rower z porządnym napędem, powietrzna tora i generanie nie ma sie co przyczepic jak za 2000, albo a8 za ok. 2800 i mamy a6 z tarczówkami (hydrauliki) lepsze koła i generalnie też opłacalny... do firmy myśle ze nie ma sie co czepiać, bo rama to klasyczna geometria dla ram XC

[B.Z.]

A6 za 2000 PLN? Oficjalna cena to 2800, gdyby rzeczywiscie dało rdę kupić gdzieś za równe 2 to faktycznie byłaby okazja.

Poza tym, XC oczywiście opłaca się składać. Nie aż tak bardzo jak FR, ale zawsze troszkę taniej będzie, a przede wszstkim można złożyć rower jaki się chce mieć (choc nie mając wcześniej doświadczenia z różnymi modelami na ogół nie wie sie do końca na czym będzie sie najlepiej jeździć). No, chyba że faktycznie ściągnemy sprzęt z zagranicy (choć moim zdaniem ta opcja jak pisałm też ma swoje minusy) albo trafi sie gdzieś nowy A6 za 2 koła. Tyle, ze moze nie każdy czuje się na siłach, zeby samemu złożyć rower. Dla wielu osób to jest bułk z masłem, ale jeśli ktoś tego wcześniej nie robił może czuć opory.

[ata_jg]

B.Z.http://allegro.pl/item389561789_kross_l ... atis_.html

wcześniej było kilka aukcji za 1999, może sie jeszcze pojawią, a 2099 + jakiś tam licznik to też jest tanio

[B.Z.]

Ano tak, 2100 to jest dobra cena za taki rower.