A jaki amor na 120kg?

pIOTRAS_OSW
Posty: 408
Rejestracja: 27.04.2008 07:44:07
Lokalizacja: WIelkopolska
Kontakt:

Post autor: pIOTRAS_OSW »

Super monstera i tyle xD
Driver
Posty: 549
Rejestracja: 10.10.2005 19:08:46
Kontakt:

Post autor: Driver »

motomysz pisze:Przez "nie działa" nie mam na myśli, że sie nie ugina .. chodzi sposób w jaki amor wybiera nierówności, w jaki je tłumi... Travis to może i fajny amor żeby hopy latać, ale na pewno nie do DH. Chodzi też o czułość tego widelca, jak np. wybiera nierówności gdy prowadzisz rower, wtedy widać czułość. Najczulszym widelcem pod tym względem jest Shiver, nie trzeba się nawet przypatrywać żeby widzieć jak pracuje podczas podprowadzania bika. Ale nie o Shiverze z o "współczesnych" amorach mowa.

Do tego sie kompletnie nie nadaje, praca Marzocchi i Boxxów przewyższa Travisa o kilka klas.
chyba zle pojmujesz pojecie tlumienia, bo jak sama nazwa wskazuje amor ma stlumic nierownosc zebys jej nie czul. Kazdy Marzocchi jest czuly na samym poczatku skoku, ale jak wjedziesz pod cos wyzszego to juz podbija ci kiere. Co z tego ze Shiver jest super czuly i pracuje podczas prowadzenia roweru? Mam w domu Suntoura NEX 4110 ( o taki http://allegro.pl/item403696087_sr_sunt ... cena_.html ) i tez pracuje jak go prowadze... Jak nim jade po kocich lbach to tez sie ugina lepiej od Travisa, ale za to nic nie tlumi i tylko zeby dzwonia :) Travis za to ciagle bedzie cie utrzymywal jakby w jednym poziomie i nawet nie bedziesz wiedzial ze jedziesz po nierownosciach :)

To tez byla moja subiektywna opinia
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości