babia góra (zawoja)
babia góra (zawoja)
witam
szukam kogoś (bikera) z okolic Zawoji. małą grupą jesteśmy w piątek i sobotę w Zawoji i potrzebujemy paru rad i wskazówek.
szukam kogoś (bikera) z okolic Zawoji. małą grupą jesteśmy w piątek i sobotę w Zawoji i potrzebujemy paru rad i wskazówek.
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
ciekawe z której strony babią robiła ekipa z pierwszego artykułu http://g3riders.com/
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: 28.12.2006 12:56:42
- Lokalizacja: Kalwaria Zeb.
- Kontakt:
Napisz do użytkownika JumpintheFiRe to sie dowiesz bo on był tam (ten na Fightcie). Reszte tez znam bo to Kalwaryjska ekipa ale z nimi o Babiej nie gadałem.ciekawe z której strony babią robiła ekipa z pierwszego artykułu http://g3riders.com/
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=10861186
od strony krowiarek, reszta fajnych miejscowek to ze śmietanowej chyba zółtym z tego co pamietam -swietny zjazd, tabakwy chodnik tez zajebista miejscowka, ale gwiazda jest babia, jak jestes cwany i nie boisz sie uciekać przed strażnikami to mozesz zaatakowac, na słowacji jest całkowity zakaz jazdy po gorach, wiec pepików bym sobie odpuścił, ew wyjście nad ranem tak jak to chłopaki wykminilifa2i pisze:ciekawe z której strony babią robiła ekipa z pierwszego artykułu
anglisz prfektSlopstyler pisze:ten na Fightcie

http://pucofr.pinkbike.com/album/2012/
http://www.g3riders.com
http://www.facebook.com/pages/G3Riders/146101528738083
http://www.g3riders.com
http://www.facebook.com/pages/G3Riders/146101528738083
my z kumplem wychodzilismy od Krowiarek o godzinie 4 rano (takze jeszcze straznikow nie bylo i mozna byl ozobaczyc ladny wschod slonca na sokolicy
) i zjezdzalismy przez Mala Babia na Hale Kaminskiego (ok 30 minut zjazdu
).
polecam zjazdy do Zawoi z Hali Kaminskiego (sciezki rozjechane przez LKT-y sciagajace drzewo z lasu takze wyrwy i ogromne kamienie sa tam czesto spotykane
).
fajny szybki jest zjazd z Mosornego Gronia do Zawoi zoltym szlakiem.
POLECAM tez zjazd z Hali Smietanowej na Mosorny Gron (jest tam odcinek ok 300m z ogromnymi korzeniami
) http://www.pinkbike.com/photo/2347058/ foto 
i z Hali Smietanowej na przelecz Krowiarki czerownym szlakiem


polecam zjazdy do Zawoi z Hali Kaminskiego (sciezki rozjechane przez LKT-y sciagajace drzewo z lasu takze wyrwy i ogromne kamienie sa tam czesto spotykane

fajny szybki jest zjazd z Mosornego Gronia do Zawoi zoltym szlakiem.
POLECAM tez zjazd z Hali Smietanowej na Mosorny Gron (jest tam odcinek ok 300m z ogromnymi korzeniami


i z Hali Smietanowej na przelecz Krowiarki czerownym szlakiem

-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
jestesmy wsrod swoich wiec wlasciwie moge cos wiecej napisac bo klaudiusz w artykule nie napisal nic o szczegolach
a wiec tak: o 4poczatek wspinaczki z krowiarek->6:20 na szczycie->6:45 poczatek zjazdu
zjezdzalismy w kierunku malej babiej i potem dalej wzdluz granicy, najwieksze prawdopodobienstwo spotkania straznikow jest do przeleczy brona, nas nikt nie niepokoil, polecam wyjscie troche wczesniej, my wchodzilismy dosc szybko wiec atak moze wam sie troche przedluzyc
co do samego zjazdu-odcinek szczytowy to wlasciwie rumowisko skalne, w takich sliskich warunkach jak zastalismy praktycznie nie do zjechania, potem kilka fajnych stromych scianek po kamieniach; zjazd z malej babiej to z kolei bardzo waski sliski i zdradliwy singletrack wsrod paproci, dopiero na ok 2 ostatnich km sie rozszerza i mozna isc wiekszym piecem; tabakowy chodnik byl dosc zarosniety i troche nieprzejezdny u samej gory przez zwozke
ogolnie bardzo polecam taka wyprawe, wrazenia bezcenne
a z policy najfajniejszy jest zjazd zoltym i potem kombinacja zielonego z niebieskim, technicznie na gorze a potem ostry piec do samego dolu; mozna tez odbic do wawozu z korzeniami o ktorym mowi sasquatch
a wiec tak: o 4poczatek wspinaczki z krowiarek->6:20 na szczycie->6:45 poczatek zjazdu
zjezdzalismy w kierunku malej babiej i potem dalej wzdluz granicy, najwieksze prawdopodobienstwo spotkania straznikow jest do przeleczy brona, nas nikt nie niepokoil, polecam wyjscie troche wczesniej, my wchodzilismy dosc szybko wiec atak moze wam sie troche przedluzyc
co do samego zjazdu-odcinek szczytowy to wlasciwie rumowisko skalne, w takich sliskich warunkach jak zastalismy praktycznie nie do zjechania, potem kilka fajnych stromych scianek po kamieniach; zjazd z malej babiej to z kolei bardzo waski sliski i zdradliwy singletrack wsrod paproci, dopiero na ok 2 ostatnich km sie rozszerza i mozna isc wiekszym piecem; tabakowy chodnik byl dosc zarosniety i troche nieprzejezdny u samej gory przez zwozke
ogolnie bardzo polecam taka wyprawe, wrazenia bezcenne
a z policy najfajniejszy jest zjazd zoltym i potem kombinacja zielonego z niebieskim, technicznie na gorze a potem ostry piec do samego dolu; mozna tez odbic do wawozu z korzeniami o ktorym mowi sasquatch
g3riders.com
http://matash.pinkbike.com/album/Freeride/
http://matash.pinkbike.com/album/Freeride/
Skoro już chłopaki obsmarowali Babią i Śmietanową, to z wrodzonej przekory muszę wspomnieć o pominiętych atrakcjach Zawoji.
Jednym z moich beskidzkich ulubienców jest trasa niebieskim ze Skawicy na Halę Krupową (schronisko), czerwonym na Policę i dalej na Śmietanową (po drodze urozmaicenie w postaci niewielkiego skalnego dropa) i na koniec wspomniana kombinacja żółty-niebieski-zielony do centrum Zawoji.
Warto też wybrać się na Jałowiec leżący na północ od Zawoji (naprzeciwko Babiej). Wprawdzie na srtonę Zawoji nie zjeżdżałem z niego, ale myślę, że może być ciekawie. W każdym razie na żółtym w kierunku Przeł. Opaczne napewno jest ciekawie, bo ciężko tam było wypchać rower.
A tak na marginesie, to zakaz na Babią jest wybitnie głupi, bo tam cały szlak jest wybrukowany i nawet przy skrajnej złośliwości nie da się go zorać oponami.
Jednym z moich beskidzkich ulubienców jest trasa niebieskim ze Skawicy na Halę Krupową (schronisko), czerwonym na Policę i dalej na Śmietanową (po drodze urozmaicenie w postaci niewielkiego skalnego dropa) i na koniec wspomniana kombinacja żółty-niebieski-zielony do centrum Zawoji.
Warto też wybrać się na Jałowiec leżący na północ od Zawoji (naprzeciwko Babiej). Wprawdzie na srtonę Zawoji nie zjeżdżałem z niego, ale myślę, że może być ciekawie. W każdym razie na żółtym w kierunku Przeł. Opaczne napewno jest ciekawie, bo ciężko tam było wypchać rower.
A tak na marginesie, to zakaz na Babią jest wybitnie głupi, bo tam cały szlak jest wybrukowany i nawet przy skrajnej złośliwości nie da się go zorać oponami.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość