monster 02,03,04 or Shiver DC 2005? Downill
Uzzi VPX z Teamem przerobionym na WC - całość waży obecnie 16,72 kg i naprawdę trudno dalej zejść. Każda zmiana kosztuje naprawdę sporo za zysk wagowy niestety nie jest duży ( wyjątkiem jest wymiana dampera na powietrzny, nad którym jeszcze myślę ).
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Ale przynajmniej trafilem ze to Intense
. No coz, waga swietna. Co do dampera powietrznego - to niezly pomysl, ale radzilbym najpierw pozyczyc od kogos taki damper na probe, nie kazda rama dobrze sprawuje sie z powietrzniakiem.
No i masz racje - nie widze sensu pakowania grubej kasy zeby obnizyc wage roweru w ktorym amor wazy 4,2 kg...

No i masz racje - nie widze sensu pakowania grubej kasy zeby obnizyc wage roweru w ktorym amor wazy 4,2 kg...
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Shiverka jest ok. Jesli nie zamierzasz katowac to shiver w dobrym stanie pojezdzi Ci kilka lat. Napewno spodoba Ci sie praca 
PS. Jak czytam niektore posty tutaj to mnie krew zalewa... boze jak mozna wypisywac takie bzdury... Przez takich ludzi mamy teraz na rynku taki syf.

PS. Jak czytam niektore posty tutaj to mnie krew zalewa... boze jak mozna wypisywac takie bzdury... Przez takich ludzi mamy teraz na rynku taki syf.
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
zejsc ponizej 16 kg z hakiem trudno zejsc.. ale co do zejscia z 23 to mysle ze nie bedzie wielka sztuka ;], np opony, korby z suportem, kiera z mostkiem, czy nawet cale kola ;].. dobra koniec gadania o odchudzaniu roweru bo offtopa robicie..
koles chcial sie dowiedziec co wybrac monstera czy shive
pozdrooo
koles chcial sie dowiedziec co wybrac monstera czy shive
pozdrooo
weź jakiegoś monstera 99-02, sprzęcior fajnie chodzi i naprade wytrzyma lata.
co do wagi jak się przyzwyczai człowiek to nie ma najmiejszego problemu, ale na początku moze być lekkie pikowanie, aczkolwiek!!! wiecej da Ci lekke przednie koło i lekka opona.
co do wagi to tez nie przesadzajcie moja vp-free z monsterem 99 na naprawde cięzkim osprzęcie waży niecałe 20kg (waga domowa)
co do wagi jak się przyzwyczai człowiek to nie ma najmiejszego problemu, ale na początku moze być lekkie pikowanie, aczkolwiek!!! wiecej da Ci lekke przednie koło i lekka opona.
co do wagi to tez nie przesadzajcie moja vp-free z monsterem 99 na naprawde cięzkim osprzęcie waży niecałe 20kg (waga domowa)
Steel2 musisz mieć straszny uraz do monsterów, albo jeszcze z trudem wyskakujesz z pieluch zapatrzony w nju pro sprzęt...
mój norkacz ze stalowym napinaczem (dwa pełne rockringi z blachy 4mm + pająk z blachy 3mm), monsterem 2004, jim bobem z przodu, gazzolem 3.0 i potężną dętką ważył 23 kilogramy, a reszta części, to były w większości części dh z niższej półki. Wywalając sam napinacz, oponę i dętkę, pewnie zrzuciłbym mu te 3 kilo, więc da się, skończ się bulwersować.
mój norkacz ze stalowym napinaczem (dwa pełne rockringi z blachy 4mm + pająk z blachy 3mm), monsterem 2004, jim bobem z przodu, gazzolem 3.0 i potężną dętką ważył 23 kilogramy, a reszta części, to były w większości części dh z niższej półki. Wywalając sam napinacz, oponę i dętkę, pewnie zrzuciłbym mu te 3 kilo, więc da się, skończ się bulwersować.
Ależ udzielaj się, ale dopiero jak pojeździsz na sprzęcie a nie pooglądasz albo pobawisz się 5 min u kolegi. Porche też widziałem, nawet siedziałem w środku, ale nie napiszę żadnej oceny tego samochodu.
Czytaj dokladniej, z bliska to chyba nie znaczy 5cm od monitora. Nie bede juz udzielal sie w dyskusjach z Tobą - nie ma sensu
Jaca> również polecę wagę, bo odnośnie wag to już takie bajki tu są opowiadane...
Pamiętaj, że jak coś zdejmiesz, to musisz czymś to zastąpić. Cieszę się, że miałeś konę z monsterem <20 kg, ale z jedną oponą trochę mało komfortowo się jeździ.
I jeszcze raz zapytam, jaki jest sens składania lekkiego bika, tylko po to by go koszmarnie ciężkim widelcem dociążyć ? Przewaga lekkiego roweru jest gigantyczna.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Steel2, po pierwsze, jak się udzielasz, to czytaj uważnie - nie miałem kony... po drugie gazzol waży ponad 1,5 kg, jim bob nawet nie wiem, w każdym razie na oponie z dętką dałbym radę zbić kilo wsadzając do przodu jakąś szmatkę 2,3, na napinaczu też ok kilograma wymieniając obecny na jakieś lekkie alu gówno, więc mam 2 kilo mniej nie trzy, niech Ci będzie, tylko po co to wszystko?
Co do ostatniego pytania - nikt chcący monstera nie chce na siłę składać kolarki do śmigania po górach, więc to pytanie nie ma sensu. Ostatnie stwierdzenia natomiast skomentuję tylko tak - chciałbym zobaczyć Twoją minę, jakbyś się przejechał z kilkoma moimi znajomymi śmigającymi na solidnych rowerach z monsterami, podejrzewam, że lekki rower niewiele by Ci dał...
Co do ostatniego pytania - nikt chcący monstera nie chce na siłę składać kolarki do śmigania po górach, więc to pytanie nie ma sensu. Ostatnie stwierdzenia natomiast skomentuję tylko tak - chciałbym zobaczyć Twoją minę, jakbyś się przejechał z kilkoma moimi znajomymi śmigającymi na solidnych rowerach z monsterami, podejrzewam, że lekki rower niewiele by Ci dał...
"Ostatnie stwierdzenia natomiast skomentuję tylko tak - chciałbym zobaczyć Twoją minę, jakbyś się przejechał z kilkoma moimi znajomymi śmigającymi na solidnych rowerach z monsterami, podejrzewam, że lekki rower niewiele by Ci dał..."
Twoje porównanie ma tyle samo sensu, co Twoi znajomi ścigający się na swoich rowerach z monsterami na szosie. Sam Hill pewnie by mnie na sztywniaku nawet objechał, a pewnie i na hulajnodze, i co z tego ? Logiczne jest że lekki rower da sporą przewagę w tych samych warunkach. Trochę logiki. Pomyśl ile lepiej jeździli by Twoi znajomi na lżejszym sprzęcie ( skoro już są tacy dobrzy ). Weź lekki rower ( ok 16 kg ) i ciężki ( ok 23 kg ) i jedź w góry. Sam się przekonasz jak "mała" jest różnica.
Twoje porównanie ma tyle samo sensu, co Twoi znajomi ścigający się na swoich rowerach z monsterami na szosie. Sam Hill pewnie by mnie na sztywniaku nawet objechał, a pewnie i na hulajnodze, i co z tego ? Logiczne jest że lekki rower da sporą przewagę w tych samych warunkach. Trochę logiki. Pomyśl ile lepiej jeździli by Twoi znajomi na lżejszym sprzęcie ( skoro już są tacy dobrzy ). Weź lekki rower ( ok 16 kg ) i ciężki ( ok 23 kg ) i jedź w góry. Sam się przekonasz jak "mała" jest różnica.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość